Napój z masłem i olejem, czyli kto wynalazł kawę kuloodporną
Bulletproof coffee to jeden z największych przebojów kulinarno-dietetycznych ostatnich lat. Fanką kawy wzbogaconej tłuszczem roślinnym i masłem jest między innymi Anna Lewandowska. Według zwolenników poranna porcja takiej mikstury doda energii na cały dzień, a dodatkowo wspomoże w odchudzaniu.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Dodawanie tłuszczu do napojów nie jest wynalazkiem naszych czasów. W Azji, zwłaszcza Tybecie, od wieków pije się herbatę ubijaną z masłem (wytwarzanym z mleka jaków) i solą. Choć dla przybyszów z innych stron świata jest to specjał trudny do przełknięcia, tamtejszym mieszkańcom pomaga funkcjonować w surowych warunkach klimatycznych, przede wszystkim ze względu na wysoką kaloryczność i właściwości rozgrzewające.
Z Tybetu do Ameryki
Tybetańska mikstura stała się inspiracją dla Amerykanina Dave’a Aspreya, który kilka lat temu porzucił karierę menadżera w branży technologicznej i poświęcił się eksperymentom dietetycznym oraz badaniom mającym doprowadzić do stworzenia optymalnego modelu odżywiania. Zakwestionował m.in. ideę piramidy żywieniowej, ponieważ doszedł do wniosku, że w jadłospisie człowieka przynajmniej 70 proc. powinny stanowić tłuszcze. Jego zdaniem promowane przez lata diety niskotłuszczowe zakłócają funkcjonowanie organizmu, czego efektem jest ciągłe uczucie zmęczenia i odczuwanie głodu niedługo po posiłku. Idąc za przykładem Tybetańczyków, Dave Asprey wymyślił bulletproof coffee, czyli kuloodporną kawę. Nazwa nie jest przypadkowa, ponieważ twórca tego napoju zapewnia, że wypicie go na śniadanie czyni nas niezwyciężonymi przez następne kilka godzin.
Lewandowska poleca…
Kuloodporna kawa szybko stała się hitem, a jej pomysłodawcę uczyniła milionerem. Wielką admiratorką napoju jest m.in. Anna Lewandowska. "Bulletproof coffee jest dobrym rozwiązaniem, gdy nie mamy czasu i ochoty jeść śniadania przed porannym treningiem lub pracą. Daje kopa i energię na kilka godzin. Hamuje łaknienie, więc ma coraz więcej zwolenników wśród osób odchudzających się" – pisze na swoim blogu żona najlepszego polskiego piłkarza. Lewandowska przyznaje, że pije tę miksturę od dłuższego czasu, ale jednocześnie zaleca zachowanie umiaru i przypomina, że kuloodporna kawa nie jest pełnowartościowym posiłkiem.
Zobacz także wideo: czy każdy może pić kawę?
Tymczasem Dave Asprey zaleca, by porcja bulletproof coffee stanowiła codzienny zamiennik tradycyjnego śniadania. Kofeina ma bowiem zapewnić długotrwały zastrzyk energii, natomiast spora dawka tłuszczu skutecznie zahamować apetyt, co w połączeniu z wyeliminowaniem węglowodanów z posiłku nasili proces redukcji tkanki tłuszczowej. Jakby tego było mało, kuloodporna kawa zwiększa też nasz potencjał intelektualny.
Zdrowa czy nie?
Czy tak jest w rzeczywistości? Zdania specjalistów są podzielone. Wprawdzie porcja kuloodpornej kawy dostarcza blisko 450 kalorii, co faktycznie oznacza solidny zastrzyk energii na kilka godzin, jednak takie śniadanie nie dostarczy wielu składników odżywczych potrzebnych organizmowi. Poza tym picie kawy na czczo powoduje podrażnienie błony śluzowej żołądka.
Według receptury Aspreya, bulletproof coffee powinna być przyrządzana z tzw. tłuszczami MCT, czyli średniołańcuchowymi kwasami tłuszczowymi. Najwięcej ich znajdziemy w oleju kokosowym i palmowym. W rozsądnych dawkach mają pozytywny wpływ na organizm, ale w nadmiarze prowadzą do wzrostu stężenia "złego" cholesterolu LDL i trójglicerydów we krwi, co zwiększa ryzyko chorób układu krążenia.
Jak to zrobić bulletproof coffee?
Kuloodporna kawa jest dietetycznym cudem czy kolejnym przereklamowanym hitem zza oceanu? Prawda leży gdzieś pośrodku. Na pewno może dodać nam siły i energii przed treningiem, egzaminem czy wyjątkowo ciężkim dniem w pracy, jednak nie powinna raczej stać się codziennym zamiennikiem śniadania, szczególnie jeśli później w ciągu dnia nie stosujemy odpowiednio zbilansowanej diety i nie dostarczamy organizmowi potrzebnych składników odżywczych.
Jak przyrządzić bulletproof coffee? Bardzo ważne jest zgromadzenie dobrych jakościowo produktów, czyli: kawy ziarnistej (najlepiej z gatunku arabica), masła (Asprey zaleca, by było wyrabiane z mleka krów karmionych świeżą trawą) i tłuszczów MCT (można je kupić w sklepach z odżywkami dla sportowców lub zastąpić olejem kokosowym). Kawowy napar z ekspresu (kubek), łyżkę masła i około 10-15 g tłuszczów MCT mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji, najlepiej za pomocą blendera. I wypijamy, choć początkowo smak mikstury może okazać się trudny do zaakceptowania.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.