Czy można jeść pestki arbuza? Wyjaśnijmy to raz na zawsze
Czy babcia też cię straszyła, że jak zjesz pestki arbuza, to ci wyrośnie wielki owoc w brzuchu? Jako maluch pewnie byłeś przerażony. Ale czy zjedzenie tych pestek naprawdę jest takie niebezpieczne? Przekonaj się sam i odkryj prawdę.
Letnie miesiące nieodłącznie kojarzą się z soczystym, słodkim arbuzem. Choć zjadamy go chętnie, wiele osób zadaje sobie pytanie: co z jego pestkami? Czy ich połykanie szkodzi, a może właśnie pomaga? To bardzo ciekawe zagadnienie, a wiele osób wciąż nie wie, czy pestki arbuza są w porządku, czy może lepiej ich unikać. Niektórzy twierdzą, że to szkodliwa część owocu i należy je wyrzucać. A jak jest w rzeczywistości?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Deserki z brzoskwiniami w pucharkach – bez piekarnika, bez stresu, przepyszne!
Czy można jeść pestki arbuza?
Odpowiedź na to pytanie brzmi: można, a nawet trzeba. Pewnie wiele osób się teraz zdziwi, bo od małego powtarzano im mit o "wyrastającym arbuzie w brzuchu". Ale tak na logikę: czy jak przypadkiem połknąłeś pestkę, to po jakimś czasie "urodziłeś" arbuza? No właśnie! A dlaczego warto jeść pestki arbuza?
Bo znajdziesz w nich zaskakująco dużo wartościowych składników. Przede wszystkim to świetne źródło magnezu - już ok. 140 sztuk pokrywa blisko 1/3 dziennego zapotrzebowania na ten minerał. Zawierają również cynk, mangan, żelazo oraz foliany, czyli naturalną formę witaminy B9. Te mikroelementy wspierają odporność, poprawiają koncentrację i biorą udział w produkcji czerwonych krwinek.
Pestki arbuza zawierają też antyoksydanty, w tym likopen, który odpowiada za czerwony kolor miąższu. To substancja chroniąca przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Wspomaga pracę serca, obniża ryzyko niektórych nowotworów i wspiera skórę podczas ekspozycji na słońce.
Jak jeść pestki arbuza?
Pamiętaj, że surowe pestki arbuza mogą być trudniejsze do strawienia, zwłaszcza dla osób z wrażliwym układem trawiennym. Ich łuska jest bogata w błonnik, który w nadmiarze może powodować wzdęcia, gazy czy nawet zaparcia. Dlatego osoby z delikatnym żołądkiem powinny ich unikać w dużych ilościach lub poddawać obróbce termicznej.
Najlepszą opcją są pestki prażone. Wystarczy skropić je oliwą z oliwek, posolić i wsunąć do piekarnika na kilkanaście minut. Po tym czasie zyskują chrupiącą konsystencję i orzechowy smak. Można je podjadać solo albo dorzucać do owsianek, jogurtów czy letnich sałatek. Alternatywą jest domowe masło z pestek arbuza, przypominające masło orzechowe. Tłuszcze zawarte w pestkach są wartościowe i wspierają układ nerwowy, zwłaszcza jeśli wybieramy wersję bez dodatku cukru i konserwantów.
Pestki arbuza nie są zatem wrogiem numer jeden, a wręcz przeciwnie, mogą być pysznym i zdrowym dodatkiem do codziennej diety. Trzeba jednak pamiętać o rozsądku i indywidualnej tolerancji, bo nawet najlepszy skład nie pomoże, jeśli organizm nie nadąża z trawieniem.
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.
Z okazji 30. lat Wirtualnej Polski zapraszamy do udziału w konkursie "Za co kochasz internet?". Do wygrania aż kilkaset podwójnych biletów na wyjątkowy koncert sanah, który odbędzie się 19 września 2025 r. na PGE Narodowym. Pokaż swoją kreatywność i świętuj razem z nami! Szczegóły i formularz zgłoszeniowy znajdziesz na stronie 30lat.wp.pl/konkurs