Chrzan

Sos chrzanowy to wyrazisty sos na bazie chrzanu, podawany na ciepło lub zimno głównie do mięs, ryb i jajek.

Korzeń chrzanu to nieodłączny towarzysz mięs i kiełbas w polskiej kuchni. Jedzenie go ma bogatą tradycję, podobnie jak wykorzystywanie liści chrzanu, o czym dziś niewielu pamięta. A jakie właściwości mają liście chrzanu i dlaczego warto ich używać?

Korzeń nie jest jedyną jadalną częścią chrzanu. Nasi przodkowie chętnie wykorzystywali również jego liście, które mają charakterystyczny, lekko ostry smak, a także kryją bogactwo cennych składników odżywczych. Świetnie sprawdzają się w marynatach, mogą być również wartościowym składnikiem wielu pysznych potraw.

Ania Starmach przekonuje, że chrzan powinien gościć na naszych stołach nie tylko w czasie świąt wielkanocnych. Jurorka z programu „MasterChef” przygotowała kremową zupę chrzanową na bazie białych warzyw, kanapki z sadzonym jajkiem w chrzanowym beszamelu, jajka faszerowane oraz kotlety jajeczne.

O właściwościach chrzanu mówi się wiele. Słyszeliście o tym, że można w prosty sposób wykonać z tej rośliny przepyszną i wartościową zupę? Musicie poznać ten przepis.

Kluseczki chrzanowe to fantastyczny pomysł na wykorzystanie chrzanu w niebanalny, a jednocześnie naprawdę smaczny sposób. Te delikatne, lekko sprężyste kluseczki są doskonałym dodatkiem do rozmaitych zup (nie tylko tych kremowych, ale np. do aromatycznego rosołu, zamiast tradycyjnego makaronu). Cudownie smakują również z gęstymi i esencjonalnymi sosami szczególnie, jeśli są one wzbogacone dodatkiem świeżych ziół.

Święta Wielkanocne od wieków kojarzą się z wiosną, barankiem, palmą i przede wszystkim koszyczkiem wielkanocnym. Uroczyste święcenie pokarmów odbywa się tradycyjnie w Wielką Sobotę. I chociaż często ulegamy najnowszym trendom i zmieniamy ozdoby, sama zawartość święconki jest silnie uwarunkowana tradycją. Potrawy i produkty, jakie wkładamy do koszyczka wielkanocnego nie mogą być przypadkowe. Każdy z nich ma konkretne znaczenie symboliczne i jest związany z innym aspektem naszego życia.

Autorytety kulinarne zarzucają nam, że w kuchni używamy zbyt wielu ostrych przypraw, zabijających naturalny smak wyjściowego produktu. Coś w tym jest, bo chcąc uraczyć się świąteczną białą kiełbasą, ozorkiem, sztuką mięsa na zimno czy choćby grubym plastrem szynki ? myślimy nie tyle o smaku potrawy zasadniczej, co głowę zaprząta nam kulinarny dylemat: z czym to zjeść, z musztardą czy chrzanem?

Pogoda za oknem nas nie rozpieszcza. Po powrocie do domu mamy ochotę na rozgrzewający posiłek. Warto przygotować zupę ziemniaczaną. Jest nie tylko smaczna, ale jej przygotowanie zajmuje chwilę. Możesz przygotować ją z dodatkiem ulubionych warzyw, np. chrzanu czy pesto. Właściwości chrzanu nie tylko cię rozgrzeją, ale oczyszczą organizm z toksyn, działają też przeciwwirusowo i bakteriobójczo.

Polska kuchnia do najostrzejszych nie należy. W porównaniu z indyjską, tajską, a zwłaszcza meksykańską można ją nawet uznać za łagodną. Jednak w czasach, gdy zacierają się wszelkie granice, także te kulinarne, nabieramy ochotę na smaki z całego świata, w tym te ogniste. Coraz częściej więc sięgamy po egzotyczne, pikantne przyprawy, by dodać do naszej kuchni ostrzejszą nutę.

Zamiast kupować gotowe produkty, byłoby znacznie lepiej oraz zdrowiej własnoręcznie przygotowywać jedzenie. Niestety, nie wszyscy mają na to czas lub ochotę ? w końcu nie każdy lubi spędzać czas w kuchni. Jeśli zatem wolimy sięgnąć po sosy ze sklepowej półki, dowiedzmy się, na co należy zwrócić uwagę podczas robienia zakupów.