masło

Czy kawa kuloodporna działa jak kamizelka kuloodporna? Poniekąd tak, ale zamiast przed ostrzałem z broni palnej chroni przed zmęczeniem i szkodliwymi efektami stresu. Niestety, nie jest to napój o magicznych właściwościach i nie każdy może po niego sięgać. Czym więc tak naprawdę jest kawa kuloodporna i jak ją można zrobić samemu?

Na półkach sklepowych spotkamy różnego rodzaju masła i produkty masłopodobne. Tych drugich staramy się unikać, ale często trzeba mieć szósty zmysł, by je rozpoznać. Producenci bardzo nam to utrudniają, robiąc podobne opakowania, kształty i kryjąc skład produktów pod bardzo małym drukiem, który czasami ciężko w ogóle znaleźć.

Robiąc zakupy, jesteśmy przekonani, że kupujemy pełnowartościowe produkty. Niestety, często jest to mylne przeświadczenie. Producenci bowiem mają wiele sposobów na to, aby sprzedać nam gorszej jakości produkt w regularnej cenie. Na dodatek jest to całkiem legalne. W Food Fraud Database dostępne są dane o podrabianych produktach spożywczych i innych oszustwach producentów. Jak myślicie, które produkty są najczęściej fałszowane?

Odkąd ceny masła, jak i wielu innych produktów spożywczych, drastycznie wzrosły wielu z nas musi pogodzić się ze stale szczuplejącym portfelem albo zrezygnować z ulubionych produktów. Jednak brytyjska tiktokerka Sass Bakes wzięła sprawy w swoje ręce. Na swoim profilu na Tiktoku pokazała, jak robi własne masło.

Niektórym kojarzy się z kryzysowymi czasami PRL-u, według innych jest znakomitym dodatkiem do grzanek, jajecznicy, pieczonych ziemniaków czy duszonych warzyw. Na sklepowych półkach coraz częściej pojawia się masło wzbogacone solą. Czy warto po nie sięgać?

To nie tylko świetny dodatek do świeżego pieczywa. Znakomicie smakuje również na grzankach, doskonale komponuje się z grillowanym mięsem, pieczonymi warzywami czy owocami morza. Z powodzeniem usmażymy na nim jajecznicę lub omlet. Masło czosnkowe możemy kupić w sklepie, ale bez problemu przygotujemy je też w domu. Które rozwiązanie jest lepsze?

Kto z nas nie chciałby rano zjeść kromki świeżego chleba z grubą warstwą aksamitnego masła… Cóż, zazwyczaj jednak rzeczywistość wygląda inaczej i o poranku wita nas zamarznięta bryła masła, która nie poddaje się naciskom noża, więc na pieczywie ląduje gruby plaster lub żmudnie zeskrobane wiórki.

Kiedyś zapytano francuskiego kucharza, co jest sekretem ichniejszej kuchni. Ten odpowiedział: po pierwsze masło, po drugie masło, a po trzecie więcej masła. Zgadzam się z tym w stu procentach, a od siebie mogę tylko dodać, że jest ono także istotnym elementem w naszej, polskiej kuchni. Masło niejedno ma imię i często zastanawiamy się, jak wykorzystać zwykłe, a jak klarowane. Dzisiaj o tym opowiem.

Często przygotowujemy sobie więcej porcji jedzenia, aby starczyło na kilka dni. Wtedy zwykle resztę zamrażamy, aby móc skorzystać w kolejnych dniach, a nawet miesiącach. Czy wiesz o tym, że zamrażać można także produkty, które zwykle nie lądują w naszej zamrażarce? Mowa np. o maśle.

"Aby przyswoić 800 kalorii, można na przykład wypić 10 ml oleju lub zjeść 2,3 kilograma brokułów". Tłuszcz jest tym składnikiem odżywczym, który zawiera najwięcej energii. Gram tłuszczu to 9 kcal, czyli dwa razy tyle energii co taka sama ilość białka czy węglowodanów.

Niektórzy uważają, że masło, smalec albo olej to najwięksi wrogowie zdrowia i szczupłej sylwetki. Absolutnie się z tym nie zgadzam! Istnieje wiele rodzajów zdrowych tłuszczów, które nie tylko poprawiają naszą kondycję, ale mogą usprawnić przemianę materii. Podpowiem wam, czym kierować się na zakupach.

Masło klarowane jest w polskie kuchni od dekad. Jego zależy docenili też Hindusi, którzy nazywają ten produkt ghee. Wierzą, że to boski dar i najlepszy tłuszcz na świecie. Tradycyjnie wytwarza się je z tłuszczu zwierzęcego, który musi być podgrzewany na wolnym ogniu. W ten sposób pozbawia się go białka i wody, tworząc czysty produkt, bez osadów czy szumowin. Oto kilka faktów na jego temat i podpowiedzi, jak zrobić ten specjał w domu.