Smaczne wróżby na andrzejki
Choć większość z nas nie wierzy w andrzejkowe wróżby, jakoś trudno nam wyobrazić sobie ten dzień bez lania wosku czy chińskich ciasteczek skrywających przepowiednię. Impreza z okazji imienin Andrzeja to także wyśmienita okazja, by spotkać się z bliskimi czy przyjaciółmi i wspólnie zjeść coś pysznego. A jakby połączyć obie te andrzejkowe przyjemności? Przygotować wróżby i smakołyki w jednym? Można to zrobić!
Najprostszym sposobem jest przygotowanie chińskich ciasteczek. Oczywiście możemy je kupić, ale jeśli zrobimy je własnoręcznie, będziemy mieli możliwość umieszczenia w nich bardziej osobistych przepowiedni. Aby przygotować ten smakołyk łączymy 250 g mąki pszennej, 80 g cukru, 3 jajka, 2 łyżki oleju i pół torebki cukru waniliowego. Dodajemy też szczyptę soli. Gdy zagnieciemy ciasto, cienko je rozwałkowujemy i tniemy na kwadraty o boku ok. 8 - 10 cm. Zanim zlepimy rogi ciasta tworząc piramidkę, umieśćmy na kwadratach wróżby (napisane na kawałkach pergaminu zwiniętego w ruloniki). Gotowe ciasteczka kładziemy na wyłożoną papierem blachę i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180 st. C na ok. 20 min.
Można też wróżyć z korzennych ciasteczek maślanych. Ich wykonanie nie powinno nikomu przysporzyć trudności. Wystarczy utrzeć na masę 125 g masła i 50 g cukru. Do masy dodajemy 175 g mąki, łyżkę przypraw korzennych, łyżeczkę imbiru i szczyptę soli. Gotowe ciasto należy rozwałkować i wyciąć z niego dowolne kształty (można np. wykorzystać szklankę i stworzyć okrągłe ciasteczka)
. Na wyciętym kawałku ciasta kładziemy pergamin z wróżbą, a następnie przykrywamy go drugą warstwą ciasta. Wypieki możemy ozdobić np. wyciskając na nim różne wzorki. Gotowe do pieczenia ciastka układamy na wyłożonej papierem blasze i wkładamy do rozgrzanego na 180 stopni piekarnika na około 15 minut. Gorące ciasteczka można posypać cukrem waniliowym. Przed jedzeniem warto jednak uświadomić gościom, że w smakołyku znajduje się "niespodzianka".
Takie małe pyszności doskonale sprawdzą się zarówno na przyjęciu dla dorosłych jak i dla dzieci. Podobnie jak domowej roboty karmelki, które można zawinąć w papierki z umieszczoną na wewnętrznej stronie wróżbą. W wersji dla dzieci zamiast napisów możemy zrobić obrazki (np. z przedstawicielami zawodów jakie mogą uprawiać w przyszłości). Kiedy papierki mamy już gotowe, przygotujmy karmelki. Zaczynamy od rozgrzania piekarnika do 175 stopni i przygotowania blachy do ciasta. Smarujemy ją masłem i wykładamy (również wytłuszczonym) papierem do pieczenia. Następnie wlewamy do garnka pół szklanki mleka tyle samo śmietany (30 lub 36 procent), 120 gr masła, 3 łyżki miodu i 3/4 szklanki cukru. Wszystko razem gotujemy, cały czas mieszając około 10 - 15 minut. Masa jest gotowa (skarmelizowana), gdy wylana na talerzyk kropla karmelu nie rozleje się, a utworzy klejącą kulkę. Po dotknięciu nie przykleja się do palca tylko ugina. Jeśli chcemy zrobić karmelki migdałowe lub orzechowe (musimy je najpierw posiekać, lekko
podsmażyć na suchej patelni i ostudzić), dodajemy je błyskawicznie do gotowego karmelu i mieszamy. Następnie wylewamy masę na blachę i pieczemy ok. 12 minut. Najdłuższa jest kolejna faza - studzenie. Powinna potrwać około 4 godzin. Następnie zabieramy się za krojenie - należy użyć bardzo ostrego noża. Gotowe cukierki zawijamy w papierki z wróżbą.
Do andrzejkowych zabaw nada się też doskonale pyszny, lekki pudding z kaszy, polany sosem owocowym. Można kupić gotowy pudding i przed podaniem wrzucić do niego "różne cudeńka", ale warto poświęcić chwilę i przygotować go samemu. Na każdą porcję puddingu potrzebujemy 3/4 szklanki mleka, ćwierć szklanki śmietany kremówki, łyżkę cukru, pół łyżeczki cukru waniliowego i dwie łyżki kaszy manny. Ilości mnożymy przez liczbę porcji, które chcemy przygotować. Połowę mleka, całą śmietankę, cukier i cukier waniliowy podgrzewamy w rondelku i mieszamy. Pozostałą część mleka mieszamy z kaszką, tak by nie powstały grudki. Następnie dolewamy do rondelka i mieszamy. Gotową masę wlewamy do kokilek. Do każdej porcji wrzucamy coś, z czego dowiemy się co nam przyniesie kolejny rok - np. obrączkę, monetę, migdał. Wróżby mogą też być napisane na kawałku pergaminu i zawinięte w folię spożywczą. Następnie kokilki wkładamy do lodówki. Po około 2 - 3 godzinach są gotowe do podania. Najlepiej smakują z polewą owocową. Np. zmiksowanymi
malinami.
Podczas imprezy warto też przypomnieć sobie zabawę z dzieciństwa, polegającą na wróżeniu ze skórki jabłka. Obieramy owoce tak, by skórka była jak najdłuższa i rzucamy ją za lewe ramię. Patrzymy do jakiej litery podobny jest kształt, który przybrała skórka. To pierwsza litera imienia naszego przyszłego ukochanego.
Kluczowym elementem każdej andrzejkowej zabawy jest lanie wosku. Jeśli jednak zastąpimy wosk ciastem naleśnikowym - będziemy mieć nie tylko wróżbę, ale i coś smacznego do zjedzenia. Zasada jest ta sama tak z woskiem. Jednak zamiast do miednicy z wodą, lejemy ciasto na rozgrzaną patelnię. Każdy z uczestników samodzielnie, przez dziurkę od klucza leje ciasto na patelnię, a potem wszyscy mają moc zabawy zgadując jaki kształt przypomina naleśnik i zjadając swoją wróżbę np. z dżemem czy płynną czekoladą.
Na imprezie jednak nie tylko jemy, ale i pijemy. W andrzejki warto podać herbatę, ale nie z torebek, a z prawdziwymi fusami. Może też być kawa (także z fusami). Żeby dowiedzieć się, co przyniesie przyszłość należy wypić napój, zostawiając jednak kilka kropli - tyle by płyn pokrywał fusy. Następnie należy trzykrotnie zakręcić filiżanką - koniecznie w lewą stronę i postawić naczynie dnem do góry na spodeczku. Z kształtu w jaki ułożą się fusy możemy odczytać przyszłość. Odczytanie kształtu i interpretacja - to już kwestia naszej wyobraźni. Smacznej zabawy!
AD/mmch
Polecamy również: