Przez lata myśleliśmy, że są niezdrowe dla serca. Kardiolog obala ten mit
Wiele osób, w momencie otrzymania wyników badań, które wykazują wysoki poziom cholesterolu we krwi, w pierwszej kolejności myśli o ograniczeniu jajek i mięsa. Kardiolog ze szpitala Mount Sinai w Nowym Jorku zwraca uwagę na inne zagrożenia dla serca.
Doktor Evan Levine to kardiolog z ponad 30-letnim doświadczeniem, który nie zaszywa się ze swoją wiedzą w gabinecie, ale dzieli się nią na TikToku z tysiącami użytkowników. W swoich wypowiedziach obala popularne mity na temat produktów, które wspierają zdrowie serca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Botwinkowa na bogato niczym dwudaniowy obiad. Podaj jak kiedyś robiła ją babcia
Czy słusznie rezygnujemy z jajek?
Lekarz podkreśla, że to nie jajka stanowią główne zagrożenie dla zdrowia serca. Aktualne badania potwierdzają, że cholesterol zawarty w żółtku nie przekłada się w bezpośredni sposób na podwyższenie cholesterolu LDL we krwi. O wiele większe znaczenie ma zawartość tłuszczów nasyconych i tłuszczów trans, które towarzyszą jajkom na talerzu (za: dailymail.co.uk).
Co więcej, wykluczenie jajek z diety może przynieść więcej szkód niż pożytku – żółtka zawierają całą masę witamin, w tym cholinę, która jest niezbędna do utrzymania prawidłowych funkcji mózgu, w tym zdolności poznawczych, pamięci i koncentracji. Cholina wspomaga pracę wątroby, zapobiegając nadmiernemu gromadzeniu się tłuszczów. Pomaga również w obniżeniu poziomu homocysteiny we krwi, której wysoki poziom znacznie podnosi ryzyko chorób sercowo-naczyniowych.
Mięso w diecie seniora
Często o diecie, wspierającej zdrowie serca, przypominają sobie osoby starsze. Wtedy rezygnują z wieprzowiny i przerzucają się na mięso z indyka. Doktor Levine mówi, że to kolejny mit, który nie ma potwierdzenia w badaniach naukowych:
"(Wieprzowina) to kolejne źródło białka. Chudsze kawałki, takie jak polędwica wieprzowa czy kotlety schabowe, są stosunkowo niskotłuszczowe i mogą być częścią diety korzystnej dla serca, gdy są spożywane kilka razy w tygodniu" – mówi kardiolog (za: dailymail.co.uk).
W wypowiedziach lekarza mocno wybrzmiewa apel o ograniczenie tłuszczów nasyconych. Doktor Levine mówi o spożywaniu chudego mięsa, a nie bekonu czy kiełbasy, dodatkowo wzbogaconej dłużą ilością konserwantów i soli. Zamiast masła poleca awokado, które można nie tylko dodać do sałatki, ale także rozsmarować na pieczywie.
Z listy zakazanej znikają owoce morza
Do diety wspierającej zdrowie serca powracają również skorupiaki, takie jak krewetki. Podobnie jak w przypadku jajek, obecny w nich cholesterol nie przekłada się wyższy poziom "złego" cholesterolu we krwi.
"To było obawą przez lata (…) Ale zgadnij co… To głupie tłuszcze nasycone, które wątroba przetwarza i tworzy cholesterol, powodują wzrost poziomu cholesterolu. Spożywanie cholesterolu może nawet zmniejszyć produkcję cholesterolu przez wątrobę" – wypowiedź doktora Levine'a przytoczona przez serwis: dailymail.co.uk.
Lekarz podkreśla, że w porównaniu z tłuszczami nasyconymi i trans obecność cholesterolu w jajkach i owocach morza ma minimalny wpływ na zwiększone ryzyko chorób serca.
Kawa i jej wpływ na nadciśnienie
Levine powołuje się na badania przeprowadzone w Korei w 2022 roku, które wykazały minimalny wpływ kofeiny zawartej w kawie na ciśnienie krwi. Analizie zostało poddanych ponad 300 tysięcy osób w 13 długoterminowych badaniach. Na temat kawy kardiolog wypowiada się w prosty i życiowy sposób:
Nawet Amerykańskie Towarzystwo Kardiologiczne twierdzi, że kawa jest zdrowa dla serca. Po prostu nie dodawaj cukru i śmietanki.
Nie tylko według amerykańskiego lekarza jedna czy dwie filiżanki czarnej kawy są w pełni bezpieczne dla zdrowia. Również na polskim gruncie dietetycy coraz częściej obalają mity na temat szkodliwości działania kawy – o ile dbasz o dobrej jakości ziarna, sposób wypalania i parzenia "napoju bogów". Doktor Bartek Kulczyński widzi potencjał w przestawieniu się na jasnopaloną kawę, a Angelika Kargulewicz sugeruje powrót do papierowych filtrów.