Fafernuchy, pokuczaj, parzybroda. Najdziwniejsze dania polskiej kuchni
Fafernuchy najdziwniejszą nazwą lokalnej potrawy – tak uznała ponad połowa respondentów badania "Polacy i kuchnia regionalna". Tradycyjna kuchnia polska przeżywa odrodzenie – aż 85 proc. Polaków lubi poznawać polskie lokalne i regionalne potrawy. Mimo, że nazwy brzmią dziwnie i nieznajomo, to kryją się za nimi smaczne i nietrudne w przygotowaniu dania – sprawdź czy wiesz jak przyrządzić pokuczaj, parzybrodę czy cymes!
Polska kuchnia regionalna
Polacy na nowo pokochali polskie dania regionalne. Zwiększające się oczekiwania i coraz wyższa kultura kulinarna w Polsce sprawiają, że chcemy poznawać i szukamy dań tradycyjnych, autentycznych.
Na początek uwagę zwracają dziwne, czasem śmieszne nazwy naszych polskich, lokalnych przysmaków. Czasem bywają tak egzotyczne, że naprawdę nie wiadomo co się pod nimi kryje. Na przykład fafernuchy to według respondentów badania najdziwniejsza nazwa potrawy regionalnej. Niełatwo domyślić się, że fafernuchy to kurpiowskie ciasteczka korzenne, wyglądem przypominające kopytka, które upieczone na początku nowego roku mają zapewnić szczęście i dobrobyt.
Na drugim miejscu zestawienia najdziwniejszych potraw regionalnych znalazł się pokuczaj – nazwa może kojarzyć się z ciastem, jednak nic bardziej mylnego. Pokuczaj to smaczne i łatwe w przygotowaniu danie z Warmii, przygotowywane z mięsa mielonego, które formuje się w kule i smaży.
Paweł Loroch o kuchni. Powinna być sercem domu
Kulinarnym hitem wielkopolskiej kuchni jest z kolei parzybroda – prosta w wykonaniu zupa z młodej kapusty. Jej nazwa wzięła się stąd, że gorące liście kapusty przyklejały się do brody jedzącego i parzyły ją.
Jak gotować regionalnie?
Chociaż nazwy kuchni regionalnej czasem brzmią obco, kryją się pod nimi smaczne i proste w przygotowaniu dania, które coraz chętniej chcemy serwować na naszych stołach. Okazuje się bowiem, że aby przygotować szagówki, cymes czy muskę nie potrzeba trudnych do zdobycia składników – to dania z łatwo dostępnych, zdrowych polskich produktów, które mamy praktycznie na wyciągnięcie ręki. Nie dziwi też że coraz częściej poszukujemy przepisów na dania tradycyjne, a znaleźć je można np. w książce kucharskiej "Gotuję z Lewiatanem. Wybieram lokalne smaki"– w całości poświęconej daniom regionalnym.
- Miłośnicy gotowania poszukują dziś dawnych receptur, ale jednocześnie takich, które z łatwością będą mogli przyrządzić w domu. Podlasie, region z którego pochodzę, to kraina ziemniaka i kiszki ziemniaczanej. To też mieszanka kuchni polskiej, rosyjskiej, ukraińskiej, białoruskiej, litewskiej, tatarskiej i żydowskiej. Dlatego w tradycyjnym podlaskim menu znajdują się pochodzące z Litwy kartacze i kindziuk czy sękacz. Cieszę się, że mogłam przybliżyć szerokiemu gronu te nasze podlaskie specjały. Ale przy okazji poznałam nowe, nieznane inspiracje z innych regionów naszego kraju – mówi Rozalia Mancewicz, ambasadorka książki, właścicielka Majątku Howieny w Pomigaczach.
Zobacz też: