Trwa ładowanie...

Diabeł morski, czyli żabnica. Ryba praktycznie u nas nieznana

Święta Bożego Narodzenia kojarzą nam się z wieloma potrawami, ale przede wszystkim z wigilijnymi rybami. Na polskich stołach królują oczywiście karp i śledź, ale coraz częściej przygotowujemy pstrągi, ryby słodkowodne czy nawet egzotyczne. Żabnica, zwana też diabłem morskim, z pewnością należy do tej ostatniej kategorii.

ŻabnicaŻabnicaŹródło: Adobe Stock
dtjboc0
dtjboc0

Czy warto sięgnąć po tą mało u nas znaną rybę w te święta? Żabnica jest w Polsce mało popularna. Wiele osób nawet o niej nie słyszało, nie mówiąc już o jej jedzeniu. Tymczasem ma opinię niezwykle smacznej ryby, może więc mimo niezachęcającego wyglądu warto dać jej szansę.

Zębaty potwór

Diabeł morski z pewnością nie słynie z urody. Dla wielu wygląda wprost przerażająco. Ma wyjątkowo wielką głowę, obdarzoną wieloma zębami. Tułów i ogon stanowią niewiele ponad połowę jej ciała – tak wielka jest głowa. Urody nie dodają jej też obecne na głowie wyrostki, które stanowią wabiki, dla innych mieszkańców zimnych mórz, stanowiących pokarm diabła. Co ciekawe żabnica, potrafi zjeść zdobycz swojego rozmiaru, a nie jest to mało, bo ryby te mogą mierzyć ponad metr długości i ważyć nawet sto kilogramów.

Przez długie lata ta wielkogłowa ryba, odstraszająca "szerokim uśmiechem" wypełnionym ostrymi zębami, kiedy przypadkowo trafiła w sieci rybaków, była przez nich wypuszczana do morza. Wszystko się zmieniło, gdy poznaliśmy niezwykłe właściwości tego pochodzącego z Atlantyku potwora.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Miękkie kotleciki nuggets z dorsza. Smaczny przepis z sosem słodko-kwaśnym

Trzustka diabła morskiego stanowiła jedno z pierwszych źródeł produkowanej insuliny i właśnie z tego powodu na początku ryba ta była pozyskiwana. Nie trzeba było długo czekać, aż doceniono także jej smaczne, zwarte mięso, które swoją strukturą przypomina bardziej drób lub królika niż rybę. Żabnica, u nas wciąż traktowana jako egzotyk z wyższej półki cenowej, w Europie Zachodniej jest bardzo popularna. Szczególnie często serwowana jest w Hiszpanii i Francji.

dtjboc0

Pyszne brzydactwo

Dziś diabeł morski za delikates w wielu krajach świata. Ceniona jest ze względu na smak, ale także na wyjątkowe mięso. Jest zwarte i jędrne, zupełnie niepodobne dla innych ryb. Wiele osób porównuje strukturę żabnicy do kurczaka lub królika.

Mięso żabnicy nie rozpada się podczas obróbki termicznej, nawet w trakcie gotowania. Kucharze podkreślają jednak, że choć ta jędrność ułatwia obróbkę, wiąże się też z pewną pułapkę. Trzeba bardzo uważać, żeby mięsa diabła morskiego nie przeciągnąć. Zbyt długie pieczenie czy smażenie powoduje, że żabnica się bardzo twarda.

W krajach, gdzie ryba ta jest szczególnie popularna najczęściej podaje się grillowaną lub smażoną. Hiszpanie podają ją także w tempurze i jako podstawę rybnego gulaszu. Jak widać to ryba uniwersalna - można ją piec, smażyć, dusić i gotować. Doskonale komponuje się z różnymi dodatkami. Pasuje do niej makaron, ryż, ziemniaki czy kasza.

Paszcza straszy, ogon smakuje

Choć na hiszpańskich czy francuskich targach kupimy rybę w całości, zwykle sprzedawana jest w formie pozbawionych skóry filetów z części ogonowych. Ogon żabnicy, którego wago może spokojnie dochodzić do 20 kg., nadaje się do wszelkiego rodzaju potraw. Z pozostałej części diabła morskiego, jeśli dostaniemy go w całości, można z powodzeniem przygotować rybny bulion.

Żabnica Adobe Stock
ŻabnicaŹródło: Adobe Stock, fot: Copyright Stephen Barnes. All rights reserved.

Największym wyzwaniem może się okazać kupienie żabnicy. Choć w Polsce ryba ta powoli zyskuje na popularności, wciąż jest produktem dość egzotycznym. Nie dostaniemy jej w każdym sklepie, jeśli więc chcemy poznać tą niezwykłą rybą będziemy musieli trochę poszukać.

dtjboc0

Bez większego problemu dostaniemy ją w rybnych delikatesach dużych miast. Z pomocą przyjdzie też internet, gdzie wiele sklepów prezentuje swoją ofertę. Jeśli więc nie znajdziemy jej na stoisku rybnym w pobliskim markecie, wpiszmy po prostu żabnicę w wyszukiwarkę i dodajmy miasto, w którym mieszkamy. Warto zadać sobie odrobinę trudu, tym bardziej, że diabeł morski jest nie tylko wyjątkowy i bardzo smaczny, ale też bardzo zdrowy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dtjboc0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dtjboc0
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj