Czym może pochwalić się polska kuchnia?
Jakie polskie składniki najbardziej przemawiają do zagranicznych szefów kuchni? Czym możemy się pochwalić na arenie międzynarodowej? Jaki jest dla nich polski smak lub produkt, bez którego nie mogą żyć lub gotować? Odpowiedzi są zaskakujące, gdyż oprócz polskich grzybów czy wędlin ? zagranicznych fanów ma np. polski ogórek ? i to nie tylko kiszony.
Aprichet Inboom, szef kuchni restauracji The Oriental w warszawskim Sheratonie
Mój ulubiony produkt to polski ogórek – uważam, że jest znacznie lepszy niż tajski. Dodaje daniom świeżości i niesamowitego aromatu. To moje polskie odkrycie. Uważam, że jest idealny do sałatek. Lubię go łączyć zwłaszcza z papają, pikantną papryką, chili, orzechami nerkowca i aromatycznym sosem rybnym. Oprócz sałatki z papają lubię go łączyć w sałatce z owocami morza – dodaje on jej kruchości i świeżości. Czasami wykorzystuję ogórek na ciepło w daniach z tradycyjnej kuchni chińskiej. I oczywiście do sushi. Dodaję go do maki, dzięki czemu uzyskuję bardziej aromatyczny smak.
Michael Cooney, szef kuchni Resto Illuminati, Kraków
Jest wiele polskich produktów, którymi jestem zachwycony, a których używam codziennie. Ale przede wszystkim są to polskie dzikie grzyby, niektóre gatunki ziemniaków, jabłka oraz świetna wieprzowina i jagnięcina. Aromatyczne grzyby są świetne w zupach, risotto i wymieszane ze świeżą pastą. Jeśli chodzi o ziemniaki: preferuję rodzaj o ciekawej nazwie „mineta” – są świetne do zup i rożnego rodzaju puree. Uwielbiam smak dobrej polskiej wieprzowiny, a jeśli się znajdzie przyzwoitej jakości jagnięcinę, ma ona genialną strukturę. Jestem też wielbicielem tzw. cooking apples, szczególnie waszej polskiej „renety” – używam jej w sosach, do tarty jabłkowej i w deserach.
Jose Perez Diaz, szef kuchni, Restauracja Hiszpańska La Iberia, Warszawa
Moim ulubionym produktem ze względu na łatwą dostępność i ekologię są polskie grzyby. W sezonie zachwycają mnie szczególnie swoją świeżością, wysoką jakością i intensywnością smaku. W zależności od gatunku potrafią osiągnąć słodki smak ziemi lub orzechowy, a nawet morelowy aromat. Dodatkową zaletą grzybów jest ich uniwersalność, można je wykorzystać do wielu potraw: zup, przekąsek, dodatków. Osobiście najchętniej przyrządzam grzyby z dużą ilością czosnku, z białym winem lub hiszpańskim brandy.
Teo Vafidis, Ekspert i Doradca Kulinarny Executive Chef - Grecka Kuchnia
Uważam, że zdecydowanie najlepsze są polskie wędliny. Bardzo dobrym, oryginalnym i niedostępnym nigdzie indziej produktem jest też ogórek kiszony. Smak tych produktów jest wyjątkowy i doskonały, a sposób przygotowania tradycyjny. To bardzo ważne, że kontynuuje się tradycje kulinarne, a receptury przekazywane są z pokolenia na pokolenie. Wędliny i ogórki jem często na śniadanie i kolację. Oczywiście pojawiły się także na naszym świątecznym stole. Moja rodzina z Grecji bardzo je polubiła. Z polskich produktów, których z zadowoleniem używa, gotując na co dzień, mógłbym wymienić jeszcze paprykę. W okolicach Warszawy i Radomia dostępne są duże ilości świeżej, smacznej, wysokiej jakości polskiej papryki. Nadaje się ona zarówno do przygotowania greckich jak i polskich potraw. Jednym z moich ulubionych dań z taką papryką jest „gemista” - papryka i pomidory faszerowane.
Kurt Scheller, szef kuchni, Kurt Scheller Academy
Moim ulubionym polskim składnikiem jest trawa żubrówka - ma ten niepowtarzalny, niezwykły zapach i aromat. I oczywiście nie trzeba jej używać tylko w wódce: trawa żubrowa świetnie oddaje swój aromat np. przy marynowaniu ryb, lubię szczególnie jej połączenie z łososiem. Inne produkty, które cenię? To choćby zwykła kasza gryczana, nieco zapomniana przez kucharzy we współczesnej kuchni. A w końcu nie jest to produkt, który można wykorzystywać tylko przy okazji rodzinnych obiadów. Ja robię z niej np. risotto z warzywami podlewane winem czy naleśniki na rosyjski sposób uzupełnione kawiorem.
