abc gotowania(strona 85/141)

Choć w różnych częściach świata śniadania bardzo się od siebie różnią, jajko o poranku serwowane jest niemal wszędzie. Na miękko, twardo, w postaci omletów i w chyba najpopularniejszej formie - jako jajecznica. Pomysłów na to, zdawałoby się, proste danie są dziesiątki. Wszystko zależy od tego, jakie składniki - poza samym jajkiem - do niego dodamy. W jakiej postaci podać jajko na najbliższe rodzinne śniadanie? Pomysłów są setki. My proponujemy siedem prostych i oryginalnych pomysłów na ten uniwersalny produkt.

wartościowa alternatywa dla mleka krowiego. Oto powody, dla których warto po nie sięgać. Jak powstaje mleko sojowe? Ojczyzną mleka sojowego są Chiny. Jego chińska nazwa dosłownie oznacza "płyn sojowy". W procesie produkcji ziarna soi (albo mąkę sojową) moczy się w wodzie przez co najmniej trzy godziny. Wymoczone ziarna ucierane są razem z wodą - mleko musi uzyskać właściwą gęstość. Według tradycji chińskiej uzyskany w ten sposób płyn należy przefiltrować i gotować przez 15-20 minut, aby poprawić jego wartości odżywcze i zabić ewentualne zarazki. W mleku sojowym znajduje się potas, żelazo, fosfor, magnez, wapń oraz witaminy z grupy B.

Chałwa należy do najstarszych słodyczy świata. Zależnie od miejsca pochodzenia, możemy skosztować chałwy z kakao, orzechami lub bakaliami. Wbrew pozorom ma mniej kalorii niż czekolada, a w jej składzie znajdziemy kilka cennych dla naszego zdrowia składników. Obecnie bardzo łatwo dostać ten przysmak nie tylko w delikatesach, ale również supermarketach. Najlepiej jednak przygotować chałwę własnoręcznie - przepis jest bardzo prosty i możemy wykorzystać ulubione dodatki. Oto kilka ciekawostek na tematy chałwy.

Charakteryzuje ją intensywny zielony kolor. Należy do superżywności. Zdaniem lekarzy może być traktowana jako lek. Cenili ją Aztekowie. Spirulina ma niezwykle cenny skład, dlatego jej spożywanie zalecane jest w profilaktyce zdrowia. Co warto wiedzieć o tej drogocennej aldze? I jak wykorzystać ją w kuchni?

Sezon na grilla już się rozpoczął, a wraz z nim w diecie wielu Polaków zagościły karkówki, kiełbaski i inne mięsa. Jak się jednak okazuje, grillowanie nie jest zarezerwowane jedynie dla mięsożerców i osób, które nie obawiają się konsumpcji ociekających tłuszczem mięsnych przysmaków. Na ruszt idealnie nadają się również owoce oraz słodycze. Oto kilka podpowiedzi, jak przyrządzić te produkty, szczególnie jeśli grillowanie to nasze hobby i w sezonie letnim urządzamy barbecue bardzo często.

Popularnością bez dwóch zdań przebiła groch czy fasolę. Soczewica znana jest od czasów prehistorycznych. Jak wynika z prac naukowych, była jadana już w neolicie. W starożytnej kuchni greckiej i rzymskiej uchodziła raczej za tanią i sycącą potrawę ubogich, natomiast w kuchni żydowskiej łączono ją z pszenicą i w takiej formie była daniem pokutnym. Dziś najczęściej sięgają po nią wegetarianie, ale ze względu na wyjątkowe właściwości prozdrowotne i wiele zastosowań powinna pojawić się w każdej polskiej kuchni.

W kuchni używamy wielu tłuszczów, zarówno tych zwierzęcych, jak i roślinnych. Ogromną grupę z nich zajmują oleje i oliwy. Prym wiodą te najpopularniejsze - olej rzepakowy, słonecznikowy czy oliwa z oliwek. Ale przecież są też inne. Wśród nich kilka naprawdę mało znanych i zupełnie w Polsce niedocenianych. A szkoda. Bo zarówno ich właściwości prozdrowotne, jak i oryginalny smak mogą wiele wnieść do codziennego menu.

To jedno z najzdrowszych mięs na świecie. Czerwonej barwy, o niskiej zawartości tłuszczu i cholesterolu, bogate w białko i żelazo. Mowa o mięsie strusia. Strusina jest w naszym kraju coraz bardziej popularna, choć dużą przeszkodą w jej upowszechnieniu jest cena, która może osiągnąć nawet 100 złotych za kilogram. Biorąc pod uwagę, że kilogram kurczaka jest ok. 10 razy tańszy - nic dziwnego, że po mięso strusia sięgamy znacznie rzadziej. Jednak może się to zmienić. W Polsce jest kilkaset ferm, na których hodowane są te zwierzęta, a wiadomo, że im większa podaż tym niższa cena. Równocześnie coraz głośniej mówi się o zaletach strusiny, a liczba konsumentów, którzy są gotowi zapłacić więcej za produkt dobrej jakości, rośnie.

Ma wspaniały smak i przygotowuje się go błyskawicznie. Z roku na rok rośnie jego popularność i jest ulubioną przekąską nie tylko wśród wegetarian. Z okazji Światowego Dnia Hummusu, który obchodzimy 13 maja, warto przybliżyć cechy tej potrawy, tym bardziej, że jej podstawą jest ciecierzyca, która posiada wspaniałe właściwości zdrowotne.

Wiosną i wczesnym latem warto korzystać z sezonowych, świeżych warzyw. To doskonała odmiana po mrożonkach i importowanych produktach, które spożywamy w trakcie zimy. W kuchni "Dzień Dobry TVN" Justyna Kozłowska przygotowała dania ze składników, które można dostać na każdym straganie. Blogerka zaproponowała szparagowe "pęczakotto", burgery z włoszczyzną w bułach domowej roboty, rabarbar zapiekany z jabłkami, kompot z rabarbaru oraz pyszną zupę botwinkę.

Jego delikatne w smaku, białe mięso docenią nawet osoby, które niezbyt przepadają za rybami. Nie mniej istotnym atutem są imponujące właściwości odżywcze, dorsz stanowi bowiem skarbnicę cennych mikroelementów oraz bardzo potrzebnych organizmowi nienasyconych kwasów tłuszczowych. Dlatego zasługuje, by częściej gościć w naszej kuchni.

Ma charakterystyczny kwaskowaty, cierpki smak, w którym przebija się nuta słodyczy. Im czerwieńszy kolor pędów, tym słodszy smak. Trwają spory, czy rabarbar jest warzywem czy owocem, a to właśnie przez tę specyficzną słodką nutę. Nauka klasyfikuje go jednoznacznie do warzyw z rodziny rdestowatych, choć na przykład Amerykanie uznają go za owoc ze względu na zastosowanie w deserach. Rabarbar najczęściej kojarzy się właśnie ze słodkimi przekąskami i letnimi wypiekami. Okazuje się jednak, że na tym nie kończy się jego potencjał - świetnie sprawdza się również jako motyw przewodni sałatek. Oto kilka porad, dlaczego warto sięgać po ten produkt i jak wykorzystać go w kuchni.