Mój syn nie chce jeść ryb. Co robić?
Mój czternastoletni syn w ogóle nie chce dać się namówić do zjedzenia ryby. Kiedy był młodszy udawało mi się niekiedy "przemycić" ją w daniach w taki sposób, że nawet się nie zorientował. Teraz niestety nie daje się przechytrzyć. Niepokoję się tym, bo wiem jak zdrowe jest jedzenie przynajmniej raz w tygodniu takiego mięsa. Jaki zamiennik mogę zastosować?
Ryby są doskonałym źródłem wartościowego białka oraz wielonienasyconych kwasów tłuszczowych z rodziny omega-3. Nie ma zamiennika ryb, ale można tak dobrać różne produkty w diecie, by dostarczyć w codziennym menu białko i wielonienasycone kwasy tłuszczowe.
Pełnowartościowe białko znajdziemy przede wszystkim w mięsie i produktach pochodzenia zwierzęcego np. w nabiale. Najlepiej jest wybierać chude, białe mięso np. kurczaka czy indyka. Mięso to zawiera mniejszą ilość tłuszczu niż wieprzowina czy wołowina i jest łatwostrawne. Nabiał w diecie dziecka powinien być podawany codziennie, najlepszy jest naturalny, przefermentowany nabiał w postaci jogurtów, kefirów czy maślanek. Optymalna zawartość tłuszczu nie powinna przekraczać 2%.
Tłuszcze z grupy omega-3 możemy znaleźć w oleju rzepakowym, oliwie, owocach morza, orzechach - przede wszystkim orzechach włoskich i migdałach - oraz w ziarnach zbóż i siemieniu lnianym. Orzechy i migdały możemy podawać jako przekąskę, należy jednak umiarkowanie dozować ich ilość, są to produkty bogate w tłuszcze, których nadmiar sprzyja nadwadze. Ziarna zbóż i siemię lniane możemy znaleźć z pieczywie z pełnego ziarna, które również powinno znaleźć się w menu Pani syna.