Nowalijki – zdrowe czy trujące?

Nowoczesne szklarnie i import warzyw z zagranicy sprawiają, że cały rok możemy się cieszyć świeżymi warzywami. Nie mają one jednak ani tego smaku, ani zapachu, które uwielbiamy w sezonowych pomidorach, szczypiorku czy koperku. Gdy nadchodzi wiosna, z utęsknieniem rozglądamy się za nowalijkami. Pojawiają się one już w marcu i królują w sklepach i na bazarach aż do połowy maja. Co roku zastanawiamy się, czy można je jeść bez ograniczeń, czy raczej całkowicie unikać. Jak jest naprawdę?

NowalijkiWiosenne śniadanie z nowalijkami
Źródło zdjęć: © 123RF

Jak uprawiane są nowalijki?

W czasie, kiedy dostępne stają się nowalijki, możemy być praktycznie pewni, że zostały wyhodowane w szklarniach. Nie jest to nic złego, bo warzywa uprawiane w ten sposób zachowują wszystkie swoje wartości odżywcze. Różnić się mogą jedynie mniejszą zawartością witaminy C i beta-karotenu ze względu na brak bezpośredniego dostępu do światła słonecznego. Z tego też powodu ich smak również jest inny, mniej słodki, mniej wyrazisty.

W szklarniach panuje letni mikroklimat, który jest najlepszy do prawidłowego wzrostu roślin. Warzywa otrzymują tu optymalną temperaturę, oświetlenie, nawilżenie, a nawet stężenie dwutlenku węgla. Zazwyczaj nie rosną w zwykłej glebie, ale na specjalnej mieszaninie ziemi liściowej, torfu, mikroelementów i nawozów. Czasami nowalijki hodowane są w specjalnej uprawie hydroponicznej, która jest płynnym roztworem niezbędnych składników mineralnych dopasowanych do poszczególnych gatunków roślin.

Warzywa w szklarniach bezglebowych zabezpieczone są przed przymrozkami czy też niebezpiecznymi opadami atmosferycznymi (grad, ulewy). Nie są narażone na szkodniki. To wszystko sprawia, że nowalijki dostępne na rynku są bardzo ładne i kuszące. Ich uprawa jednak jest dużo droższa, więc cena nowalijek również nie należy do niskich.

Jak myć nowalijki?

Istnieją też tańsze szklarnie glebowe, jednak wieloletnia uprawa warzyw w jednym miejscu sprawia, że ich jakość spada. Ziemia przestaje im dostarczać składników potrzebnych do rozwoju. Zaczynają rozwijać się szkodniki. Hodowcy ze wszystkich sił starają się im pomóc – niestety, najczęściej stosując sztuczne nawozy.

Nowalijki możemy za to z powodzeniem hodować na parapecie własnego okna. Wystarczy doniczka, ziemia, nasionka, dostęp do słońca i regularne podlewanie. Do domowej hodowli świetnie nadaje się szczypiorek, koperek, rzeżucha, a na przeszklonym tarasie, gdzie mamy więcej miejsca, zmieści się doniczka z pomidorami czy ogórkami. Wtedy już po kilku dniach od wsiania, zauważymy, że roślinki rosną. Początkowo będą cieszyły nasze oko, a potem też podniebienie.

Dlaczego nowalijki uważane są za szkodliwe?

Nowalijki mają wiele zalet, ale nie tylko. Szczególnie te ogólnodostępne w większości sklepów i na bazarach.

Młode roślinki nie potrafią selektywnie wybierać niezbędnych do prawidłowego rozwoju składników. Pobierają tyle, ile dostają. Z kolei z chęci zysku i zmniejszenia kosztów produkcji przez właścicieli szklarni, otrzymują o wiele za dużo nawozów azotowych. Azot w warzywach przeobraża się w azotany, które w organizmie człowieka przekształcają się w azotyny. Te z kolei mają działanie rakotwórcze.

Ludzki organizm jest w stanie wydalić wraz z moczem niewielkie ilości tych związków, ale w większych dawkach mogą okazać się bardzo niebezpieczne. Poza nowotworami, możemy za ich przyczyną nabawić się zatrucia, wrzodów albo przewlekłego zapalenia żołądka.

Z powyższych względów nowalijek w ogóle nie powinniśmy podawać dzieciom do 3. roku życia. Ich układ pokarmowy jest jeszcze za słabo rozwinięty, by poradził sobie nawet ze zwykłym trawieniem tych warzyw. Alergicy, osoby z wrzodami żołądka i z zespołem jelita drażliwego również powinni unikać nowalijek.

