Panko – panierka inna niż wszystkie

Japończycy panierują w niej mięso, ryby i warzywa. Przypomina bułkę tartą, jednak dzięki unikalnej metodzie produkcji zapewnia potrawom większą chrupkość, a przede wszystkim nie wchłania tak dużych ilości tłuszczu. Panko świetnie sprawdzi się także w naszej kuchni.

Panko bez trudu kupimy w Polsce, w sklepach oferujących żywność orientalnąPanko bez trudu kupimy w Polsce, w sklepach oferujących żywność orientalną
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
oprac.  KGD

Pyszna potrawa w chrupiącej osłonce jest marzeniem każdego, kto chce zadowolić wymagające podniebienia. Tradycyjną panierkę przygotowuje się z mąki, jajka i bułki tartej. Problem w tym, że działa ona ja gąbka, wchłaniając duże ilości tłuszczu, którego nadmiar w organizmie sprzyja nadwadze i rozwojowi chorób układu krążenia.

Dlatego warto szukać zamienników tradycyjnej bułki tartej. Może być nią japońska panierka panko, której wielką miłośniczką jest m.in. słynna telewizyjna kucharka Nigella Lawson. Podobnie jak bułkę tartą przygotowuje się ją z rozdrobnionego, wysuszonego pieczywa (białą – z samego miąższu, ciemną – z dodatkiem skórki chleba), jednak w panko jego kawałki są większe i przypominają płatki. Dzięki temu zapewniają potrawom większą chrupkość, a przede wszystkim nie wchłaniają tak dużych ilości tłuszczu.

Europa odkryła azjatycką panierkę stosunkowo niedawno, choć historia tego produktu jest ściśle związana ze Starym Kontynentem. To dzięki przybyszom z Portugalii Japończycy poznali chleb, nieprzypadkowo jego miejscowa nazwa (pan), pochodzi od portugalskiego określenia "pão". Z czasem odkryli, że dzięki odpowiedniej obróbce czerstwego pieczywa można uzyskać znakomitą panierkę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak cieszyć się smakiem klasycznego de volaille. Cenne wskazówki

Panko – kupować czy robić?

Panko bez trudu kupimy także w Polsce, w sklepach oferujących żywność orientalną. Jednak warto wcześniej sprawdzić skład panierki, który powinien ograniczać się do mąki pszennej, wody, drożdży i soli.

Niestety, często znajdziemy tam również niepotrzebne dodatki, zwłaszcza cukier, pod różnymi postaciami (np. dekstrozy). Pamiętajmy, że jego nadmiar zakłóca gospodarkę hormonalną organizmu, sprzyja zakwaszeniu, rozwojowi próchnicy zębów i paradontozy czy namnażaniu grzybów i drożdżaków. Stanowi też czynnik powodujący niewydolność układu odpornościowego i układu krążenia, przyspieszający procesy starzenia, zaś u dzieci przyczyniający się do agresji oraz ADHD.

Panko możemy przygotować samodzielnie. Potrzebujemy tylko czerstwego (ale nie za suchego) pieczywa pszennego. Chleb pozbawiamy skórki, na bułkach ją pozostawiamy. Kroimy w kostkę, po czy rozdrabniamy w mikserze, na kawałeczki o wielkości 3-5 mm. Następnie rozkładamy je równomiernie na blasze do pieczenia i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 st., na 15-20 minut. Po wyjęciu pozostawiamy do ostygnięcia, a później przekładamy do szczelnego pojemnika.

Domowe panko możemy wzbogacić suszonymi ziołami, pikanterii doda jej np. mielona papryczka chili.

Panko w kuchni

Panko to produkt bardzo uniwersalny. Świetnie nadaje się do panierowania ryb i owoców morza (choćby krewetek), ale również mięs. Zapewni chrupiącą osłonkę rodzimemu kotletowi schabowemu, choć możemy też przyrządzić go w wersji japońskiej. Mięso lekko rozbijamy tłuczkiem, następnie doprawiamy solą i pieprzem, posypujemy mąką, obtoczamy w jajku, a na koniec w panko. Smażymy na oleju roślinnym przez 5-6 minut, z każdej strony.

