Masz w nocy koszmary? Winne są te produkty
Koszmary nocne potrafią skutecznie zrujnować sen, a jednym z winowajców jest nasza dieta. Okazuje się, że to, co jemy wieczorem może bezpośrednio wpływać na jakość snu i wywoływać nieprzyjemne sny. Naukowcy postanowili to zbadać.
Dieta od dawna kojarzona jest z ogólnym zdrowiem, ale coraz częściej mówi się o jej wpływie na sen. I nie chodzi wyłącznie o zasypianie, lecz o jakość snu, częstotliwość wybudzeń oraz ich treść. Nowe badanie przeprowadzone przez dr. Tore Nielsena z Uniwersytetu w Montrealu pokazuje, że niektóre produkty mogą prowadzić do realnych zaburzeń snu i wywoływać koszmary. Nietolerancje pokarmowe i objawy żołądkowo-jelitowe nasilają się w nocy, a to z kolei zakłóca fazę REM, czyli moment, w którym śnimy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cena nie odstrasza klientów. Po tę drożdżówkę ustawają się się długie kolejki
Jak dieta wpływa na sen?
Badanie zostało opublikowane 1 lipca 2024 r. w czasopiśmie naukowym "Frontiers in Psychology". Zespół pod kierunkiem dr. Nielsena przebadał 1082 studentów kanadyjskich uczelni. Pytano ich o sposób odżywiania, tolerancje pokarmowe, jakość snu i treść snów. Ponad 40 proc. uczestników zgłosiło, że konkretne produkty wpływają na to, jak śpią. Najczęściej wskazywano na nabiał i słodycze jako źródła niepokojących snów, podczas gdy owoce, warzywa i herbaty ziołowe łączono ze snem spokojnym. Oznacza to, że na problemy ze snem narzekały osoby, których dieta była niezdrowa. Co ważne: osoby, które miały objawy nietolerancji laktozy, znacznie częściej doświadczały koszmarów, nocnych przebudzeń i złego samopoczucia po nocy.
Laktoza a jakość snu
Co ciekawe, badanie wykryło związki między koszmarami a nietolerancją laktozy i alergiami pokarmowymi. Osoby, które zmagają się z tymi problemami, częściej informowały, że mają koszmary. Laktoza zjedzona przed snem dosłownie robiła im armagedon z układu pokarmowego.
Nietolerancja laktozy wynika z tego, że brakuje laktazy, czyli enzymu potrzebnego do strawienia cukru laktozy. Skutkiem tego są uciążliwe dolegliwości, jak wzdęcia, biegunki czy bóle brzucha. Dr. Marie Pierre St. Onge w swoim badaniu podkreśliła:
Nietolerancja laktozy powoduje objawy żołądkowo-jelitowe związane z koszmarami sennymi. Jeśli podczas snu występują objawy żołądkowo-jelitowe, istnieje większe prawdopodobieństwo wystąpienia zaburzeń snu, które mogą wpływać na fazę snu związaną ze śnieniem.
Nieodpowiednia dieta ma wpływ na sen
Co ciekawe, a koszmary narzekają osoby, które objadają się na noc. Chociaż największe badania pokazują, że najbardziej winna jest laktoza, to można zauważyć bardzo ciekawą rzecz. Dotyczy to tylko osób, które jej nie tolerują. W reszcie przypadków produkty mleczne wspierają prawidłowy i zdrowy sen, o czym mówi badanie przeprowadzone przez dr. St-Ogni.
Dieta ma ogromne znaczenie i jeśli jest w niej dużo cukru, kofeiny i alkoholu, to jakość snu będzie wręcz opłakana. Zdrowe jedzenie zmniejsza ryzyko zaburzeń snu, a to oznacza, że koszmary nie będą cię wybudzać w nocy. Warto podkreślić, że potrzeba dużo więcej badań, by znaleźć wszystkie zależności. Czy mamy koszmary, bo źle jemy? A może jest odwrotnie? Gorzej sypiamy, więc gorzej jemy?
Jak jeść, by nie mieć koszmarów?
Masz mary senne? Zacznij od sprawdzenia, czy u ciebie laktoza nie jest problemem. A może masz inną alergię pokarmową? Kolejna sprawa: przed snem jak ognia unikaj produktów ciężkich i powodujących dyskomfort pokarmowy. Postaraj się, by twoja dieta była pełna dobrej jakości białka (kurczak, indyk, białko jajka, rośliny strączkowe), tłuszczów (nasiona, awokado) i nie zapomnij o węglowodanach, ale nie słodyczach czy chlebie z mąki oczyszczanej 50 razy, tylko o bananach i warzywach liściastych.