Rozrzuciłam między grządkami. Ślimaki i mrówki omijają moje warzywa szerokim łukiem
Ślimaki to prawdziwa zmora każdego miłośnika ogrodu. Potrafią zniszczyć cały trud włożony w uprawy, zajadając się warzywami i owocami. Mogłoby się wydawać, że pozbycie się ich jest jak walka z wiatrakami. Z pomocą przychodzi jednak naturalny produkt, który zadziała jak straszak.
O ile w ogrodzie spotkać można wiele małych żyjątek, których obecność jest zdecydowanie pożądana, o tyle widok ślimaków nikogo nie napawa optymizmem. Miałam z nimi problem również na swojej działce, a widok ponadgryzanych liści towarzyszył mi niemal każdego ranka. Z pomocą przyszła jednak kawa. I to nie dlatego, że ukoiła zszargane nerwy, a dzięki swoim fusom, które zadziałały jak naturalny odstraszacz ślimaków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozwiń rulon ciasta francuskiego, dorzuć dodatki. Rodzina będzie się zajadać na kolację
Naturalny sposób na ślimaki
Jeśli ślimaki są problemem w twoim ogrodzie, zacznij od zaparzenia kawy. Fusy z kawy to znacznie więcej niż tylko pozostałość po ulubionym napoju. Ich intensywny zapach, bogaty w kofeinę, sprawia, że stają się one naturalnym i skutecznym repelentem dla wielu niechcianych gości w naszych ogrodach, w tym ślimaków i mrówek. To proste, ekonomiczne i ekologiczne rozwiązanie, które pozwala ograniczyć stosowanie chemicznych środków ochrony roślin.
O ile kofeina dla ludzi jest przyjemnym pobudzaczem, o tyle dla ślimaków będzie jak trucizna. Działa na szkodniki jak środek neurotoksyczny, zaburzając ich układ nerwowy i zniechęcając do zbliżania się do zabezpieczonych roślin. Dodatkowo specyficzna tekstura fusów może być dla nich nieprzyjemna w kontakcie. W przypadku mrówek silny zapach kawy zaburza ich szlaki feromonowe, co dezorientuje je i sprawia, że omijają miejsca posypane fusami.
Jak zastosować fusy z kawy w ogrodzie?
Tutaj nie ma nic trudnego. Zacznij od zaparzenia kawy. W zależności od wielkości ogrodu może okazać się, że będzie potrzebna większa ilość. Przede wszystkim fusy powinny być suche. Rozłóż je cienką warstwą na gazecie lub ręczniku papierowym w ciepłym, przewiewnym miejscu. Ważne jest, aby były całkowicie suche, by uniknąć pleśnienia i zapewnić równomierne rozsypanie.
Wysuszone fusy rozsyp wokół roślin, które chcesz ochronić przed ślimakami. Zwróć szczególną uwagę na młode sadzonki, warzywa oraz kwiaty, które szczególnie upodobały sobie te szkodniki. Ślimaki upodobały sobie przede wszystkim warzywa kapustne, paprykę, sałatę, cukinię, truskawki, aksamitki, lilie czy bazylię. Pamiętaj, że fusy są biodegradowalne i z czasem ulegają rozkładowi, a deszcz dodatkowo może je wypłukać. Warto więc regularnie uzupełniać warstwy.
Dla wzmocnienia efektu odstraszającego i zwalczającego można połączyć fusy z kawy z boraksem. Należy jednak pamiętać, że boraks jest związkiem chemicznym i powinien być stosowany z ostrożnością. Działa toksycznie na ślimaki i mrówki, ale w nadmiernych ilościach może być szkodliwy także dla roślin i środowiska.