Później schabowe zdejmujemy z patelni, a na rozgrzany tłuszcz wrzucamy pokrojoną w piórka cebulę. Gdy nabierze złocistego koloru dolewamy sos przygotowany z także dostępnego w Polsce bulionu dashi (pół szklanki), sosu sojowego (łyżka), wina mirin (2 łyżeczki) i cukru (2 łyżeczki). Na wierzchu układamy pokrojonego w dość grube paski schabowego i wlewamy dwa rozkłócone jajka. Wszystko dusimy, aż do momentu ścięcia jajek (nie powinny być przesmażone).

W panko możemy też panierować jajka – po ugotowaniu na twardo obtaczamy je w rozbełtanym, surowym jajku, a następnie w panko, po czym delikatnie wkładamy do frytkownicy lub garnka z rozgrzanym olejem i smażymy, aż okrywa ładnie się przyrumieni.

Panko warto stosować jako spoiwo, do rozmaitych farszów czy kotletów mielonych. Po wymieszaniu z serem (np. parmezanem) i ziołami możemy posypać nim zapiekankę, na której utworzy chrupiącą pokrywę.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Wielu rzuca się na olej rzepakowy. W Lidlu i w Biedronce dorwiesz teraz lepszy za półdarmo
Wielu rzuca się na olej rzepakowy. W Lidlu i w Biedronce dorwiesz teraz lepszy za półdarmo
Kupujesz wiejskie jajka? Komentarz dietetyczki daje do myślenia
Kupujesz wiejskie jajka? Komentarz dietetyczki daje do myślenia
Zapomnij o owsianym i sojowym. To mleko pomaga w odchudzaniu, a do tego jest słodkie
Zapomnij o owsianym i sojowym. To mleko pomaga w odchudzaniu, a do tego jest słodkie
W tym roku prawdziwy wysp pysznych grzybów. W tych miejscach znajdziesz ich najwięcej
W tym roku prawdziwy wysp pysznych grzybów. W tych miejscach znajdziesz ich najwięcej
Przed wrzuceniem frytek wsypuję do oleju łyżeczkę. Są chrupiące, jędrne i rumiane
Przed wrzuceniem frytek wsypuję do oleju łyżeczkę. Są chrupiące, jędrne i rumiane
Znali go już w średniowieczu, a dziś zapomniany. Wspiera serce i jelita
Znali go już w średniowieczu, a dziś zapomniany. Wspiera serce i jelita
W Polsce mało znane. Gdy zobaczysz, kupuj bez wahania, są bezcenne dla wątroby i mózgu
W Polsce mało znane. Gdy zobaczysz, kupuj bez wahania, są bezcenne dla wątroby i mózgu
Nie kupuj tego dziecku. Bosacka ostrzega przed bardzo cukrowym produktem
Nie kupuj tego dziecku. Bosacka ostrzega przed bardzo cukrowym produktem
Owsianka? A może jajka? Dietetycy jasno wskazują, co jeść na śniadanie, by schudnąć
Owsianka? A może jajka? Dietetycy jasno wskazują, co jeść na śniadanie, by schudnąć
Przez lata żyliśmy w błędzie. Najlepsza mąka do naleśników to nie tortowa i nie wrocławska
Przez lata żyliśmy w błędzie. Najlepsza mąka do naleśników to nie tortowa i nie wrocławska
Zawsze stawiam na takie śniadanie. Mój sposób na całodniowy zastrzyk energii
Zawsze stawiam na takie śniadanie. Mój sposób na całodniowy zastrzyk energii
Teściowa pije do śniadania zamiast zwykłej herbaty. Wyniki ma w normie i schudła już 2 rozmiary
Teściowa pije do śniadania zamiast zwykłej herbaty. Wyniki ma w normie i schudła już 2 rozmiary