Trwa ładowanie...

Dutch baby, czyli pieczony naleśnik. Nie tylko na śniadanie

Dziś już nie wiadomo, skąd wzięła się dziwaczna nazwa tego przysmaku, oznaczająca w polskim tłumaczeniu "holenderski niemowlak". Jednak nie zmienia to faktu, że puszysty naleśnik pieczony w piekarniku, a następnie wzbogacony rozmaitymi dodatkami, może być świetnym pomysłem na śniadanie, lunch czy deser.

Dutch baby, czyli pieczony naleśnik. Nie tylko na śniadanieŹródło: 123RF
d3r3fih
d3r3fih

Historia tradycyjnych naleśników smażonych na patelni sięga prawdopodobnie starożytności, choć Włosi chwalą się, że receptura tego popularnego specjału narodziła się w XVI-wiecznej Florencji, a później dzięki Katarzynie Medycejskiej upowszechniła się w całej Europie, zwłaszcza Francji.

Na pomysł przyrządzania naleśników w piekarniku jako pierwszy wpadł podobno Victor Manca, pochodzący z Niemiec właściciel Manca’s Cafe, popularnej kawiarnio-restauracji mieszczącej się w Seattle, w amerykańskim stanie Waszyngton. Dutch baby pojawiły się w menu tego lokalu w 1900 r. i szybko zyskały liczne grono smakoszy.

Holenderski czy niemiecki?

Twórca przepisu inspirował się ponoć tradycyjnymi niemieckimi naleśnikami, choć nie brakuje sugestii, że twórczo rozwinął ideę Yorkshire puddingu – pieczonego blaszanej formie ciasta, zbliżonego do naleśnikowego, spożywanego na gorąco, z pieczenią lub innymi mięsami w sosie, będącego jednym z tradycyjnych brytyjskich dań podawanych podczas obiadu bożonarodzeniowego.

Dutch pancake in the oven 123RF
Dutch pancake in the oven Źródło: 123RF

Skąd wzięła się nazwa specjału? Legenda głosi, że wymyśliła ją córka Manca, a określenia "dutch" (czyli holenderski) użyła, gdyż nie potrafiła wymówić słowa "deutsch" (niemiecki). W każdym razie pieczone naleśniki stały się firmowym daniem Manca’s Cafe i do lat 40. XX wieku właściciele lokalu utrzymywali, że mają wyłączne prawo do używania nazwy dutch baby. Z czasem przysmak zawojował całe Stany Zjednoczone i resztę świata, zaczęło pojawiać się także mnóstwo zmodyfikowanych receptur, zwłaszcza dotyczących dodatków do naleśnika.

d3r3fih

Co ciekawe, dutch baby jest dziś zwykle jedzony na słodko. Tymczasem w jadłospisie Manca’s Cafe początkowo królowały przede wszystkim naleśniki z bekonem czy kiełbasą. To niewątpliwie dowód na uniwersalność przysmaku, który warto choć raz przygotować samodzielnie, szczególnie, że zadanie nie należy do specjalnie skomplikowanych.

Jak upiec dutch baby

Dutch baby różni się od zwykłego naleśnika tym, że jest pieczony w piekarniku i charakteryzuje się większą puszystością, ale nie wymaga użycia żadnych dodatkowych substancji spulchniających, np. proszku do pieczenia.

Do przygotowania ciasta potrzebujemy pół szklanki mąki pszennej (możemy też użyć kokosowej, ryżowej albo gryczanej). Po przesianiu dodajemy ją powoli do miski, w której wcześniej wymieszaliśmy dokładnie dwa jajka i pół szklanki mleka. Następnie do masy dosypujemy cukier trzcinowy (dwie łyżki) oraz szczyptę soli. Mieszamy, aż do uzyskania lejącej i gładkiej konsystencji. W jej osiągnięciu pomoże niekiedy odrobina oleju kokosowego. Przed pieczeniem warto odstawić ciasto na około pół godziny, bo spokojnie "odpoczęło"

Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 200 stopni C, a następnie wstawiamy tam patelnię, najlepiej żeliwną lub okrągłe naczynie żaroodporne. Gdy się nagrzeje, dno i brzegi smarujemy oliwą z oliwek i wylewamy ciasto. Wkładamy do piekarnika, którego nie należy otwierać przez następne 18-20 minut. Obserwujemy, czy naleśnik nabiera złotego koloru, a jego brzegi się unoszą.

d3r3fih

Pomysły na naleśnika

Dutch baby podajemy od razu po wyjęciu z piekarnika, im cieplejszy przysmak, tym bardziej jest chrupiący. W krajach anglojęzycznych potrawę serwuje się często z roztopionym masłem i sokiem z cytryny, posypaną cukrem pudrem. Jednak wariantów podania jest znacznie więcej, wszystko zależy od naszych preferencji smakowych.

Naleśnik świetnie smakuje ze świeżymi owocami, np. jagodami, malinami czy borówkami amerykańskimi. Można go serwować z kandyzowanymi wiśniami albo jabłkami karmelizowanymi z syropem klonowym i cynamonem. Łasuchy docenią wersję z bitą śmietaną oraz wiórkami czekolady.

Dutch baby sprawdzi się także jako potrawa wytrawna, podana z pieczarkami usmażonymi z gałązką rozmarynu oraz jajkiem w koszulce lub z tartą mozzarellą i pomidorkami koktajlowymi. Inną ciekawą opcją jest kompozycja z wędzonego łososia, awokado i posiekanego szczypiorku.
Chcesz się pochwalić swoimi kulinarnymi osiągnięciami? Masz ciekawy przepis? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d3r3fih
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3r3fih
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj