Jedz pokrzywę na zdrowie
W mitologii rzymskiej pokrzywa traktowana była jako afrodyzjak. Sproszkowane liście poświęconej Wenus rośliny, podawane były z miodem i popijane winem. To powszechnie rosnące ziele, jadano też przez wieki niemal w całej Europie. Zazwyczaj pokrzywa pojawiała się na stołach biedoty, a za sprawą swych niezwykłych właściwości, poprawiała kondycję zdrowotną.
W XX wieku pokrzywa niemal zniknęła z naszych stołów. Dziś tylko kulinarni poszukiwacze i eksperymentatorzy znajdują dla tej rośliny miejsce w swoim menu. A szkoda, bo to niezwykle wartościowy produkt spożywczy. Wiedzą o tym m.in. Bułgarzy, a przede wszystkim Francuzi, którzy pęczki młodej pokrzywy sprzedają na straganach. Właśnie w kuchni francuskiej znajdziemy też najwięcej przepisów na dania z pokrzywy – zupy, farsze do pierogów, sosy, sałatki. Jednak nie tylko Francuzi wiedzą co zrobić z tą rośliną. Na Ukrainie pokrzywę miesza się ze szczawiem i przygotowuje z tej mieszanki zielony barszcz. Zupę z pokrzyw jadają też Szwedzi. Do ziela dodają zmiksowaną cebulę i z tych składników przyrządzają zupę-krem.
A my? W Polsce, gdzie pokrzywy rosną niemal wszędzie, właściwie nie wykorzystuje się jej do celów kulinarnych. Może jednak to się zmieni, gdy zastanowimy się dlaczego tak powszechnie pozyskiwana jest przez branżę farmaceutyczną. Nie tylko herbatki z pokrzywy, ale też wiele środków - zarówno dla zdrowia jak i urody - zawiera wyciąg z tej parzącej rośliny.
Co w niej znajdziemy? Pokrzywa jest bogata m.in. w chlorofil, ksantofil, karoten, witaminę C, E, K, B2, kwas pantotenowy, garbniki i flawonoidy, wapń, magnez, żelazo, fosfor, mangan, cynk i krzem. Wykorzystywana jest w leczeniu i profilaktyce wielu schorzeń. Pomaga m.in. przy stanach zapalnych dróg moczowych, w leczeniu cukrzycy, sprzyja też tamowaniu krwotoków, gojeniu ran, łagodzi bóle reumatyczne. Ma też doskonały wpływ na nasz układ trawienny. Poprawia perystaltykę jelit, przyspiesza przemianę materii, wspomaga działanie nerek i wątroby. A jednocześnie wpływa na wzrost liczby czerwonych krwinek i obniża poziom cukru we krwi.
Osoby, które miały problemy z kondycją włosów, wiedzą też doskonale, że pokrzywa - jak żaden inny środek - wzmacnia cebulki, zapobiega łupieżowi i regeneruje włosy. Oczywiście możemy kupić gotowe preparaty czy pastylki zawierające wyciąg z pokrzyw. Ale po co? Lepiej ją po prostu zjeść. Tym bardziej, że wbrew wyobrażeniu o smaku parzących listków, są one bardzo smaczne.
Zanim jednak zabierzemy się do jedzenia, musimy pokrzywę zdobyć. Nie będzie to trudne. Nawet w mieście. Zbierajmy jednak rośliny rosnące z dala od ruchliwych ulic. Do jedzenia nadają się tylko młode listki z górnych pędów rośliny. Trzeba też pamiętać, że pokrzywa parzy - nie zapomnijmy więc o rękawicach. Jednak bez obaw, nasze podniebienie nie ucierpi z powodu poparzenia - liście poddane obróbce termicznej tracą tę właściwość. Wystarczy sparzyć je przez krótką chwilę i już nadają się do jedzenia. Przygotowane w ten sposób młode pędy możemy poddać dalszej obróbce - wszystko zleży od tego, co chcemy przygotować.
Początkującym i nieufnym zjadaczom pokrzywy proponujemy sparzone (niemal surowe) liście dodać do sałatki. Pokrzywa ma przyjemny, korzenny smak, lekko przypominający szpinak. Według gustu możemy więc stosować ją jak inne zioła i przyprawy. Niezwykły aromat tej rośliny wzbogaci smak nie tylko sałatek i surówek, ale też jajecznicy czy smażonych ziemniaków np. z cebulką i czosnkiem. Młode, drobno posiekane listki warto dodawać też do ziołowych sosów.
We Francji pęczki młodych pokrzyw znajdziemy na straganach obok szpinaku. Nic dziwnego, te dwie rośliny wspaniale się uzupełniają. Można stosować je razem albo zastąpić liście szpinaku pokrzywą. Sposobów na podanie szpinaku jest mnóstwo, najczęściej jednak gotujemy go do miękkości z masłem, solą i czosnkiem. Tak przygotowane liście mogą być np. dodatkiem do posiłku, czy farszem do naleśników czy pierogów. Pokrzywę przygotowujemy dokładnie tak samo jak szpinak. Możemy też wymieszać liście obu roślin. Możemy też pokusić się o dodanie do potrawy jajka czy sera.
Znów analogicznie do szpinaku, pokrzywa doskonale nadaje się też jako podstawa sosu do makaronów. Wystarczy sparzone liście wymieszać z gęstym jogurtem, doprawić pieprzem oraz czosnkiem i sos gotowy.
Warto też spróbować zupy z pokrzyw. Przepis jest banalnie prosty. Kilka dużych garści młodych liści pokrzywy należy dokładnie opłukać, przelać wrzątkiem, odsączyć, a potem udusić na maśle z dodatkiem czosnku. Gotowe liście należy zmiksować i dodać do wywaru z włoszczyzny i mleka (w proporcji pół na pół). Warto też dodać kostkę rosołową. Wywar gotujemy i zagęszczamy śmietaną z mąką. Zupę przyprawiamy imbirem, gałką muszkatołową, solą i pieprzem. Podajemy z połówką jajka na twardo.
Jak widać pomysłów na pokrzywowe dania jest mnóstwo. Bo pokrzywa doskonale nadaje się do jedzenia zarówno na ciepło, jak i na zimno. Warto też pamiętać, że można z niej przygotować nie tylko jedzenie, ale i napoje - w formie gorących naparów czy zimnych zielonych smoothie, czyli jarzynowo-ziołowych gęstych soków owocowych. Najważniejsze, by zrobić pierwszy krok i bez obaw sięgnąć po pokrzywę. Pyszna, zdrowa i nic nie kosztuje. I jak tu się jej oprzeć?
AD/mmch