Które potrawy są naprawdę tuczące?
Przychodzi czas, gdy twój metabolizm zdecydowanie zwalnia. Kończy się wówczas bezkarne jedzenie frytek, czekolady czy pączków.
*Przychodzi czas, gdy twój metabolizm zdecydowanie zwalnia. Kończy się wówczas bezkarne jedzenie frytek, czekolady czy pączków. Kiedy każde odstępstwo od diety powoduje, że pojawiają się dodatkowe kilogramy na wadze, to sygnał, że nadszedł czas, aby unikać lub nawet wyeliminować z diety niektóre z najbardziej tuczących potraw czy produktów. *
Autor: Aleksandra Dwórznik
Z pewnością nic strasznego się nie stanie, jeśli okazjonalnie zjesz coś mniej wartościowego, za to smacznego, ale tego typu pokusy lepiej zostawić sobie na specjalne okazje. Należy pamiętać o tym, że większość dorosłych potrzebuje dziennie mniej niż 2000 kalorii, 65 gramów tłuszczu, a w tym tylko 20 gramów tłuszczów nasyconych.
Owoce
Choć są bogate w składniki odżywcze, to są również wysoko kaloryczne. Jednak ich zaletą jest przede wszystkim to, że nie przybierzemy od nich zbytnio na wadze, bo wspomagają one przemianę materii. Większość ludzi prawdopodobnie nie wie, że najbardziej tuczącym owocem na naszej planecie jest awokado. Jednak w odróżnieniu od czegokolwiek innego na tej liście, tłuszcz w awokado jest zdrowy. To ten sam rodzaj tłuszczu, który można znaleźć w oliwie z oliwek - korzystnie wpływa na serce i zmniejsza poziom złego cholesterolu. Jedno awokado zawiera średnio 31 gramów tłuszczu i 320 kalorii.
*Zapiekanki *
Najlepiej pokryte serem, z dodatkiem boczku czy przesmażonej cebuli. Kto nie uwielbia smaku chrupiących zapiekanek z ciągnącym się serkiem i ziemniakami? Innych wariantów jest całe mnóstwo. Są one bardzo popularne, bo to świetny i łatwy pomysł na pyszny obiad. Ale bądź rozważny, ponieważ jedna porcja ma ok. 600 kalorii i 40 gramów tłuszczu. Sam żółty ser to bomba kaloryczna – 100 g to ok. 350 kcal. Jeśli naprawdę nie możesz obyć się bez zapiekanki na obiad, to spróbuj przyrządzić ją ze zdrowych składników takich jak brokuły, kalafior, zielona fasola lub ziemniaki z małą ilością odtłuszczonej śmietanki czy sera. Porcja takiego przysmaku, bez zbyt tłustych dodatków, to ok.100 kalorii i 4,5 g tłuszczu. Wystarczy jednak dodać śmietanę, majonez, masło, górę sera i wędlinę, a kaloryczność zwiększy się kilkukrotnie!
Ciasta, ciasteczka, wafelki
Od czasu do czasu można pozwolić sobie na zjedzenie jednego, małego kawałka ulubionego ciasta, pod warunkiem, że na tym jednym się skończy. Warto jednak pamiętać, że tego typu słodycze nie dość, że mają mało wartościowych składników, to są wyjątkowo kaloryczne, np. ptyś to ponad 200 kcal, podobnie kaloryczny jest wafelek w czekoladzie, pączek ma 250 kcal, a jedna markiza to prawie 90 kcal!
Czekolada
To prawdziwa słabość wielu z nas. Czasem naprawdę trudno się jej oprzeć. Ciemna czekolada ma określony pozytywny wpływ na zdrowie, ale tylko wtedy, gdy zjemy najwyżej kilka kostek – na pewno nie całą tabliczkę! Ciesz się zatem smakiem gorzkiej czekolady, bogatej w polifenole, magnez, żelazo i potas, które są bardzo ważne dla zdrowia. Ponadto smak czekolady bardzo poprawia nastrój. Pamiętaj jednak by unikać słodszych wersji – mlecznej i białej, nie mają one tak zbawiennego wpływu na naszą kondycję. 100 gramów każdego rodzaju tego przysmaku to ok. 550 kcal.
Sałatki
Zwykle są naładowane majonezem, tak jak sałatka ziemniaczana, z tuńczykiem czy nawet najzwyklejsza jarzynowa (100g to ponad 200 kcal). Bardzo popularne są też te na bazie makaronu - co za tym idzie bogate w tłuszcz i kalorie. Wystarczy zmniejszyć ilość majonezu (lub użyć wersji light), najlepiej wymieszać go w proporcji 1:1 z jogurtem naturalnym, dodać świeże zioła i rozważyć użycie naprawdę zdrowych składników, by cieszyć się smakiem tych przystawek bez wyrzutów sumienia.
Alkohol i przekąski
Spośród napojów alkoholowych najbardziej kaloryczna jest wódka. Wartość energetyczna 100 g tego trunku (45% obj. alkoholu) wynosi około 250 kcal. 100 g wina wytrawnego (9-11% obj. alkoholu i do 2% cukru) ma ok.70 kcal, ta sama ilość wina deserowego (16-18% obj. alkoholu i 15% cukru) to ok. 150 kcal. Butelka piwa dostarczy nam ok. 250 kcal, przy czym są to kalorie pochodzące głównie z cukrów, a w mniejszym stopniu z zawartego w nim alkoholu. Zatem jeśli od trunków odkłada nam się tłuszcz, to za sprawą węglowodanów.
Alkohol zdecydowanie zaostrza apetyt, dlatego gdy go pijemy sięgamy po przekąski, zwykle mocno kaloryczne – 100g chipsów to 550 kcal, orzeszków ziemnych 600 kcal, paluszków - prawie 400 kcal. Jeśli zatem na imprezie czy spotkaniu jest ich pod dostatkiem, lepiej usiądź w takim miejscu, byś nie miał ich na wyciągnięcie ręki.