Perfekcyjna jajecznica. Stawia na nogi lepiej niż kawa
Ten przepis w zasadzie ma powiedzieć ci o idealnych proporcjach przy robieniu jajecznicy. Ja twierdzę, że ten śniadaniowy klasyk niestety, albo i stety, musi być kaloryczny. Najlepsze wiejskie jajka, dużo masła, niewiele mieszania i sól. I jeszcze więcej masła. Wtedy odniesiesz jajeczny sukces. Podam ci też parę pomysłów na wykorzystanie jajecznicy w nieco inny sposób. W kanapce z wolno pieczonymi pomidorami i parmezanem czy w zestawie z owiniętą w chrupiący bekon fasolką szparagową!
Czas przygotowania: | |
Rodzaj kuchni: | |
Na ile osób: | 1 |
Rozmąć jajka. Patelnię ustaw na małym ogniu i wrzuć na nią plaster masła. Kiedy masło zacznie się powoli topić (ale nie skwierczeć!), wlej jajka. Bez soli. To ważne. Ważne jest też to, żeby masło nie było całkowicie rozpuszczone, kiedy wlewasz jajka. Dzięki temu jego stała konsystencja wspaniale zagęści całość, nadając jej niepowtarzalnego charakteru. Następnie delikatnie wymieszaj jajecznicę i daj jej się powoli ścinać. Nie mieszaj co chwilę – niech jej struktura będzie nieco grubsza. Zrób trzy, cztery zagarnięcia od brzegu do środka patelni i ponownie zostaw. I ważne: dopiero teraz posól – sól wyciąga wodę, więc posolone w misce surowe jajka, wylane na patelnię stworzą mokrą papkę, a nie idealną jajecznicę. Całość delikatnie wymieszaj i taką kremowo-maślaną jajecznicę zsuń na talerz. Ja uwielbiam ją z chrupiącą grzanką, z awokado i płatkami soli.
Przepis pochodzi z książki Joanny Jędrzejczyk i Janka Paszkowskiego "Jedz, śmiej się i walcz!"
Kategoria przepisów | |
Rodzaj potrawy | |
Sposób przygotowania | |
Główne składniki |
Podziel się opinią
Komentarze