To jedno z najzdrowszych mięs. Polacy wciąż mają opory, aby je jeść
Delikatne, lekkostrawne, bogate w białko i witaminy, a przy tym niskotłuszczowe – mięso z królika od dawna uznawane jest przez dietetyków za jedno z najzdrowszych mięs na świecie. Mimo to w Polsce wciąż pozostaje mało popularne, a wręcz niedoceniane. Dlaczego tak się dzieje? Czy to kwestia przyzwyczajeń kulinarnych, sentymentów czy może braku pomysłu na przygotowanie?
Mięso z królika to jasne, delikatne mięso, które wyglądem przypomina nieco to z kurczaka, ale jest od niego znacznie chudsze i bardziej kruche. Ma subtelny, lekko słodkawy smak i miękką strukturę, co sprawia, że doskonale przyjmuje przyprawy i aromaty ziół. Nie dominuje w potrawie – wręcz przeciwnie, doskonale komponuje się z warzywami, białym winem, śmietaną czy czosnkiem.
Warto dodać, że mięso królicze nie ma intensywnego zapachu – co czyni je idealnym wyborem dla osób, które nie przepadają za wołowiną czy dziczyzną. Jest wyjątkowo lekkostrawne, delikatne dla układu pokarmowego i doskonałe nawet dla małych dzieci czy osób w trakcie rekonwalescencji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W przedszkolu był koszmarem dzieciństwa. W tej wersji to najlepszy obiad na lato
Rodzaje mięsa – co z czego?
Mięso z królika dzieli się na różne części, które różnią się strukturą, soczystością i zastosowaniem w kuchni:
- Udziec – najbardziej mięsista i soczysta część tuszki. Świetna do pieczenia, duszenia i smażenia.
- Grzbiet – delikatne i chude mięso, które najlepiej smakuje po krótkiej obróbce termicznej lub jako część potraw jednogarnkowych.
- Łopatka i przednie łapy – mniej mięsne, ale idealne na rosoły, pasztety lub do wolnego gotowania.
- Tuszka w całości – świetna do duszenia w winie lub mleku, można ją też porcjować jak kurczaka.
Często można też spotkać gotowe porcje pakowane próżniowo – np. same udka lub filety z grzbietu, które łatwo przygotować nawet bez kulinarnego doświadczenia.
Dlaczego to jedno z najzdrowszych mięs z królika?
Mięso z królika od lat uznawane jest za jedno z najbardziej wartościowych pod względem zdrowotnym. To mięso lekkie, delikatne i wyjątkowo chude – zawiera bardzo mało tłuszczu, a jednocześnie jest bogate w pełnowartościowe białko, które jest łatwo przyswajalne przez ludzki organizm. Dzięki temu idealnie sprawdza się w dietach redukcyjnych, sportowych i niskotłuszczowych. Co istotne, ma również wyjątkowo niski poziom cholesterolu, co czyni je bezpiecznym wyborem dla osób z chorobami układu krążenia, miażdżycą czy nadciśnieniem.
Mięso królicze jest też doskonałym źródłem witamin z grupy B – zwłaszcza B12, B6 i niacyny – które odgrywają kluczową rolę w funkcjonowaniu układu nerwowego, produkcji krwi oraz metabolizmie energetycznym. Dodatkowo dostarcza minerałów takich jak żelazo, fosfor, potas i magnez, wspierających m.in. odporność, pracę serca oraz kondycję kości i mięśni.
Jego lekkostrawność sprawia, że polecane jest osobom w okresie rekonwalescencji, dzieciom, kobietom w ciąży i seniorom. Nie wywołuje reakcji alergicznych tak często jak inne mięsa, dzięki czemu może być elementem diet eliminacyjnych. Co ciekawe, mięso z królika trawi się szybciej niż wołowina, wieprzowina czy drób, a przy tym daje uczucie sytości – bez uczucia ciężkości po posiłku.
Przepis na królika duszonego w w białym winie
Jeśli chcesz przekonać się do mięsa z królika, to właśnie od tego dania warto zacząć. Klasyczny, prosty przepis inspirowany kuchnią francuską wydobywa z niego to, co najlepsze – delikatność, soczystość i subtelny smak. Czosnek, rozmaryn i białe wino to idealni towarzysze dla królika, który w tej wersji smakuje nawet tym, którzy zarzekali się, że "królika nie tkną".
Składniki:
- 1 królik (ok. 1,2–1,5 kg), podzielony na porcje,
- 2–3 łyżki oliwy z oliwek,
- 1 cebula,
- 5–6 ząbków czosnku (całych, nieobranych),
- 2 gałązki świeżego rozmarynu (lub 1 łyżeczka suszonego),
- 1 szklanka wytrawnego białego wina,
- 1 szklanka bulionu warzywnego lub drobiowego,
- sól, pieprz do smaku.
Sposób przygotowania:
- Mięso myję, osuszam i delikatnie solę oraz pieprzę. Rozgrzewam oliwę na dużej patelni lub w garnku z grubym dnem i obsmażam porcje królika z każdej strony, aż się lekko zarumienią. Przekładam je na talerz.
- Na tej samej patelni podsmażam pokrojoną cebulę, dodaję nieobrane ząbki czosnku i gałązki rozmarynu. Kiedy wszystko zacznie pachnieć, wlewam wino i bulion – zagotowuję, zeskrobując przypieczone resztki z dna patelni (one mają najwięcej smaku!).
- Wkładam mięso z powrotem, przykrywam i duszę na małym ogniu przez ok. 1–1,5 godziny, aż mięso będzie miękkie i łatwo odejdzie od kości.
- Podaję z ziemniakami, kluskami lub bagietką i prostą sałatą – np. masłową z jogurtem. Prosto, zdrowo i elegancko.