Odświeżone jedzenie na stołach

W hipermarketach po okazyjnej cenie kupimy mięso, nabiał i warzywa. Jednak promocje i przeceny niosą ze sobą ryzyko nie tylko rozczarowania, ale przede wszystkim złego samopoczucia czy zatrucia. Po prostu "tanio" rzadko znaczy "dobrze".

Odświeżone jedzenie na stołach
Źródło zdjęć: © archiwum | archiwum

W hipermarketach po okazyjnej cenie kupimy mięso, nabiał i warzywa. Jednak promocje i przeceny niosą ze sobą ryzyko nie tylko rozczarowania, ale przede wszystkim złego samopoczucia czy zatrucia. Po prostu „tanio" rzadko znaczy „dobrze".

A dobrze nie jest, o czym raz po raz donoszą ogólnopolskie media. Zwłaszcza dziennikarze telewizyjni, którzy w ostatnim czasie zorganizowali kilka prowokacji, aby na własne oczy przekonać się i pokazać widzom, w jaki sposób odświeża się żywność, która trafia później na nasze stoły.

Odnowa biologiczna

- Kiełbasy myło się zmywakiem z płynem albo tylko wodą pod kranem - opowiadała była pracownica jednego z dużych, podobno renomowanych sklepów spożywczych w Warszawie.

Chociaż wędlina kleiła się do rąk i miała biały nalot, to po „odnowie biologicznej" ponownie wykładana byłą na półki i sprzedawana.

Podobnie postępowali pracownicy jednego z hipermarketów, tym razem z serami. Ujawniła to reporterka, która na kilka dni wcieliła się w szeregowego sprzedawcę. Trafiła na nabiał, a kiedy w gablotach znalazła kilka paczek serów, których termin przydatności minął miesiąc temu, usłyszała, że należy je... przepakować. Oczywiście trzeba też przykleić nowe metki z nowymi terminami ważności. Na pytanie, jak wiele razy można zmieniać opakowania, usłyszała: „Aż ktoś tego nie kupi".

Co dzieje się po ujawnieniu takich materiałów, często nagranych za pomocą ukrytej kamery? Właściwie nic. Czasami właściciele lub kierownicy skompromitowanych w ten sposób sklepów spuszczają głowę i przepraszają, mówiąc: „Nie mieliśmy pojęcia, że coś takiego ma miejsce". Najczęściej jednak wszystkiemu zaprzeczają i do niczego się nie przyznają.

A przecież materiały dziennikarskie nie są wcale wyssane z palca. Potwierdzają to wielokrotne kontrole sanepidu.

Kary to za mało

W listopadzie minionego roku w podkarparckich super- i hipermarketach inspektorzy znaleźli szczątki myszy w pestkach z dyni, zapleśniałe wędzone szprotki oraz śmierdzące mięso. Obrazu dopełniały brudne półki i lady sklepowe, zniszczone ściany, sufity, podłogi, zdezelowane blaty wózków do transportu żywności, a także niewłaściwe przetrzymywanie jedzenia, m.in. niezgodnie z temperaturą podaną na opakowaniach. Zastrzeżenia mieli też do higieny osobistej personelu - brudnych rąk, fartuchów albo braku odzieży ochronnej.

Takie przykłady można mnożyć. Mają miejsce na terenie całej Polski. Niedawno studenci z Trójmiasta postanowili sami sprawdzić, jak jeden z hipermarketów wywiązuje się ze swoich zapewnień, że nie sprzedaje przeterminowanej żywności. Zrobili to tym chętniej, że za każdą sztukę towaru „po terminie" mieli dostać po 5 zł.

Potrzebowali zaledwie dwóch godzin, aby w jednym ze sklepów zapełnić... sześć koszy. Nie spodziewali się, że mogą aż tyle zarobić - znaleźli 520 nieświeżych produktów. Zgodnie z deklaracją sklep powinien im wypłacić 2600 zł, ale pieniędzy nie otrzymali. Ich wyczyn zainteresował jednak miejscowy sanepid.

Niestety, na właścicielach super- i hipermaketów nie robią wrażenia żadne kary finansowe (które zresztą rzadko osiągają naprawdę wysokie kwoty). Kalkulacja jest prosta: skoro ewentualne korzyści wynikające z oszukiwania klientów mogą być zdecydowanie wyższe, to warto próbować. Do czasu... Utracone zaufanie niełatwo odzyskać. Dlatego zwracajmy uwagę na to, co i gdzie kupujemy.

qk

fot. Jupiterimages

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Babcia co roku robi zapas na zimę. Ten sok zastępuje pół domowej apteczki
Babcia co roku robi zapas na zimę. Ten sok zastępuje pół domowej apteczki
Wiele osób nie ma świadomości. Wyjaśniamy, czy trzeba obierać pomidory
Wiele osób nie ma świadomości. Wyjaśniamy, czy trzeba obierać pomidory
Lipiec to idealny moment na ten zabieg. Zapewni obfite zbiory malin
Lipiec to idealny moment na ten zabieg. Zapewni obfite zbiory malin
Lubisz cebulę dymkę? Oto jak wpływa na twój organizm, gdy ją jesz
Lubisz cebulę dymkę? Oto jak wpływa na twój organizm, gdy ją jesz
Nasi dziadkowie pili w PRL-u, a my zapomnieliśmy. Oczyszcza organizm i pomaga obniżyć cholesterol
Nasi dziadkowie pili w PRL-u, a my zapomnieliśmy. Oczyszcza organizm i pomaga obniżyć cholesterol
Czy polski jaśmin można wykorzystać w kuchni? Wiele osób się zastanawia
Czy polski jaśmin można wykorzystać w kuchni? Wiele osób się zastanawia
Dziś zapomniane warzywo, kiedyś królowało na polskich stołach. Pomaga obniżyć ciśnienie
Dziś zapomniane warzywo, kiedyś królowało na polskich stołach. Pomaga obniżyć ciśnienie
Dosyp do porannej kawy. Naukowcy zapewniają, że może opóźniać alzheimera
Dosyp do porannej kawy. Naukowcy zapewniają, że może opóźniać alzheimera
Wielu myśli, że jest zdrowsza od pizzy. Ale czy na pewno?
Wielu myśli, że jest zdrowsza od pizzy. Ale czy na pewno?
Znany dietetyk ubolewa. Polacy jedzą go zbyt mało, a ma zbawienny wpływ na jelita i hamuje cukrzycę
Znany dietetyk ubolewa. Polacy jedzą go zbyt mało, a ma zbawienny wpływ na jelita i hamuje cukrzycę
Taką wodę piję w lecie. Cudownie oczyszcza organizm i poprawia samopoczucie
Taką wodę piję w lecie. Cudownie oczyszcza organizm i poprawia samopoczucie
Coraz chętniej te niepozorne listki dorzucamy do dań. Mało kto zastanawia się, jak wpływają na organizm
Coraz chętniej te niepozorne listki dorzucamy do dań. Mało kto zastanawia się, jak wpływają na organizm