Nie tylko rzeżucha. Co warto wysiać przed świętami, dla smaku i dekoracji stołu?

Najbardziej popularną wielkanocną "zieleniną" jest oczywiście rzeżucha, którą bardzo łatwo wyhodować w domu. Wystarczy wysypać nasiona na wilgotną watę czy ligninę, codziennie spryskiwać wodą, a już po tygodniu mamy wspaniałą zieloną ozdobę. Ale nie tylko rzeżuchą możemy ozdabiać nasz stół.

Zielony owies również rośnie w domu bardzo szybko. Aby uzyskać piękny efekt młodej, wiosennej trawy, nasiona owca równomiernie rozkładamy na bardzo wilgotnym papierze lub wacie. Najlepiej, jeśli będziemy to robić na talerzyku, choć i w małej miseczce owies również szybko nam wzejdzie. Nasiona najlepiej wcześniej namoczyć przez noc w zimnej wodzie – o wiele szybciej wykiełkują.

Zielonymi akcentami mogą być również kiełki wszelkiego rodzaju warzyw. Bardzo dobrze udają się w domu kiełki roślin strączkowych: soi, soczewicy czy grochu. Nasiona, najlepiej specjalnie przygotowane właśnie do produkcji kiełków (bez trudu kupimy je w sklepach ogrodniczych) zanurzamy w wodzie nalanej do średniej wielkości talerzyka. Wodę codziennie uzupełniamy, a już po kilku dniach pojawią się młode kiełki. Dodatkowym plusem takiej hodowli jest fakt, że kiełki możemy nie tylko traktować jako ozdobę, ale przede wszystkim jako pyszne uzupełnienie wielkanocnych potraw.

Obok kiełków roślin strączkowych, możemy również uprawiać kiełki takich warzyw jak brokuły czy seler naciowy. Nasiona tych warzyw są mniejsze, więc gdy wzejdą i zazielenią się, uzyskamy wspaniały efekt wiosennego trawnika. Postępuje się z nimi podobnie jak z innymi roślinami.

Hodując rośliny, które posłużą nam do ozdoby stołu pamiętajmy, by miały one stały dostęp światła. Najlepiej więc postawić je na parapecie i co jakiś czas obracać, bo łodyżki mają tendencję do wyginania się w kierunku słońca. Obracając spowodujemy, że będą proste i ładnie wyglądające. Wszystkie opisane wyżej rośliny potrzebują około tygodnia, by się zazielenić. Warto więc szybko je wysiać, by cieszyć się ich kolorem podczas świąt.