Kolce na talerzu
Kaktusy to nie tylko rośliny ozdobne. Wiele kaktusów jest smacznych, a przede wszystkim bardzo zdrowych.
Kilka lat temu pismo Diabetes Care opublikowało raport, że spożywanie kaktusów jadalnych może obniżać poziom cukru we krwi u ludzi chorujących na cukrzycę typu II. Dzieje się tak dlatego, że zawiera on spore ilości błonnika pokarmowego. Wpływ tego czynnika ma bardzo duże znaczenie dla szybkości dostawania się glukozy do krwioobiegu.
Najbardziej znanym jadalnym gatunkiem kaktusa jest opuncja figowa, która rośnie na całym świecie, nawet w cieplejszych częściach Europy. Jest ona znana także w Polsce, jako roślina pokojowa, jednak bardzo rzadko wydaje u nas owoce, a to one są zjadane wszędzie tam, gdzie opuncja rośnie. Owoce dostarczają nam wodę, sole mineralne i witaminy. Kształtem przypominające stożkowatą gruszkę zaliczane są do owoców jagodowych.
Są jednak zdradliwe - bo pokryte ogromną liczbą niewidocznych na pierwszy rzut oka, cieniutkich kolców. Wystarczy nieopatrznie wziąć owoc opuncji w rękę, by co najmniej na kilka godzin zapewnić sobie wątpliwą atrakcję wyjmowania igiełek z pokłutej dłoni. Z tego powodu owoce opuncji zbiera się w rękawicach. Dojrzałe owoce są w smaku bardzo słodkie i nieco przypominają arbuza. Opuncja od dawna była hodowana przez Indian w Ameryce Północnej i Południowej. Przed wprowadzeniem uprawy zbóż, roślina ta była jedną z podstaw wyżywienia np. Indian zamieszkujących dzisiejszy Meksyk.
Innym gatunkiem opuncji jest meksykański nopal. W Meksyku traktowany jest on jak normalne warzywo. I zjada się nie tylko owoce tego kaktusa, ale również pocięte na kawałki łodygi, które zresztą można konserwować w zalewie. Ze względu na dużą zawartość błonnika, pęcznieje w żołądku, dzięki czemu zwiększa się uczucie nasycenia i nie odczuwa się głodu. Z tego też powodu polecany jest jako cenny element diety odchudzającej.
Polecamy również:
Mamilarie to jedne z najpopularniejszych kaktusów w kolekcjach. Są gęsto pokryte kolcami, kwitną obficie, czasami 2-3 razy do roku. Przeważnie mają kształt kulisty i piękne, jaskrawe kwiaty. Ich czerwone, podłużne owoce są jadalne. Opisano wiele gatunków mamilarii pochodzących z Meksyku, Gwatemali, Hondurasu, Kolumbii, USA, Wenezueli i wysp Zatoki Meksykańskiej.
Z kolei z owoców ferokaktusa sporządza się potrawę "tuna de bizanga". Owoce innych kaktusów są zjadane zarówno w stanie świeżym, jak i kandyzowane. Z owoców karnegii olbrzymiej robi się wino. Jeden z najbardziej znanych alkoholi - tequilę - robi się także z rośliny podobnej do kaktusa - aloesu.
Indianie jedli także kaktusa o łacińskiej nazwie Lophophora williamsii. Popularna nazwa jest o wiele prostsza - to pejotl - mały, szarozielony kaktus halucynogenny. Z kuchnią ma wspólne to, że przed użyciem w celach bardzo rekreacyjnych, trzeba go odpowiednio przygotować. Nie zdradzimy z oczywistych względów jak.
Są także gatunki kaktusów, które wykorzystuje się w profilaktyce zdrowotnej. Na przykład kaktus hoodia to podstawowy składnik jednego z naturalnych preparatów na odchudzanie. Podobno jest bardzo skuteczny. Sok z meksykańskiego nopala także zaleca się również osobom walczącym z nadwagą, ponieważ jedna szklanka soku z tego kaktusa to tylko 22 kcal.
Dania z kaktusów są coraz bardziej popularne. W Polsce można już kupić sok z kaktusa bądź zamówić sałatkę z kaktusem w restauracji. Kłujące rośliny można jeść ugotowane lub grillowane. Po usunięciu igiełek kaktusy kroimy i dodajemy do mięsnych lub warzywnych potraw. Może warto poświęcić domową roślinkę i poeksperymentować w kuchni?
Agata Dutkowska
fot. flickr.com/bark/cc/at