Giancarlo Russo, szef kuchni i właściciel Trattoria Giancarlo, Warszawa
Polskie produkty? Bardzo lubię polską kapustę. Oczywiście mamy ją też we Włoszech, ale różnica klimatu sprawia, że to zupełnie inne warzywo, ma inny aromat. Nie robię z niej bigosu, tylko wrzucam na krótko na patelnię z bekonem lub speckiem. Uwielbiam też oczywiście wasz świetny oscypek, ale musi być prawdziwy, zrobiony z odpowiednich proporcji mleka! No i bekon, na który mam specjalnych dostawców. Oni wiedzą, że dobrze wędzony ma naprawdę silny i świetny smak. Bardzo też lubię wasze sezonowe specjały, choćby szparagi czy truskawki.
Sasha Brandovsky, szef kuchni w restauracji La Bodega w Warszawie
Polacy powinni być naprawdę bardzo dumni ze swoich ziemniaków. Nie myśleć, że to głupie, codzienne warzywo, tylko naprawdę docenić to, że macie tu tyle ich odmian i smaków. No i to, że można z tych istniejących na świecie tysięcy gatunków zrobić prawie wszystko! Ja uwielbiam wasze ziemniaki w sałatkach, w zupach, w puree, uwielbiam zrobione z nich frytki. Ale najbardziej lubię te młode, wiosenne malutkie ziemniaczki sprzedawane na targu, podobne do wyrafinowanych francuskich czy niemieckich gatunków, które w Polsce po prostu je się na obiad.
Lakkhanasuwan Somnuek, szef kuchni w restauracji Papaya, Warszawa
Nie jem polskiej kuchni i jej nie lubię. Gotuję tu po swojemu, zgodnie z zaleceniami naszej, tradycyjnej kuchni tajskiej. Kiedy pytają mnie tu, jaki produkt z dostępnych na polskim rynku jest dobry - nie przychodzi mi do głowy żadne warzywo, nic , co byłoby lepsze niż w Tajlandii. Kiedy robię tu sushi, też mam wrażenie, że produkty z mojego kraju są lepsze.
Joseph Seeletso, szef kuchni w restauracji Joseph's Wine & Food w Warszawie
Najlepszy polski produkt? Jest ich wiele i nie jest możliwe zidentyfikowanie jednego. Zdecydowałem się zarekomendować polskiego dorsza. Przede wszystkim dlatego, że delektuję się jego smakiem i białą, mięsistą konsystencją mięsa. Jestem też fanem grzybów, moimi ulubionymi są kurki i boczniaki. Głównie ze względu na ich smak oraz zapach. Ha, nie można także zapomnieć o sezonowych owocach takich jak truskawki, borówki czy poziomki.
Wracając do dorsza: ryby to świetna alternatywa dla mięsa. Są lekkostrawne, mają kwasy omega, których mamy duże niedobory, są ogólnodostępne, no i są nasze, polskie. Niestety ostatnio zrobiło się dużo zamieszania wokół dorszy, ale mimo tego warto od czasu do czasu kupić świeżego i w krótkim czasie przygotować lekki, smaczny i zdrowy posiłek. Zachęcam wszystkich do jedzenia ryb. Dorsz pojawia się w menu mojej restauracji jako produkt sezonowy. Jestem zwolennikiem świeżych produktów i takie głównie przyrządzam. Dorsza podaję jako danie główne, np. z pieczonym burakami. A kiedy pojawiają się grzyby, jest ich dużo w moim menu, w sosach, sałatkach, dodatkach i innych wariacjach.
Jeronimo Carrillo Olin, szef kuchni restauracji Manzana, Kraków
Pośród polskich produktów najciekawsze są dla mnie poziomki. Cenię ich słodki, czasem lekko kwaśny smak. Jest to z pewnością rzecz, z którą po raz pierwszy spotkałem się właśnie w Polsce. Nie ukrywam, że lubię spacery po lesie, podczas których można od czasu do czasu odnaleźć te owoce w trawie. Najbardziej lubię robić z nich dżem z dodatkiem chili, które - jak łatwo się domyślić, jako Meksykanin - uwielbiam.
Agnieszka Kozak/ magazyn Food Service
Polecamy najnowszy numer magazynu ‘Food Service’ dostępny w prenumeracie. Możesz ją zamówićtutaj