Dlaczego diety nie działają?
Wariantów jest mnóstwo - diety produktowe, tygodniowe, dla grup krwi. Jest w czym wybierać. Sęk w tym, że nie dla wszystkich są one skuteczne. Dlaczego?
Przyczyn takiego stanu rzeczy jest co najmniej kilka. Warto je poznać, by uniknąć błędów, które możemy popełnić, stosując dietę odchudzającą.
Miliony ludzi na całym świecie są w tym właśnie momencie na diecie. Wielu z nich odniesie sukces w krótkim czasie, ale dla większości skończy się to nie tylko brakiem oczekiwanych i wymarzonych efektów, ale nawet dodatkowymi kilogramami.
Ogólnie można by powiedzieć, że podobnie jak nie istnieje cudowna pigułka czy herbata, która leczyłaby otyłość, tak nie ma jednej przyczyny otyłości. I na pewno ten fakt jest jednym z powodów bezcelowości wielu diet.
Zgubny brak konsekwencji
Żyjemy w czasach, w których błyskawiczny efekt jest najważniejszy. Wszystko czego chcemy czy pragniemy musi wydarzyć się teraz - natychmiast. Nie jutro czy w przyszłym tygodniu. Już. Odchudzanie nie jest wyjątkiem, a większość osób chce zobaczyć szybkie wyniki i wyznacza sobie nierealne cele, takie jak utrata 10 kilogramów w miesiącu.
Gdy tak się nie dzieje, po prostu obwiniamy diety i albo całkowicie rezygnujemy, albo przechodzimy na inną, zwykle z podobnym rezultatem. Aby nasze odchudzanie było rozsądne i miało długoterminowy efekt, chudnąć powinniśmy stale na poziomie około jednego kilograma tygodniowo, ale nic ponadto, bo nie jest to do utrzymania w dłuższej perspektywie.
Kolejnym problemem dla wielu odchudzających się jest to, że nie potrafią oni organizować swojego życia towarzyskiego wokół diety. Zawsze po drodze trafia się jakaś impreza czy uroczystość, gdzie meritum sprawy stanowi jedzenie.
Z pewnością nie należy zawieszać kontaktów z przyjaciółmi na czas diety, ale rezygnując nawet raz w tygodniu z planu odchudzania, może to skutkować tym, że on zwyczajnie nie zadziała. Dlatego zawsze powinniśmy zwracać uwagę na to, co jemy czy pijemy, nawet jeśli będzie to oznaczało sałatkę zamiast pizzy - taka jest cena, jaką trzeba zapłacić, jeśli chce się schudnąć.
Przed rozpoczęciem odchudzania można przeanalizować, czy w najbliższym czasie nie natrafimy na święta czy wesele (wtedy jedzeniu nie można się zwyczajnie oprzeć), które mogą pokrzyżować nam zamiar zrzucenia kilku zbędnych kilogramów.
Monotonia - skuteczne zniechęcenie
Dodatkową, choć nie mniej istotną bolączką wielu odchudzających się jest to, że dieta może być kosztowna i wymaga zaskakującej ilości wysiłku. Większość diet jest też nudna.
Przygotowywanie dietetycznego jedzenia często oznacza kupowanie zdrowej żywności, która nie zawsze jest łatwa do znalezienia i może być droga. I faktycznie tak jest, zważywszy na to, że zwykle podstawę zdrowej diety stanowią owoce i warzywa, które poza sezonem bywają bardzo drogie (często nawet w sezonie, jeśli aura nie jest sprzyjająca).
Ponadto przygotowaniu posiłku trzeba poświęcać zbyt wiele czasu, w wyniku czego zastanawiasz się, czy jest to warte wysiłku? Ograniczony wybór dostępnej żywności dla wielu osób oznacza również, że wkrótce poczują się zmęczone jedzeniem tych samych rzeczy na co dzień.
Kolejna trudność dotycząca osób odchudzających się to obliczenia. Powinniśmy mieć pod kontrolą zarówno kalorie, których sobie dostarczymy, jak i kalorie, które spalimy dzięki ćwiczeniom. Pomóc sobie możemy poprzez zapisywanie na przykład w dzienniczku wszystkich produktów (koniecznie razem z ich ilością), które w ciągu dnia jedliśmy i piliśmy.
Większość odchudzających się na początku diety ma najlepsze intencje, dokładnie wybiera dietę, a nawet sporządza szczegółowy i wszechstronny plan diety. Jednak w dziewięciu przypadkach na dziesięć plany te są po prostu zbyt skomplikowane i trudne do realizacji.
A dieta nie wymaga w sumie wielkiej filozofii - jej głównym założeniem jest po prostu zmniejszenie spożycia kalorii i dodatkowo spalanie ich poprzez ćwiczenia. Jeśli ułożymy prosty plan, nie będziemy się spieszyć, chudnąc w tempie 0,5 czy 1 kilograma na tydzień na pewno osiągniemy wymarzony efekt.
fot. Jupiterimages