Warzywa - w hipermarkecie czy na bazarze?
Moda na zdrową żywność i zgrabną sylwetkę zwiększyła zainteresowanie konsumentów półkami pełnymi owoców i warzyw. Bo przecież każdy dietetyk powie, że "warzywka" można jeść bez oporów, w każdej ilości. Jest to prawda pod warunkiem, że do naszych koszyków trafiają warzywa świeże i w odpowiedni sposób zapakowane.
Moda na zdrową żywność i zgrabną sylwetkę zwiększyła zainteresowanie konsumentów półkami pełnymi owoców i warzyw. Bo przecież każdy dietetyk powie, że "warzywka" można jeść bez oporów, w każdej ilości. Jest to prawda pod warunkiem, że do naszych koszyków trafiają warzywa świeże i w odpowiedni sposób zapakowane.
Kuszą wyborem, odstraszają jakością.
Idealnym rozwiązaniem, z którego wszyscy miłośnicy dań warzywnych i owocowych z pewnością byliby zadowoleni, byłby zakup działki i uprawianie warzyw we własnym ogródku. Szczęśliwych posiadaczy kawałka ziemi jest jednak niewielu, pozostali natomiast muszą zadowolić się tym, co oferują lokalni sklepikarze i duże sieci handlowe. Zderzenie z realiami panującymi w hipermarketach bywa szokujące – nieprzemyślany layout sklepu, nieświeże zapachy, zgniłe eksponaty warzyw rodzimych i importowanych nie należą dzisiaj do rzadkości.
Jeszcze w 2003 roku badania Inspekcji Handlowej wykazały, że 50 proc. artykułów żywnościowych, firmowanych marką hipermarketów, nie spełnia wymagań jakościowych. Zdaniem Inspekcji Handlowej, skala stwierdzonych nieprawidłowości w 2006 roku nadal jest duża i, co gorsza, nie wykazuje żadnych tendencji spadkowych w porównaniu z wcześniejszymi kontrolami. Bazarowi sprzedawcy nie pozostają jednak w tyle - brudne ręce, niedbale rzucone, obcięte liście warzyw, skrzynki ustawione bezpośrednio na ziemi nie zachęcają do zakupów. Wystarczy jednak pamiętać o kilku zasadach, które pomogą nam ustrzec się przed kupieniem kota w worku.
Foliowym torbom mówimy nie!
Zjawiskiem powszechnym, zwłaszcza w hipermarketach, jest pakowanie warzyw i owoców w foliowe, często szczelne torby. Unikajmy produktów, których nie możemy obejrzeć z każdej strony i upewnić się, że wśród tych kilku sztuk ogórków, ziemniaków, czy pomidorów, nie znajduje się zepsute warzywo. Może okazać się również, że hermetycznie zapakowane produkty, takie jak fasola lub bób, po wyjęciu będą brzydko pachnieć.
Musimy zdawać sobie sprawę z faktu, że importowane warzywa przebyły długą drogę, zanim trafiły na sklepowe półki. Zwolennicy tradycyjnych kramów owocowo-warzywnych przekonują, że wyjściem z sytuacji jest zakup towarów na lokalnych targach, od "pewnego sprzedawcy". Można się zgodzić z tą opinią, o ile bazar jest zlokalizowany z dala od głównych ulic.
Kupowanie na bazarach owocowo-warzywnych ma również inne minusy. Wśród skarbów na bazarze możemy nie znaleźć towarów importowanych, ekskluzywnych, takich jak bakłażany, figi, szparagi oraz egzotycznych owoców, takich jak awokado lub mango. Nie wszystkie kramy spełniają też wymagane standardy czystości. Kupując na targu, powinniśmy pamiętać o kilku ważnych szczegółach.
Zwróćmy uwagę na to, czy sprzedawca ma czyste ręce oraz czy skrzynki z warzywami i owocami nie stoją bezpośrednio na ziemi - te przechowywane w skrzyniach umieszczonych na metalowych konstrukcjach nie są zanieczyszczone przez kurz z ulicy. Są to drobnostki, które jednak w dużym stopniu decydują o tym, czy do naszego koszyka trafi zdrowy owoc lub warzywo. Pamiętajmy również o tym, że takie kramiki znajdują się zazwyczaj w centrum miasta i możemy mieć problem ze znalezieniem miejsca parkingowego. Hipermarkety posiadają ogromne pola parkingowe, dzięki którym eliminują ten problem.
Kilka dobrych rad
- kupuj tylko warzywa leżące luzem lub zapakowane w torby płócienne
- nie bój się dotykać warzyw i owoców - tylko tak sprawdzisz ich jędrność i miękkość
- zwróć uwagę na to, czy poszczególne sztuki nie mają plamek i przebarwień, które zazwyczaj sygnalizują, że produkt swoje pięć minut świeżości ma już za sobą
- w przypadku warzyw takich jak kalafior, kapusta, brokuły pamiętaj, aby sprawdzić czy głąb jest nieprzesuszony i nazbyt miękki
- staraj się oceniać również to, w jakim stanie znajduje się nać warzywa - to po niej możesz zorientować się, jak długo warzywo leży na półce
- nie kupuj owoców egzotycznych, które są śliskie i się świecą - ładny wygląd zawdzięczają woskowaniu
Co zrobić, żeby dłużej zachowały świeżość?
Większość z nas po powrocie ze sklepu od razu myje owoce i układa na półmisku. Otóż jest to duży błąd! Od razu umyte warzywa szybciej tracą jędrność i robią się miękkie. Dotyczy to głównie warzyw z dużą zawartością wody, takich jak np. pomidory i ogórki.