Drożdżówki z truskawkami. Wyrośnięte i puszyste

Oryginalna receptura na te drożdżowki pochodzi z 1895 r. Mięciutkie, wyrośnięte ze słodką kruszonką na wierzchu. Po prostu niebo w gębie. Przepis z bloga "Przepisy tradycyjne".

• Kilkanaście drobnych truskawek
• 40 g masła
• 125 ml mleka
• 50 g cukru
• 20 g drożdży
• 250 g przesianej mąki
• 2 jajka

Drożdże rozczyniam w ciepłym mleku. Dodaję łyżkę cukru i lekko mieszam. Odstawiam rozczyn na ok. 10 minut. Jajka i cukier miksuję do momentu, aż powstanie lekka bladożółta masa. Do zmiksowanych jajek wsypuję mąkę, wlewam też rozczyn z drożdży i wszystko mieszam delikatnie za pomocą łopatki. Jak już masa jest w miarę jednolita zaczynam mieszać ją rękoma. Nie ugniatam nic mocno, po prostu mieszam ciasto ręką. Pod koniec wyrabiania dodaję rozpuszczone i ostudzone masło. Ciasto odstawiam do wyrośnięcia na ok 1 godzinę. Zostawiam je pod przykryciem i w ciepłym miejscu. Babcia pokazała mi fajny sposób: trzeba nagrzać w garnku trochę wody i przykryć go pokrywką "do góry nogami". Na tak ułożonej pokrywce możemy ustawić miskę z naszym ciastem, które będzie ładnie rosło. Wyrośnięte ciasto lekko zbijam ręką, podsypuję odrobiną mąką - dzięki temu odchodzi od dłoni. Formuję kulki, które rozciągam i spłaszczam, żeby przybrały formę drożdżówki. Każdą drożdżówkę na środku spłaszczam za pomocą szklanki - przyciskam mocno dno szklanki do ciasta. Nakładam truskawki i posypuję wszystko kruszonką. Odstawiam drożdżówki na 30 minut. Wstawiam wyrośnięte drożdżówki do piekarnika rozgrzanego do 170 stopni na ok. 25 minut.

Zobacz też: chaczapuri