Trwa ładowanie...
16-06-2015 07:18

7 smakołyków, które idealnie nadają się do koszyka piknikowego

Piękna pogoda aż zaprasza, by wyjść w plener z przyjaciółmi lub rodziną. Świetnym pomysłem na wykorzystanie sprzyjającej aury będzie zorganizowanie pikniku. Nie od dziś wiadomo, że jedzenie na łonie natury smakuje lepiej, więc spotkanie na pewno będzie udane. Ale co przygotować do jedzenia na takie wyjście? Oczywiście kanapki będą podstawą. Jednak jeśli chcemy naprawdę zrobić wrażenie na znajomych warto skorzystać z naszych przepisów. To dania łatwe w przygotowaniu, znakomicie smakują i na ciepło i na zimno, ich transport nie jest skomplikowany, a smak zapewni zachwyty nawet największych koneserów dobrego jedzenia.

7 smakołyków, które idealnie nadają się do koszyka piknikowegoŹródło: 123RF.COM
d3uwszl
d3uwszl

Kurczak pieczony

Kurczak zawsze jest elementem piknikowego koszyka. Ten, który proponujemy jest znakomity. Zaczynamy od przygotowania solanki. Do litra wody wsypujemy pół szklanki soli i dokładnie ją rozpuszczamy. Kurczaka kroimy w małe kawałki - takie na jedną porcję. Wkładamy kawałki mięsa do solanki i odstawiamy co najmniej na 4 godziny. Przygotowujemy panierkę: mieszamy mąkę kukurydzianą, sól, pieprz, ostrą paprykę i bułkę tartą. Zamarynowane kawałki kurczaka osuszamy, panierujemy najpierw w rozmąconym jajku a potem w suchej panierce i smażymy w głębokim oleju. Osuszamy z tłuszczu na papierowych ręcznikach i gotowe.

Penne z sosem serowym i szpinakiem

Dania z makaronu są także świetnym pomysłem na piknik. Makaron penne gotujemy w osolonym wrzątku i odstawiamy. Przygotowujemy sos: ścieramy na tarce te gatunki sera, jakie lubimy. Na patelni podgrzewamy łyżkę oliwy i dodajemy posiekane dwa ząbki czosnku. Smażymy krótko a następnie zalewamy szklanką słodkiej śmietanki. Dodajemy od razu kilka garści umytych liści szpinaku i starty ser. Dorzucamy makaron, doprawiamy solą i pieprzem i dokładnie mieszamy. Przekładamy do piknikowego pojemnika i skrapiamy sokiem z cytryny. Znakomicie smakuje jako dodatek np. do grillowanych mięs.

Kukurydziane tacos z krewetkami

W każdym większym sklepie kupimy dziś gotowe tacos - małe placuszki z mąki kukurydzianej. To tradycyjne meksykańskie danie przygotowuje się z różnego typu nadzieniami. Bardzo orzeźwiające i nadające się do jedzenia w plenerze są tacos z krewetkami. Na cztery osoby potrzebujemy osiem placuszków. Przygotowujemy nadzienie - pół kilograma średnich krewetek obieramy, myjemy i czyścimy. Potrzebujemy także: dwa ząbki czosnku, małą ostrą papryczkę, jedno awokado, dwie szalotki, cytrynę i łyżeczkę kminu rzymskiego. Na patelni rozgrzewamy dwie łyżki oliwy. Smażymy posiekane szalotki i czosnek. Po minucie dodajemy krewetki i posiekaną chilli. Solimy, pieprzymy, dodajemy kmin rzymski i zdejmujemy z ognia. W misce mieszamy podsmażone krewetki z posiekanym drobno awokado. Skrapiamy sokiem z jednej cytryny. Teraz ucieramy na tarce 200 gramów sera grana padano albo innego, równie twardego. Tacos posypujemy serem, dodajemy krewetki z awokado i składamy na pół. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 160 stopni C przez około 5
minut. Wyjmujemy, studzimy i pakujemy do pojemnika.

