Jesienna dieta
Powietrze robi się coraz chłodniejsze, a aura ponura. Jak walczyć z jesienną chandrą? Najlepiej odpowiednią dietą. Rozkoszuj się głębią smaku ciemnych owoców i soczystych warzyw, bogatych w substancje odżywcze i fitochemiczne, które nie tylko rozbudzą zmysły, ale także budować będą twoją odporność i pomogą przygotować się do sezonu zimowego.
Korzystanie z produktów sezonowych to doskonały sposób na życie zgodnie z rytmem natury. Co możesz zrobić dla swojego organizmu, by ułatwić mu walkę z jesienną słotą? Przede wszystkim jedz więcej gotowanych i ciepłych potraw, a mniej zimnych i surowych produktów. Z letnich sałatek przerzuć się na gęste zupy i warzywa gotowane na parze.
Nie bez przyczyny kolorami jesieni są ciemnozielony, czerwony i pomarańczowy. W ten sposób natura podpowiada nam, jakie warzywa i owoce powinniśmy wybierać. Takie barwy zwiastują dużą zawartość beta-kartotenu i innych barwników naturalnych o właściwościach ochronnych. Włącz więc żółte, czerwone i ciemnozielone pokarmy do posiłków. Pobawmy się kolorami!
Czerwony:
• Jabłka – zawierają flawonoidy, które są jednymi z najsilniejszych przeciwutleniaczy dostępnych w żywności. Mają silne właściwości przeciwzapalne i antyalergiczne, wspomagają tym samym zwalczanie infekcji. Poza tym działają przeciwstarzeniowo, a każdy z nas, bez względu na wiek, pragnie czuć się i wyglądać młodo.
• Żurawina – jest mało kaloryczna i pełno w niej antocyjanów - przeciwutleniaczy, które chronią jamę ustną i dziąsła. Żurawina to najlepsza broń w zakażeniach dróg moczowych, których tak łatwo można się nabawić jesienią.
• Papryka – warzywo o wysokiej zawartości witaminy C, która chroni nas przed przeziębieniami i infekcjami. Obfituje w duże ilości antyoksydantów wspomagających system immunologiczny, pomaga również w regulacji ciśnienia krwi. W dodatku jest taka smaczna!
Pomarańczowy:
• Dynia – doskonały materiał na gęstą zupę-krem. Naładowana przeciwutleniaczami, pełna witaminy C, zasobna w beta-karoten i kwas foliowy. Jej pestki bogate są w cynk i kwasy omega-3, które sprawią, że twoja skóra odzyska blask i będzie prawidłowo nawilżona, nawet przy suchym i zimnym powietrzu.
Zielony:
• Brokuł – mimo że zielony, a nie pomarańczowy jest bogaty w beta-karoten. Jest dobrym źródłem witaminy C. Zawarty w nim błonnik pokarmowy uchroni cię przed zaparciami. Gęsta zupa z brokuła rozgrzeje ciało, a zawarte w niej składniki ochronią cię przed infekcjami.
• Jarmuż – jedna szklanka to zaledwie 36 kalorii. Korzyści zdrowotne wynikające ze spożywania jarmużu związane są z wysoką koncentracją witaminy C oraz siarkowych fitoskładników. Karotenoidy i flawonoidy zawarte w tym warzywie mają właściwościowości przeciwzapalne. Jarmuż zawiera też luteinę, która wzmocni twoje oczy.
Przyprawy - bez nich życie nie miałoby smaku! Jesienią doskonale na nasze zdrowie wpłyną przyprawy o „duszących” właściwościach, takie jak czosnek, papryka chili, pieprz, cynamon. Czosnek, dzięki zawartej w nim allicynie, jest skuteczny w walce z wirusami, bakteriami i grzybami. Pieprz poprawia trawienie i zapobiega wzdęciom. Bez względu na to, czy lubisz czarny, cayenne czy biały, wszystkie są doskonałe w walce z bakteriami i wirusami. Cynamon to jedna z najstarszych znanych przypraw. Poprawia krążenie, więc jeśli często miewasz zimne stopy, dodawaj tę przyprawę do herbat, soków czy sałatek. Do tego chrzan i cebula – te produkty w chłodniejsze dni ochronią twoje płuca, które w tym okresie są podatne na infekcje.
Jesień, mimo deszczy, jest porą suchego, chłodnego powietrza, w związku z tym powinniśmy dbać o odpowiedni stan nawodnienia organizmu. Ciepłe, rozgrzewające herbaty z dodatkiem korzenia imbiru, hibiskusa czy czarnego bzu nie dość, że nawodnią nasz organizm, to jeszcze rozgrzeją zziębnięte ciało. Zawarte w herbacie polifenole mają działanie prozdrowotne i przeciwnowotworowe. Imbir ma właściwości rozgrzewające, co czyni go idealnym jesiennym produktem. Pomaga na katar, kaszel, ból gardła i chore zatoki. Ostatnie badania wykazały, że ma działanie przeciwzapalne i przynosi ulgę w dolegliwościach grypowych związanych z bólem mięśni.
Anna Załubska, dietetyk