Kuchnia Litewska. Tradycyjne smaki naszych sąsiadów
Przez wieki Litwa związana była z Polską, więc nie dziwi fakt, że i w kuchniach obu narodów możemy znaleźć bardzo podobne potrawy. Ale jednak nasi sąsiedzi mają wiele dań, bardzo charakterystycznych i oryginalnych, których nie spotkamy w większości restauracji czy domów w Polsce. Wybierając się do Wilna czy Kowna (a nie jest to daleko) warto przygotować się na kulinarną ucztę, bo jest tam wiele smakołyków.
Kuchnia litewska opiera się głównie na potrawach z ziemniaków i mięsie. Kartofle przerabia się na placki, kluski i kiełbaski. I właśnie pewna odmiana klusek jest chyba najsłynniejszym daniem litewskim. Chodzi, oczywiście, o cepeliny, w Polsce nazywane kartaczami. To duże, podłużne pyzy z ziemniaków, nadziewane mięsem mielonym i podawane koniecznie z gęstą, kwaśną śmietaną i skwarkami. Możemy znaleźć na Litwie również cepeliny z serem czy z kapustą kiszoną, ale te mięsne są najbardziej wierne tradycji.
Bliny żmudzkie to bardzo charakterystyczne danie z ziemniaków. Ugotowane ziemniaki mieli się bardzo dokładnie, miesza z jajkiem i mąką, a następnie formuje się placek i nadziewa farszem z gotowanego mięsa lub grzybów. Placki smaży się na smalcu lub piecze w piecu. Bliny trzeba jeść na gorąco.
Ziemniaki są także głównym składnikiem innego dania: vėdarai, czyli kiszki ziemniaczanej. Zwierzęce jelita są wypełnione masą z gotowanych i surowych ziemniaków, cebuli, czosnku i przypraw. Kiszka ziemniaczana, podobnie jak zrobiona z tych samych składników babka ziemniaczana to bardzo popularne przystawki. Same w sobie są jednak tak sycące, że podane z sosem, wystarczą za cały obiad.
Zobacz też: Popularne polskie kluski. Uważaj, co do nich dodajesz
Jak w każdej kuchni regionu wschodniej Europy, tak i na Litwie spotkamy pierogi, różniące się jednak od tradycyjnych polskich. Najbardziej znane są kołduny, a jakże – litewskie. Te małe pierożki nadziewane są farszem przygotowanym z siekanej (nigdy nie mielonej) wołowiny, baraniny i tłuszczu wieprzowego, z dodatkiem sporej ilości pieprzu i majeranku. Podczas gotowania wewnątrz kołduna tworzy się aromatyczny płyn. Kołduny najczęściej gotuje się w mocnym bulionie, by mięso nie straciło swojego smaku.
Innym rodzajem pierogów, często spotykanym w restauracjach i stoiskach gastronomicznych na Litwie są kibiny. To dość duże pierogi z ciasta drożdżowego, pieczone w piecu chlebowym lub piekarniku. Farsz do kibinów przygotowuje się z gotowanego mięsa: kurczaka, wieprzowiny lub baraniny. Czasem pierogi nadziewa się twarogiem czy duszoną kapustą.
Litwa powinna nam się również kojarzyć z chlebem. Pieczony z mieszaniny mąki żytniej razowej i pszennej ciemny chleb swój aromat zawdzięcza i rodzajom mąki, i zakwasowi, i słodyczy miodu, używanego do produkcji. Chleb litewski jest wyjątkowy, dlatego wykorzystuje się go również do przyrządzania bardzo popularnej przekąski, podawanej do piwa. Kromki chleba kroi się w paski i smaży na głębokim tłuszczu. Takie "paluszki" posypuje się tartym serem.
Kuchnia litewska słynie również z wędlin. Kindziuk to lekko wędzona i wysuszona kiełbasa robiona z dużych kawałków mięsa i sporej ilości przypraw. Tę kiełbasę warto, będąc na Litwie kupić, bo nigdzie nie znajdziemy takiego, tradycyjnego kindziuka. Kuzynem kindziuka jest bandziuk – podobna kiełbasa, ale mniej kwaśna i mniej wysuszona. Przy jedzeniu lekko się ciągnie. I na koniec najbardziej oryginalny litewski specjał: wędzone świńskie uszy. Krojone w cienkie paseczki zawsze znajdą się obok twardych, pysznych serów z kminkiem na talerzu przystawek. I są naprawdę dobre, choć poza Litwinami trudno znaleźć wielkich smakoszy tej specyficznej wędliny.
Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl