Co zamiast karpia?
Żadna ryba nie kojarzy się z Bożym Narodzeniem równie mocno, jak karp, choć tak naprawdę zaczął pojawiać się na świątecznym stole dopiero po II wojnie światowej. Wcześniej wigilijny jadłospis był znacznie bardziej urozmaicony. Warto wziąć przykład z przodków i sięgnąć także po inne gatunki wodnych stworzeń…
Pstrąg
Jego lekko różowe mięso jest delikatne i smaczne, a w dodatku bogate w cenne składniki odżywcze. Żadna inna ryba słodkowodna nie dostarcza tak dużej dawki nienasyconych kwasów tłuszczowych z grupy omega-3, niezbędnych do prawidłowej pracy układu krążenia i utrzymania właściwego funkcjonowania mózgu czy wzroku.
Jak wykorzystać pstrąga? Najprościej przyrządzić go na sposób francuski – wypatroszoną, umytą i osuszoną rybę nadziewamy łyżeczką masła, cytryną, ewentualnie gałązką świeżego tymianku i pieczemy 15-20 minut w piekarniku nagrzanym do 180-190 st. Pysznym pomysłem będzie też farsz z cytryny podduszonej wcześniej z cebulą i czosnkiem.
Dorsz
Charakteryzuje się delikatnym w smaku, białym mięsem, które docenią nawet osoby nie przepadające za rybami. Nie mniej istotnym atutem są imponujące właściwości odżywcze – już 200 g produktu pokrywa nasze dzienne zapotrzebowanie na białko oraz cenny selen.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odchudzone dania świąteczne. Proste sposoby na wigilię w wersji fit
Ciekawą propozycją na Wigilię będzie… burger z dorsza. Rybę drobno siekamy, mielimy w maszynce albo miksujemy, po czym mieszamy z cebulą (wcześniej bardzo drobno posiekaną i podsmażoną na maśle klarowanym), jajkiem, bułkę tartą (3 łyżki) oraz posiekanym koperkiem, doprawiamy solą i świeżo zmielonym białym pieprzem. Na koniec formujemy zgrabne burgery, obtaczamy je w panierce ze zmielonych płatków kukurydzianych i smażymy na patelni z rozgrzanym tłuszczem, około 5 minut z każdej strony.
Sandacz
Drapieżna ryba, kuzyn okonia, żyje tylko w czystej wodzie, dlatego możemy mieć gwarancję, że mięso sandacza nie zawiera szkodliwych substancji, np. metali ciężkich. Dostarcza natomiast dużo białka, w którym występują niezbędne dla organizmu aminokwasy.
Sandacz ma smaczne, choć lekko mdłe w smaku mięso. Warto przyrządzić go z wyrazistymi dodatkami, np. przyprawami korzennymi. Pokrojoną w dzwonka rybę nacieramy solą wymieszaną z suszoną bazylią i odstawiamy na godzinę do lodówki. Następnie układamy w wysmarowanym masłem naczyniu żaroodpornym, posypujemy mieszanką z utartych goździków, pieprzu i ziela angielskiego, obkładamy plasterkami cytryny oraz cebuli. Pieczemy przez około 40 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st.
Halibut
Delikatne, soczyste i smaczne mięso tej ryby polubią zarówno dorośli, jak i dzieci. Ten największy przedstawiciel rodziny flądrowatych jest bogaty w białko, nienasycone kwasy tłuszczowe oraz witaminy, zwłaszcza witaminę D wpływającą na rozwój układu kostnego oraz funkcjonowanie systemu nerwowego.
Halibut świetnie smakuje w postaci wędzonej. Na wigilijną wieczerzę możemy przyrządzić z niego pyszną pastę kanapkową – wystarczy rozgnieść rybę widelcem, a następnie zmieszać ją ze zmiksowanymi: cebulą, ogórkiem kiszonym, jajkiem na twardo, a także majonezem i musztardą sarepską.
Łosoś
Niegdyś uznawany za produkt luksusowy, dziś stał się jedną z najpopularniejszych ryb na naszych stołach. To dobry trend, ponieważ łosoś, zwłaszcza dziki, wyławiany z Pacyfiku czy Atlantyku, jest jednym z najbogatszych źródeł nienasyconych kwasów tłuszczowych – 200 g specjału pokrywa nasze tygodniowe zapotrzebowanie na te cenne związki.
Jak przyrządzić łososia? Np. przygotowując z niego alternatywną wersję carpaccio. Potrzebujemy bardzo świeżej polędwicy z łososia. Kroimy ją na cieniutkie plasterki (rybę można położyć między dwie warstwy folii i rozwałkować, aby uzyskać cieńszą, delikatniejszą strukturę), a następnie polewamy marynatą z oliwy, soku z cytryny, posikanego świeżego tymianku i mielonego pieprzu. Przykrywamy folią spożywczą i wstawiamy do lodówki, na 4-5 godziny. Przed podaniem oprószamy solą oraz pieprzem.
Labraks
Jest ceniony za smaczne, delikatne i soczyste mięso, które łatwo oddziela się od ości. Labrkas, zwany też okoniem morskim, to skarbnica cennych składników odżywczych, w tym kwasu DHA, który pełni kluczową rolę w regulacji pracy układu nerwowego, sercowo-naczyniowego oraz odpornościowego.
Labraksa warto przyrządzić na sposób śródziemnomorski, piekąc w gruboziarnistej soli, którą wcześniej mieszamy z ziołami, np. szałwią czy bazylią. Do wnętrza ryby wkładamy kawałek masła, plaster cytryny i gałązkę koperku. Część soli wysypujemy na dno naczynia żaroodpornego, układamy labraksa i dokładanie obsypujemy go słoną mieszanką. Pieczemy 45-50 minut w 180 st.