Trwa ładowanie...
6 lipca 2009, 13:29

Zamknięto restaurację, która oszukała turystów

Restauracja w Rzymie, gdzie oszukano dwoje japońskich turystów, wystawiając im rachunek za obiad w wysokości prawie 580 euro, została zamknięta.

Zamknięto restaurację, która oszukała turystówŹródło: archiwum, fot: archiwum
d13fsxf
d13fsxf

Restauracja w Rzymie, gdzie oszukano dwoje japońskich turystów, wystawiając im rachunek za obiad w wysokości prawie 580 euro, została zamknięta.

To rezultat kontroli, jaką przeprowadzono w niej po tym, gdy oszukani goście prosto z lokalu udali się na posterunek policji.

W popularnej wśród polityków i gwiazd restauracji „Il Passetto" tuż przy Piazza Navona turyści zamówili homary i ostrygi oraz dobre wino.

O tym, że ten obiad w Wiecznym Mieście będzie najdroższy w całym ich życiu, przekonali się, gdy kelner, najwyraźniej licząc na ich naiwność i nieznajomość cen, przyniósł im rachunek: 579,50 euro, w tym 115 euro doliczonego nielegalnie napiwku.

d13fsxf

Japończycy myśleli, że doszło do pomyłki, ale usłyszeli, że tyle muszą zapłacić. Zdumieni, udali się z rachunkiem (po jego zapłaceniu) na najbliższy komisariat i złożyli zawiadomienie, że padli ofiarą przestępstwa. W rezultacie ich zgłoszenia w restauracji rozpoczęły się skrupulatne kontrole, które dodatkowo wykazały m.in. poważne zaniedbania sanitarne. Lokal natychmiast został zamknięty.

Całego zamieszania nie rozumie cytowany przez włoskie media właściciel „Il Passetto" Franco Fioravanti. Powiedział, że Japończycy zjedli to, co zamówili, a potem „zapłacili zadowoleni i wyszli, żegnając się z personelem". Według jego relacji napiwek zapłacili z własnej woli.

Skandal ten wywołał gorącą dyskusję w Rzymie. Burmistrz Gianni Alemanno wyraził opinię, że restauracja nie powinna zostać nigdy więcej otwarta i należy odebrać jej licencję.

- Te pojedyncze przypadki, które stanowią zupełną mniejszość, mogą nadszarpnąć reputację zdecydowanej większości rzymskich restauratorów - oświadczył.

Tymczasem stowarzyszenie obrony praw konsumentów Adoc zwróciło burmistrzowi uwagę na to, że tego typu incydenty bardzo często mają miejsce w Rzymie.

- Praktyka oskubywania turystów jest bardzo powszechna - powiedział szef stowarzyszenia Carlo Rienzi.

Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ awl/ mc/

fot. Jupiterimages

d13fsxf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d13fsxf
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj