Weź kawałek i połóż w kuchni. Tak szybko pozbędziesz się muszek owocówek

Latem kuchnia staje się poligonem walki z owadami. I choć muchy czy komary da się odpędzić siatką w oknie, to muszki owocówki są bardziej cwane, bo wlatują niepostrzeżenie, rozmnażają się błyskawicznie i krążą po całym mieszkaniu. Co więcej, lubią nie tylko owoce, czają się też przy śmietniku, odpływie zlewu czy otwartym kartonie soku. Jeśli raz się zadomowią, potrafią zostać na długo. Dlatego warto działać natychmiast, zanim sytuacja wymknie się spod kontroli. A wtedy możesz mieć bardzo duży problem.

Muszki owocówki, czyli drobne wywilżny, najczęściej pojawiają się w domu latem. Ich larwy rozwijają się w fermentujących owocach, niedomytych butelkach po sokach czy lepkich resztkach na blacie. Samica może złożyć nawet kilkaset jaj – wystarczy dzień czy dwa, by po kuchni zaczęły latać dziesiątki owadów. Choć same w sobie nie są groźne, to mogą przenosić bakterie i zanieczyszczenia. Ich obecność w kuchni to nie tylko dyskomfort, ale realne zagrożenie dla higieny.

Walka z nimi bywa trudna, bo są małe, szybkie i sprytne. Ale istnieje bardzo prosty domowy sposób, który dosłownie wciąga je jak magnes i nie wymaga ani pułapek z drogerii, ani skomplikowanych mikstur. Wystarczy jeden składnik, który prawie każdy ma w kuchni.

Zamiast sięgać po środki chemiczne, połóż na talerzyku cienki plasterek przejrzałego banana. Przykryj go folią spożywczą i zrób w niej kilka małych dziurek wykałaczką. Owady zwabione zapachem wejdą do środka i zostaną tam na dobre. To pułapka, której nie potrafią się oprzeć. Prosta, skuteczna i bezpieczna także przy dzieciach i zwierzętach. Bo nic się nie stanie, jeśli jej dotkną. Świetnym sposobem na muszki jest również cytryna (pomarańcza) ze wbitymi do środka goździkami.

Alternatywą może być szklanka z octem jabłkowym (najlepiej tym naturalnym, a nie byle jakim ze sklepu) i odrobiną płynu do naczyń. Jak to działa? Zapach fermentacji przyciąga owady, a napięcie powierzchniowe zostaje zniwelowane przez detergent, więc muszki od razu toną. To równie skuteczna opcja, choć bardziej "mokra" i mniej estetyczna.

Na przyszłość warto wdrożyć kilka nawyków, które ograniczą ryzyko ich powrotu:

• opróżniaj śmietnik codziennie,
• nie zostawiaj resztek na blacie,
• myj butelki i słoiki po sokach,
• przechowuj owoce w lodówce lub pod przykryciem.

Muszki owocówki potrafią uprzykrzyć życie, ale walka z nimi nie musi oznaczać rewolucji. Czasem wystarczy kawałek banana i odrobina cierpliwości.