d3uwszl

Sałatka ryżowa z warzywami z grilla

Grillowane warzywa są równie dobre zaraz po usmażeniu jak i później, gdy trochę przestygną. Są idealnym uzupełnieniem zwykłej sałatki ryżowej. Ale od początku: najpierw gotujemy na sypko pół kilograma ryżu. Zalewamy ryż zimną wodą (na szklankę ryżu dwie szklanki wody), lekko solimy i gotujemy pod przykryciem na minimalnym ogniu. Przygotowujemy warzywa: kroimy wzdłuż dwie cukinie, bakłażana, w paski kroimy czerwoną, pieczarki, dużą cebulę i słodkie papryki. Pokrojone warzywa wrzucamy do miski, solimy, dodajemy pieprz i posiekany czosnek (dwa ząbki) a na koniec zalewamy kilkoma łyżkami oliwy i dokładnie mieszamy. Warzywa smażymy na patelni grillowej, gotowe przekładamy znów do miski i skrapiamy sokiem z cytryny. Ryż powinien być gotowy. Warzywa siekamy niezbyt drobno i mieszamy z ryżem. Nic więcej nie potrzeba, to znakomita propozycja na piknik!

Hummus

Dodatkiem do pieczywa nie musi być masło (szczególnie, że w upale szybko staje się płynne) ani majonez (z produktami zawierającymi jajka lepiej w wysokiej temperaturze uważać). Proponujemy więc humus, czyli pastę z ciecierzycy. Zawiera ona mnóstwo białka, jest zdrowa i, przede wszystkim, bardzo smaczna. A przygotowanie dobrego humusu jest dziecinnie proste. Do miksera wrzucamy dwie puszki ciecierzycy, trzy ząbki czosnku, jedną papryczkę chilli, trochę soli, kminu rzymskiego i sok z dwóch cytryn. Dokładnie miksujemy. Gdy masa stanie się gładka dodajemy kilka łyżek pasty z sezamu - tahini (można ją kupić w wielu sklepach). Jeszcze raz miksujemy i dodajemy kilka łyżek dobrej oliwy. Jeśli masa jest zbyt gęsta możemy dodać przegotowane wody. Doprawiamy do smaku i gotowe!

Świeżutkie sajgonki z ciasta ryżowego

Sajgonki kojarzą nam się głównie z tonącymi w tłuszczu małymi pakunkami z ciasta ryżowego z mięsnym nadzieniem. Taka potrawa raczej na piknik się nie nada, więc warto skorzystać z pomysłów prosto z Wietnamu. Świeże sajgonki przygotowujemy w bardzo prosty sposób. Nadzienie także nie jest skomplikowane: różne rodzaje sałaty, starta grubo marchewka, słodka papryka, świeża kolendra i mięta. warzywa skrapiamy sokiem z cytryny i sosem sojowym. Papier ryżowy rozmaczamy w misce z wodą, delikatnie osuszamy, a na koniec zawijamy w papier warzywa i dokładnie sklejamy w kształt gołąbków. Podajemy z sosem sojowym lub z sosem słodko-kwaśnym.

d3uwszl

Sataye z sosem orzechowym

I na koniec prawdziwy rarytas. Sataye to malutkie szaszłyczki pochodzące z Malezji i Indonezji. Przygotowujemy je z każdego rodzaju mięsa, bo liczy się głównie marynata. Mięso kroimy w bardzo cienkie paseczki. Wrzucamy do miski i szykujemy marynatę. W mikserze lub w moździerzu ucieramy: dwa ząbki czosnku, dość spory kawałek imbiru, trzy szalotki, jedną łodyżkę trawy cytrynowej i dwie papryczki chilli. Dodajemy do utartej masy sok z dwóch limonek i kilka łyżek sosu sojowego. Marynujemy mięso przez kilka godzin. W tym czasie przygotowujemy sos z orzeszków: na patelni smażymy trzy posiekane ząbki czosnku, kawałek imbiru i kilka szalotek (także posiekanych). Dodajemy zmiksowane orzeszki ziemne (najlepiej nie solone) i krótko smażymy. Zalewamy puszką mleczka kokosowego, dodajemy sok z jednej limonki, posiekaną chilli i sos sojowy do smaku. Wszystko dusimy pół godziny, a następnie dokładnie miksujemy. Zamarynowane mięso nabijamy na namoczone wcześniej bambusowe patyczki do szaszłyków i smażymy na oleju. Osuszamy,
pakujemy do pojemników i podajemy z sosem. Pyszne!

AD/mp/WP Kuchnia

d3uwszl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3uwszl
Więcej tematów