8 trików, dzięki którym oszukasz głód
Dopóki jemy, gdy odczuwamy głód, wszystko jest w porządku. Gorzej, jeśli sięgamy po jedzenie, mimo że żołądek nie wysyła nam żadnych sygnałów. To najprostsza droga do nadwagi. Na szczęście istnieją triki, dzięki którym oszukasz własny żołądek i będziesz rzadziej odczuwać głód
Jak pokonać ssanie w żołądku?
Wszyscy znamy to nieprzyjemne uczucie ssania w żołądku. Kiszki grają marsza, robi nam się słabo, a niekiedy również niedobrze. Nasz mózg przestawia się wtedy na jedzenie, więc nie możemy przestać o nim myśleć. Dopóki jemy, gdy odczuwamy głód, wszystko jest w porządku. Gorzej, jeśli sięgamy po jedzenie, mimo że żołądek nie wysyła nam żadnych sygnałów. To najprostsza droga do nadwagi i zrujnowanego zdrowia. Dość tego. Istnieją triki, dzięki którym oszukasz własny żołądek i będziesz rzadziej odczuwać głód.
Unikaj widoku jedzenia i... przyjemnych zapachów
Od dawna wiadomo, że "jemy oczami". Każdy z nas reaguje na inne bodźce - jednym ślinka cieknie na widok apetycznego ciastka czy naleśnika, innych pobudza kawałek soczystego mięsa. Ale efekt jest taki sam - zachęceni pysznym widokiem, buszujemy w poszukiwaniu jedzenia. Na zakupach uważaj też na... przyjemne zapachy. Woń pieczonego chleba i słodkich wypieków sprawia, że wydaje ci się, że jesteś głodny, choć z pewnością tak nie jest.
Szklanka wody przed posiłkiem
Najlepszą metodą na oszukanie głodu jest picie wody mineralnej. Powinniśmy mieć ją zawsze pod ręką, aby móc po nią sięgnąć i popijać małymi łyczkami. Najlepiej wypijać jedną szklankę wody przed każdym posiłkiem. Wtedy będziemy mieć pewność, że zjemy mniej. Ale w czasie obiadu czy kolacji lepiej zrezygnujmy z napojów - tak tylko niepotrzebnie rozcieńczymy soki trawienne.
Jedz przed obiadem
Jeżeli naprawdę nie możesz doczekać się posiłku i nerwowo spoglądasz na zegarek, zjedz świeżą surówkę lub owoc - najlepiej ze skórką. Dzięki temu spożyjesz więcej błonnika, który wzmaga uczucie pełności w żołądku. Nie sięgajmy jednak po owoce, które mają wyskoki indeks glikemiczny np. winogrona i banany. I nie przesadzajmy z ilością, nie chodzi przecież o to, by przed obiadem zjeść deser.
Żuj dokładnie
Nie rzucajmy się na jedzenie, nawet jeżeli jesteśmy bardzo głodni. Starajmy się mimo wszystko jeść powoli, delektując się każdym kęsem. Niestety jedna piąta z nas stara się kończyć posiłki jak najszybciej, a połowa w ogóle nie przywiązuje wagi do tego, jak je. Skutek? Na talerzu ląduje dokładka, a przecież nasz mózg potrzebuje 20 minut, by zarejestrować, że jesteś syty. Naukowcy dowiedli też, że jeśli nie skupimy się na posiłku, pochłoniemy więcej kalorii. Nie warto więc jeść przed telewizorem czy w czasie wykonywania ważnej pracy.
Zmień zastawę
Nie musisz od razu kupować nowych talerzy czy filiżanek. Wystarczy, że jedzenie nałożysz na mniejszy talerz. To spowoduje złudzenie dużej porcji. Innym sposobem jest spożywanie posiłków na ciemnej zastawie. A najlepszą opcją jest mały, niebieski talerz - na nim jedzenie nie wygląda już tak apetycznie. Poza tym zamieńmy sztućce na większe. Jak przekonują uczeni, operowanie długim widelcem (przynajmniej 21-centymetowym) wymaga skupienia i uwagi.
Nie na okrągło
Myśl o jedzeniu nieco bardziej... geometrycznie. Ciężko jest nam oszacować porcje, gdy potrawa ma okrągły kształt. Zachowuj więc czujność, gdy na stół wjeżdża pizza czy tort - istnieją spore szanse, że zjesz za dużo.
Gumą oszukasz żołądek
Guma do żucia pomaga oszukać żołądek, ale nie powinno się jej żuć długo, ponieważ wtedy można osiągnąć odwrotny efekt. Jeśli lubisz słodycze, zawsze noś ze sobą paczkę miętowej gumy. Pomaga ona w pozbyciu się chętki na cukierki czy batona. Uwaga! Guma jest niewskazana w przypadku, jeśli twoją ulubioną przekąską są chipsy czy paluszki - mięta sprawi, że będziesz odczuwać jeszcze większą pokusę, by zjeść coś słonego.
Zwolnij
Włącz w porze posiłków melancholijną, wolną muzykę. Sprawi, że będziesz jadł wolniej i nie przejesz się przed upływem przepisowych 20 minut. Poza tym, spróbuj jeść inną ręką niż zwykle. Jeśli jesteś praworęczny - weź widelec w lewą dłoń.