Ryba na piątek: marynowane, smażone śledzie
Rybny specjał ze słoików. Rodzina będzie się zajadać
O śledziach przypominamy sobie zazwyczaj tylko od święta. Zupełnie niesłusznie, bo ten rodzaj ryby powinien częściej gościć na polskich stołach. Pysznym sposobem będzie zamarynowanie śledzi w delikatnej octowej zalewie, a następnie ich usmażenie. Przepis poleca Małgorzata Kijowska, autorka bloga "Daylicooking".
Składniki na śledzie:
około 1,5 kg surowych tuszek śledzia (bez głów i wypatroszonych)
mąka pszenna do oprószenia śledzi
olej rzepakowy do smażenia
sól, świeżo mielony pieprz
Składniki na zalewę do śledzi:
6 szklanek wody
1 szklanka octu spirytusowego 10 proc.
5-6 większych liści laurowych
1 łyżka ziaren ziela angielskiego
4 łyżki ziarenek gorczycy
1 łyżka ziaren pieprzu
1/3 szklanki cukru
4 łyżeczki soli
4 średnie cebule
Przygotowanie:
Śledzie dokładnie płuczemy i osuszamy papierowym ręcznikiem. Przyprawiamy solą i pieprzem. Odstawiamy do lodówki na przynajmniej kilka godzin. W tym czasie przygotowujemy zalewę. Obieramy cebule i kroimy w talarki. Zagotowujemy wodę z octem, przyprawami, solą i cukrem - na niewielkim ogniu. Dokładamy cebulę i gotujemy jeszcze przez minutę.
Śledzie oprószamy mąką i na średnio rozgrzanym oleju obsmażamy z obu stron na złoty kolor. Układamy je w umytych i wyparzonych słoikach, zalewamy wrzącą zalewą. Na wierzchu układamy cebulę. Słoiki zakręcamy i odstawiamy do góry dnem do wystudzenia. Przechowujemy w lodówce. Po kilku dniach śledzie są gotowe do zjedzenia.
Zobacz także: ziołowy napój na lepsze trawienie