Zielone gotowanie. Jak wykorzystać herbatę matcha w kuchni?
Herbaciany puder o szmaragdowym kolorze szturmem zdobywa świat. Matcha jest ceniona ze względu na unikalne właściwości prozdrowotne, ale również wyrazisty, lekko cierpki, a zarazem szlachetny smak, który warto wykorzystać w kuchni. Nie tylko do przygotowywania deserów.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Matcha od niemal tysiąca lat stanowi nieodłączny element japońskiej tradycji i ceremonii cha-no-yu, w czasie której ważne jest nie tylko delektowanie się herbatą, ale również odpowiednie naczynie, miejsce do picia, nastrój oraz stan umysłu. Warto jednak wiedzieć, że na pomysł mielenia herbaty pierwsi wpadli Chińczycy i dopiero razem z buddyjskimi mnichami przywędrował do Kraju Kwitnącej Wiśni.
W XVI wieku na przyklasztornych plantacjach opracowano stosowaną do dziś metodę wytwarzania tego niezwykłego produktu. Najważniejsza jest selekcja młodych i miękkich liści krzewów herbacianych, które przed wiosennym zbiorem są zacienione przez specjalne bambusowe konstrukcje. Brak dostępu światła sprawia, że roślina wytwarza więcej chlorofilu, co z kolei potęguje jej aromatyczność oraz wpływa na późniejszy smak naparu.
Po zbiorach liście są odparowywane i suszone, a następnie mielone w specjalnych kamiennych młynkach. Otrzymany proszek zostaje kilkukrotnie przesiany, aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji przypominającej puder o intensywnej zielonej barwie.
Siła antyoksydantów
Herbata matcha cieszy się ogromną popularnością w Stanach Zjednoczonych, a w ostatnich latach odkrywają ją również Europejczycy, w tym Polacy. Choć produkt nie należy do tanich, sięgamy po niego coraz chętniej, nie tylko ze względu na walory smakowe, ale też właściwości odżywcze.
Matcha to przede wszystkim niezwykle bogate źródło antyoksydantów, czyli związków chroniących organizm przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, które przyspieszają procesy starzenia, sprzyjają rozwojowi nowotworów i wielu innych poważnych schorzeń, m.in.: zaćmy, astmy, łuszczycy czy przewlekłej obturacyjnej choroby płuc.
Natomiast obecne w produkcie katechiny działają przeciwwirusowo i przeciwbakteryjnie oraz wzmacniają układ odpornościowy. Matcha dostarcza też dużo błonnika pokarmowego, a także cynku, potasu, wapnia, sodu, żelaza, witaminy A, C i E oraz witaminy z grupy B. Dzięki zawartości kofeiny działa pobudzająco na organizm – dodaje energii, poprawia koncentrację i łagodzi napięcie nerwowe.
Napar z tej herbaty obniża poziom "złego" cholesterolu, pomaga usuwać toksyny, a także przyspiesza metabolizm i spalanie tłuszczu, dlatego jest ceniony w dietach odchudzających.
Zielone lody
Matcha to produkt uniwersalny. Można go spożywać jak zwykłą herbatę (zalewając jedną łyżeczkę proszku 150 ml wody o temperaturze 70-80 stopni, a następnie mieszając i ubijając za pomocą specjalnej bambusowej miotełki lub spieniacza do mleka, aż do pojawienia się charakterystycznej pianki), ale świetnie sprawdzi się również jako dodatek do różnych potraw i deserów, pod postacią naparu czy proszku.
Zaparzona japońska herbata, zmiksowana z mlekiem kokosowym, miodem, bananem i płatkami migdałowymi albo bananem, brzoskwinią i mlekiem ryżowym, będzie pożywnym i orzeźwiającym koktajlem. W upalny dzień do napoju możemy dodać kostki lodu.
Zobacz też: sałatka z kuskusem i serem feta
Ochłodę zapewnią też zachwycające zielonym kolorem lody, do przygotowania których będziemy potrzebowali mleka (3/4 szklanki), śmietany kremówki (3/4 szklanki), 3 żółtek, cukru trzcinowego lub ksylitolu (2/3 szklanki) i 2 łyżek herbaty matcha. Mieszamy herbaciany puder z 2 łyżkami cukru, dodajemy trochę mleka, by uzyskać jednolitą pastę. Przekładamy ją do podgrzanego w rondelku mleka, razem z żółtkami utartymi z pozostałą ilością cukru. Ponownie podgrzewamy, nie doprowadzając do zagotowania. Regularnie mieszamy. Gdy masa zgęstnieje, studzimy ją i dodajmy ubitą śmietanę. Dokładnie łączymy wszystkie składniki, wkładamy na 2 godziny do lodówki, a później przekładamy do zamrażalnika, co jakiś czas mieszając, by lody stały się kremowe.
Matcha świetnie komponuje się w różnych kremach i ciastach (np. biszkoptach), nadając im oryginalnego smaku oraz koloru. Możemy dodać ją do serka mascarpone, przygotowując tradycyjne tiramisu, sprawdzi się również w serniku czy cieście na naleśniki. Matcha pasuje też do śniadaniowej owsianki.
Matcha i marynata
Miłośników ciekawych doświadczeń kulinarnych zadowoli zielony pudding, do przygotowania którego potrzebujemy tylko 2 łyżek herbaty, 2 jajek, 400 ml mleka i 70 g cukru. W rondelku podgrzewamy mleko z cukrem i stopniowo dodajemy je do miseczki z dwoma rozbitymi jajkami. Na końcu dolewamy napar herbaciany, mieszamy i przecedzamy przez sitko, by usunąć ewentualne grudki. Masę wlewamy do kokilek, wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 st., w wysokiej blasze napełnionej do połowy gorącą wodą. Zapiekamy przez 10 minut, zmniejszamy temperaturę do 160 st. i zostawiamy jeszcze na 20 minut.
Matcha sprawdzi się również w potrawach wytrawnych. Herbaciany proszek można zmieszać z oliwą, sokiem z cytryny, miodem i posiekanym estragonem, by uzyskać pyszny sos winegret do różnych sałatek, np. z sałaty lodowej, roszponki, gruszki, kiwi, awokado, mięty, z dodatkiem sera pleśniowego czy ugotowanych krewetek.
Japońska herbata to także ciekawy dodatek do marynaty, którą nacieramy przed przyrządzeniem mięso, zwłaszcza drób. Matcha bardzo lubi wówczas towarzystwo mięty, trawy cytrynowej, skórki z cytryny i pomarańczy, imbiru oraz oczywiście pieprzu i soli.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.