Bez tej wiedzy nie zaczynaj diety!
Specjaliści z Ośrodka Medycyny Metabolicznej przygotowali listę zaleceń dietetycznych, które warto znać i uwzględniać podczas przygotowywania i spożywania posiłków, zwłaszcza w dobie wszechobecnych uczuleń, nadwrażliwości i nietolerancji na wybrane pokarmy.
Zasady sformułowane przez ekspertów wydają się być oczywiste, jednak często o nich zapominamy lub zupełnie je lekceważymy. Nie da się ukryć, że niewielu z nas wie, jak mądrze się odchudzać, nie ryzykując spadkiem ogólnej kondycji zdrowotnej.
1. Zwróć uwagę nie tylko na to co jesz, ale i w jakich warunkach jesz.
Dietetycy zalecają, aby jeść wtedy, kiedy odczuwamy głód, niezależnie od pory dnia, nie tłumiąc głodu dłużej niż 20 minut. Skąd więc porady, wedle których nie należy otwierać lodówki po zmroku? Wytłumaczenie jest proste. Osoba, która zjada obiad wieczorem lub w nocy, z pewnością nie jadła go w ciągu dnia - je więc nieregularnie, duży posiłek przekładając na porę snu. Natomiast człowiek stosujący regularne, 3-4 godzinne odstępy między posiłkami, nie będzie miał ochoty na przyrządzanie posiłku w nocy. To nie późna pora zjadania posiłków sprawia, że tyjemy, ale nieregularne ich spożywanie. Specjaliści zwracają również uwagę na to, aby jeść delikatnie, przeżuwać potrawę, zapewnić sobie odpowiednie warunki - jedzenie w biegu lub na stojąco nie wchodzi więc w grę. Co istotne, należy pamiętać, aby skończyć posiłek zanim poczujemy się syci, a nie dopiero wtedy, gdy będziemy musieli odpiąć uwierający guzik od spodni.
2. Popijanie posiłków
Nie należy popijać posiłków. Dlaczego? Otóż, jeśli popijamy jedzenie, ilość płynów w żołądku jest duża, natomiast ilość wydzielanego soku żołądkowego zmniejsza się. Oznacza to, że pokarm jest słabiej trawiony i dłużej zalega w żołądku. Warto wypić szklankę wody pół godziny przed lub co najmniej godzinę po posiłku. Jeśli lubimy soki i napoje owocowe, pamiętajmy, aby nie jeść przez 30 minut po ich wypiciu. Jeśli pijemy wodę, po jej wypiciu należy powstrzymać się od jedzenia przez 10 minut - radzą eksperci.
3. Kawę pij ostrożnie
Czy kawa naprawdę pomaga spalać tłuszcz? Francuski dietetyk - dr Jacques Fricker zwraca uwagę na to, że spożycie kawy podnosi poziom insuliny i sprzyja odkładaniu się tłuszczu, ale jednocześnie stymuluje jego spalanie. Astrid Nehlig, badaczka z instytutu INSERM ze Strasburga z kolei podkreśla, że kawa przeciwdziała wolnym rodnikom, bo zawiera antyutleniacze, które neutralizują wolne rodniki, pomagając zatrzymać młodość. Inni badacze podważają jednak teorię o odchudzających właściwościach kawy. Nicholas Perricone, znany amerykański dermatolog przestrzega - już nawet jedna filiżanka kawy wypita rano podwyższa poziom kortyzolu - hormonu stresu, a ten z kolei powoduje odkładanie się tłuszczu w okolicach brzucha. Ponadto, Perricone tłumaczy, że kawa zwiększa apetyt, dlatego tak dla tak wielu z nas kawa i słodka przekąska to kuszący duet. Jak więc ustosunkować się do teorii o odchudzających właściwościach kawy? Rozsądnie!
4. Nie przesalaj!
Światowa Organizacja Zdrowia zaleca, aby w ciągu dnia nie spożywać więcej niż 7-8 g soli na dobę (płaska łyżeczka do herbaty)
. Sól można zastąpić ziołami - bazylią, tymiankiem, imbirem. Przesalanie posiłków nie służy zdrowiu, ponadto jej nadmiar skutkuje gromadzeniem się płynów w organizmie. Woda stanowi 60% ludzkiego ciała, a zbyt duże jej nagromadzenie w organizmie może powodować uciążliwe dolegliwości, takie jak złe samopoczucie, frustracja, uczucie ociężałości i przepełnienia, opuchnięcie rąk, nóg i twarzy oraz ogólne obniżenie sprawności fizycznej i poczucie braku energii.
5. Patrz, jaki olej kupujesz
Najzdrowsze są oleje nierafinowane, czyli wyciskane tylko mechanicznie w niskiej temperaturze (poniżej 70 stopni C). Często takie oleje są tylko raz przecedzane po to, aby usunąć z nich pozostałości roślinne. Mają mętną konsystencję, zachowują swój naturalny smak i aromat, nie tracą witaminy E - naturalnego konserwantu chroniącego przed jełczeniem. Warto wiedzieć, że witamina E zmniejsza szkody spowodowane w organizmie przez wolne rodniki, do jakich dochodzi przez spożycie oleju wielonienasyconego. Natomiast najczęściej dostępne rafinowane to oleje ekstrahowane w wysokich temperaturach za pomocą chemicznych rozpuszczalników, którymi są silnie działające środki chemiczne. Taki olej pozbawiony jest smaku i koloru, a w wyniku rafinacji oleje te tracą wartościowe składniki - witaminę E, beta karoten, żelazo, magnez i fosfor.
6. Wino przyspiesza metabolizm
Wino spożywane w umiarkowanych ilościach korzystnie wpływa na przemianę materii, obniża apetyt, przyspiesza metabolizm, stymuluje organizm do efektywniejszego spalania kalorii. Nie zmienia to faktu, że każdy alkohol jest kaloryczny. Jak podkreśla Marlena Jankowska, dietetyk z serwisu Kobiecyporadnik.pl - Mimo wielu pozytywnych aspektów czerwone wino to również kalorie. Lampka czerwonego wina 100ml zawiera ok. 68 kcal, więc nie tak mało. Według WHO, dopuszczalna dawka alkoholu dla kobiet nie powinna przekraczać 20g, przeliczając to na wino 200ml. Jeżeli codziennie będziemy spożywać 200ml wina, organizm dodatkowo otrzyma ok. 136 kalorii. Już tyle kalorii może spowodować wzrost wagi o ok. 2 - 3 kg rocznie - tłumaczy.