Sałata
© 123RF

Jakie nowalijki wybierać?

Za nowalijki uważamy takie warzywa jak: pomidory, ogórki, rzodkiewkę, natkę pietruszki, koperek, szczypiorek, rzeżuchę, sałatę, szpinak, młode marchewki czy cebule dymki. W sklepach i na bazarach najlepiej wybierać warzywa wyglądające naturalnie, średniej wielkości, jędrne i bez widocznych przebarwień. Plamy na liściach, widoczne więdnięcie, bardzo żywe lub zupełnie "wyblakłe" kolory mogą sugerować przenawożenie.

Należy też pamiętać o tym, że większość azotu pobieranego przez nowalijki jest magazynowana w korzeniach i liściach. Lepiej więc kupić pomidora czy ogórka niż rzodkiewki i sałatę.

Nie ma się co oszukiwać, nowalijki są źródłem witamin i składników mineralnych, których brakowało nam przez całą zimę. Są też smaczne i przyjemnie chrupkie. Urozmaicają nasze potrawy. Jeśli pochodzą z dobrze nam znanego źródła (zaprzyjaźniony rolnik, gospodarstwo ekologiczne, własny ogródek), jak najbardziej możemy i powinniśmy je jeść właściwie w każdej ilości. Jeśli jednak nie znamy pochodzenia kupionych przez nas nowalijek, możemy je dodać do naszego codziennego menu, ale z umiarem. Nie musimy całkowicie z nich rezygnować. W niewielkiej ilości nie powinny nam zaszkodzić, a na pewno sprawią ogromną przyjemność w czasie jedzenia.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Mięso idealne dla dzieci oraz seniorów. Ogrom minerałów i białka, a mało tłuszczu
Mięso idealne dla dzieci oraz seniorów. Ogrom minerałów i białka, a mało tłuszczu
Tych grzybów nigdy nie susz. Tracą smak, konsystencję, a nawet stają się niestrawne
Tych grzybów nigdy nie susz. Tracą smak, konsystencję, a nawet stają się niestrawne
Znajdziesz w każdym warzywniaku, ale zapomniana. Doskonała na stłuszczoną wątrobę i problemy z jelitami
Znajdziesz w każdym warzywniaku, ale zapomniana. Doskonała na stłuszczoną wątrobę i problemy z jelitami
Najdroższe grzyby. Kilogram kosztuje 250 tys. zł, ale niewielu odważy się je zbierać
Najdroższe grzyby. Kilogram kosztuje 250 tys. zł, ale niewielu odważy się je zbierać
Kiedyś jadali go tylko chińscy cesarze. Dziś ten grzyb rośnie też w Polsce, ale jest mało znany
Kiedyś jadali go tylko chińscy cesarze. Dziś ten grzyb rośnie też w Polsce, ale jest mało znany
Dietetyk stawia sprawę jasno. Tyle jajek można zjeść w ciągu tygodnia bez obaw
Dietetyk stawia sprawę jasno. Tyle jajek można zjeść w ciągu tygodnia bez obaw
Chińczycy jedzą na kilogramy, tak jak Polacy śliwki. Spowalnia starzenie, chroni przed rakiem
Chińczycy jedzą na kilogramy, tak jak Polacy śliwki. Spowalnia starzenie, chroni przed rakiem
Ulubiona "Faworytka" na przetwory już w sprzedaży. Lidl i Biedronka ścigają się w promocji
Ulubiona "Faworytka" na przetwory już w sprzedaży. Lidl i Biedronka ścigają się w promocji
Zapomnij o drogich suplementach. Ten napój kosztuje grosze, a działa zbawiennie na jelita i trzustkę
Zapomnij o drogich suplementach. Ten napój kosztuje grosze, a działa zbawiennie na jelita i trzustkę
Zapomniany napój wraca do łask. Pomaga schudnąć, wzmacnia serce i kości
Zapomniany napój wraca do łask. Pomaga schudnąć, wzmacnia serce i kości
Czy można pić surowe jajka? Nie każdy ma tego świadomość
Czy można pić surowe jajka? Nie każdy ma tego świadomość
Już nie zagęszczam sosu mąką. Mam lepszy sposób na uzyskanie aksamitnej konsystencji
Już nie zagęszczam sosu mąką. Mam lepszy sposób na uzyskanie aksamitnej konsystencji