Czy można jeść słodycze na diecie?
Od 1,5 miesiąca jestem na diecie redukcyjnej (początkowo 1500 kcal, teraz 1350 kcal) ułożonej przez dietetyka. Udało mi się zrzucić 7 kg (z 67 kg na 60 kg przy 172 cm wzrostu). 2 razy w tygodniu ćwiczę na siłowni interwały biegowe (1 trening = ok. - 700 kcal), dodatkowo raz w tygodniu chodzę na energiczny taniec. Niestety strasznie "za mną chodzi" coś słodkiego i to w dużej ilości najlepiej. Czy mogę sobie pozwolić raz na miesiąc czy na 2 miesiące np. na całą paczkę ciastek czy duże pudełko lodów, pizzę itd.? Jaki wpływ będzie miał taki incydent na moją utratę wagi?
Nie znam parametrów Pani masy ciała, nie mogę więc określić, czy zastosowana kaloryczność posiłków była i jest wystarczająca. A to może być pierwsza przyczyna nagłych zachcianek i apetytu na słodycze. Kaloryczność posiłków podczas diety odchudzającej należy zmniejszać stopniowo.
Ograniczy to epizody głodu, wpłynie pozytywnie na zdrowie, a dodatkowo zapobiegnie wystąpieniu efektu jojo. Ponadto jadłospis powinien być różnorodny i indywidualnie dopasowany do Pani osoby, aby zapewnić zapotrzebowanie na wszystkie składniki. Warto do diety włączyć produkty wysokobłonnikowe tj. warzywa, produkty pełnoziarniste, kasze, nasiona, orzechy. Błonnik pokarmowy pęcznieje w żołądku dając uczucie sytości. Proszę ponadto pamiętać o wypijaniu prawidłowej ilości płynów – około 30 ml na każdy kilogram masy ciała. Niepohamowany apetyt na słodycze może być też objawem poważnej choroby np. cukrzycy czy kandydozy. Warto to sprawdzić.
Nie oznacza to, że nie ma Pani prawa do odrobiny ulubionych słodkości w czasie odchudzania. Radziłabym jednak, aby nie była to paczka suchych ciastek, ale gorzka czekolada, kawałek dobrej jakości ciasta drożdżowego. Proszę też starać się rzeczywiście ograniczyć ilość tego smakołyku i zjeść nie częściej niż raz na 2 tygodnie w ramach nagrody po osiągnięciu tygodniowego celu.