Włoska szefowa kuchni mówi stanowcze: basta! Nigdy tego nie rób podczas gotowania makaronu!
Włoska szefowa kuchni, Silvia Colloca, udziela rad dotyczących gotowania makaronu. Tym samym wytyka błędy, które najczęściej popełniamy, sięgając po włoską pastę. Jak gotować makaron i dlaczego wciąż popełniamy jeden błąd? Oto sekrety włoskiej mammy.
Dlaczego makaronu nie wolno łamać przed ugotowaniem?
Silvia Colloca, włoska aktorka, gospodyni programów telewizyjnych i szefowa kuchni, jak każdy Włoch, wie wszystko o gotowaniu makaronu. Radami chętnie dzieli się w swojej książce, przywołując najczęstsze błędy, popełniane przez wszystkich amatorów włoskiej pasty.
Wśród nich znajduje się kardynalny grzech – łamanie długich nitek spaghetti przed umieszczeniem ich w garnku. Faktycznie wkładanie półmetrowych nitek makaronu do niskiego garnka raczej nas nie przekonuje – zazwyczaj więc przełamujemy je na pół. Voilá! Teraz spaghetti idealnie mieści się w rondlu.
Tymczasem Colloca akcentuje – nie wolno tego robić. Długie, cienkie nitki spaghetti po ugotowaniu mają z lekkością poddawać się nawijaniu na widelec. Każda długa wstęga makaronu powinna ściśle otulać ząbki widelca tak, by przy przenoszeniu jej do ust nie uronić ani kropli sosu.
Jeśli je złamiesz, będzie to o wiele trudniejsze, a każda próba nawinięcia makaronu na widelec będzie okupiona pryskającym dookoła sosem.
Wyjątkiem jest sytuacja, kiedy wrzucasz makaron do zupy, oczywiście pod warunkiem, że wybierasz do niej właśnie spaghetti. W końcu chyba nikt nie wyobraża sobie, by spaghetti nawinąć na łyżkę.
Jak przygotować klasyczne spaghetti carbonara?
Jak ugotować makaron niczym u włoskiej mammy?
Makaron nie mieści się w garnku? Włoszka ma jedną radę – sięgnij po większy garnek! W ten sposób spaghetti zmieści się bez konieczności łamania go na pół. W rzeczywistości jednak można włożyć makaron do wody, pozwalając, by część wystawała ponad garnek. Po kilkunastu sekundach spaghetti mięknie na tyle, by można było je włożyć w całości bez ryzyka, że się połamie.
Kucharka przestrzega także przed dodawaniem oleju do wody – przez lata narosło wiele mitów wokół gotowania makaronu i ten jest jednym z najsilniej zakorzenionych w naszym przekonaniu. Tymczasem olej unosi się na powierzchni wody, a przy odlewaniu przylgnie do powierzchni pasty. Tłusta powłoka sprawi, że sos nie połączy się z makaronem – będzie z niego po prostu spływał.
W takim razie co zrobić, żeby makaron się nie posklejał? Colloca tłumaczy, że wystarczy gotować makaron na dużym ogniu, pamiętając o kilkukrotnym przemieszaniu go w trakcie tego procesu.
Oczywiście czas gotowania jest kluczowy, ale uwaga! Podczas gdy na opakowaniu każdego makaronu znajdziemy informację o tym, ile czasu makaron potrzebuje, by być al dente, Colloca radzi, by proces gotowania skrócić o minutę lub dwie. Dlaczego? Po odcedzeniu makaronu należy wrzucić go na patelnię z gotującym się wciąż sosem i dokładnie przemieszać. To zajmie właśnie minutę lub dwie, w których czasie makaron będzie mógł uzyskać odpowiednią miękkość.
Zobacz także: