Trwa ładowanie...
02-04-2013 11:19

Cała prawda o nowalijkach

Z utęsknieniem czekamy na młode warzywa, które kuszą kolorem, zapachem i smakiem. Nowalijki to nie tylko bogactwo aromatów, ale również witamin i cennych składników odżywczych. Wielu specjalistów przestrzega jednak przed kupowaniem wczesnowiosennych warzyw, które mogą być nawet rakotwórcze. Co zatem powinniśmy zrobić: jeść nowalijki, gdy tylko pojawią się na straganach, czy trochę zaczekać?

Cała prawda o nowalijkachŹródło: Thinkstock, fot: Thinkstock
d26fpes
d26fpes

Młode ziemniaczki, pachnący szczypiorek, soczyste rzodkiewki, mięsiste pomidory - kto z nas oparłby się młodym warzywom, których tak bardzo brakuje nam zimą? – Pierwsze nowalijki w Polsce pochodzą ze szklarni. Zimą i wczesną wiosną pojawiają się właśnie te szklarniowe, w maju i czerwcu natomiast gruntowe. Pierwszą szklarniową sałatę, rzodkiewkę czy szczypiorek możemy już kupić pod koniec lutego, w marcu i kwietniu. A w maju i czerwcu dostaniemy pierwsze gruntowe rzodkiewki, cebulę oraz młodą kapustę – wymienia Beata Majewska, dietetyk Naturhouse.

Nasze ulubione młode warzywa

Faktem jest, że wczesnowiosenne warzywa są źródłem wielu cennych dla zdrowia witamin i minerałów. Na przykład bardzo popularne w Polsce rzodkiewki zawierają witaminę C, witaminy z grupy B, a także wapń, fosfor, magnez, potas i żelazo. – Ostry smak zawdzięczają olejkowi gorczycznemu, zawierającemu siarkę, który wzmacnia włosy i paznokcie oraz zapobiega zgadze i niestrawności, jednakże rzodkiewki nie poleca się wrzodowcom i osobom z chorobami dwunastnicy – mówi Beata Majewska.

Dużo błonnika, wapnia, fosforu, żelaza, witaminy C i witamin z grupy B oraz kwasu nikotynowego zawiera lubiana przez Polaków sałata. A obecny w niej kwas foliowy dobrze działa na pracę mózgu, układ odpornościowy, krwiotwórczy i pokarmowy. Beata Majewska tłumaczy, że chroni również przed miażdżycą, nowotworami i zapobiega nadciśnieniu u kobiet. Kwas foliowy potrzebny jest także kobietom planującym ciążę. Poza tym sałata jest niskokaloryczna – jeden liść to tylko jedna kaloria.

Pyszne, pachnące, zdrowe

Beata Majewska wśród zdrowych nowalijek wymienia też szczypiorek, który zawiera związki siarkowe; zapobiegają one nowotworom. Szczypiorek ma również witaminę C, karoten, witaminę B2, fosfor, potas, sód, wapń, żelazo. Ułatwia trawienie i ma właściwości bakteriobójcze, wspomaga organizm w walce z miażdżycą i zakażeniami, obniża ciśnienie.

d26fpes

Ogórki są źródłem witaminy C, K, A, B6, a zawarta w nich krzemionka potrzebna jest dla zdrowia tkanki łącznej w mięśniach, ścięgnach, chrząstkach i kościach. – Ogórki pomagają usuwać nadmiar wody z organizmu, obecne w nich enzymy rozkładają jednak witaminę C, więc lepiej nie łączyć ich w sałatce z pomidorami czy papryką – podkreśla dietetyk.

Kolejny wczesnowiosenny przysmak to pietruszka – jej natka zawiera mnóstwo witaminy C, żelaza, kwasu foliowego i prowitaminy A. Korzeń działa moczopędnie i oczyszczająco. Z kolei pomidor zawiera wiele witamin: A, B1, B2, B6, C, PP i sporo składników mineralnych takich jak magnez, fosfor, żelazo, sód, wapń. – Stanowi również doskonałe źródło potasu, obniżającego ciśnienie krwi, oraz likopenu, chroniącego przed zawałem serca, miażdżycą, a także przed nowotworami – mówi Beata Majewska.

Bardzo dużą ilość żelaza, kwasu foliowego, witaminy C oraz magnezu (więcej niż w czekoladzie) ma szpinak. Obecne w nim przeciwutleniacze chronią przed starzeniem i nowotworami.

O tym pamiętaj!

– Aby jak najwięcej skorzystać z dobroczynnych właściwości nowalijek, najlepiej wybierać te gruntowe, sezonowe i pochodzące z Polski. Warzywa szklarniowe hodowane są w warunkach sztucznych, mają mniej światła, ciepła i powietrza, mniej naturalnych składników odżywczych, są mniej smaczne i aromatyczne niż gruntowe – zwraca uwagę Beata Majewska.

d26fpes

To nie wszystko. W nowalijkach szklarniowych znajdziemy nawozy azotowe, których związki powodują choroby serca, a nawet nowotwory. Azotany z warzyw wchłaniane są do krwi, gdzie zamieniane są w azotyny. Te z kolei przyczyniają się do uszkodzenia komórek, może to zatem powodować zaburzenia rytmu serca. – Szczególnie narażone są dzieci, u których przewód pokarmowy inaczej metabolizuje azotany i już mniejsza dawka może wywołać dolegliwości skórno-żołądkowe, czyli pokrzywkę, wypryski i bóle brzucha – ostrzega dietetyk.

Szukamy najlepszych nowalijek

Szkodliwe substancje najłatwiej gromadzą nowalijki takie jak: szczypiorek, sałata, rzodkiewka i szpinak. – Bezpieczniejsze są ogórki, które dzięki grubej skórce mniej chłoną związki azotowe – mówi Beata Majewska.

Warzywa importowane natomiast uprawiane są w ziemi, czyli w warunkach naturalnych. Rosną w słońcu i oddychają powietrzem, jednak zbierane są zanim dojrzeją (aby przetrzymały daleką podróż) i pryska się je konserwantami. A w czasie podróży tracą aromat i smak. Dlatego Beata Majewska radzi: na zakupach wybierajmy warzywa jędrne, pachnące, niezwiędnięte, bez plam i śladów pleśni. Cebula i czosnek nie mogą kiełkować. Warzywa, które są śliskie, miękkie i mają ciemniejszy kolor, prawdopodobnie zostały przemrożone podczas transportu i nie nadają się do jedzenia.

d26fpes

– Unikajmy gigantycznych, okazałych warzyw, które na pewno zostały mocno potraktowane nawozami. Lepiej wybierać te średnie. Z sałaty najlepiej wyciąć głąb, ponieważ tam gromadzi się najwięcej substancji toksycznych – podpowiada dietetyk. Kupując warzywa, warto też zwrócić uwagę, czy mają odpowiednią etykietę zawierającą niezbędne informacje takie jak nazwa producenta, nazwa produktu, kraj pochodzenia oraz klasa produktu (najlepsza jest „ekstra”).

Postaw na eko

Dobrym pomysłem jest kupowanie roślin pochodzących z gospodarstw ekologicznych. – Są mniej skażone chemicznie. Ci, którzy decydują się na takie produkty, zauważają poprawę samopoczucia i ustąpienie wielu dolegliwości żołądkowo-jelitowych, łatwiej też tracą na wadze – mówi Beata Majewska. Każdy produkt ekologiczny powinien być odpowiednio oznakowany; na opakowaniu musi znajdować się certyfikat akredytowany przez odpowiednie instytucje. Takie świadectwo gwarantuje, że produkcja była zgodna z wymogami Unii Europejskiej.

Jak jeść i przechowywać?

Jeśli nie mamy pewności co do źródła pochodzenia nowalijek, nie przesadzajmy z ich ilością i traktujmy je raczej jako dodatek do dań. Szczególnie muszą uważać na nie małe dzieci.

d26fpes

– Nowalijki należy przechowywać w lodówce, jednak przed ich włożeniem trzeba usunąć folię, w którą często są opakowane. Wilgoć sprzyja przemianie azotanów w substancje rakotwórcze, dlatego wskazane jest, aby wyłożyć dno szuflady materiałem ją pochłaniającym, pergaminem czy płótnem – podkreśla Beata Majewska. I dodaje: – Warzywa zawsze przed spożyciem dokładnie myjemy. Nigdy nie jemy warzyw, które wyglądają nieświeżo, ponieważ proces gnicia uruchamia wiele innych procesów, co skutkuje pojawieniem się innych szkodliwych związków toksycznych.

Starajmy się nie kupować warzyw w paczkach. Wybierajmy te na wagę, ponieważ są świeższe i jest mniejsze prawdopodobieństwo, że były pryskane. Pamiętajmy także, że warzywa nie są produktem o długim terminie przydatności do spożycia.

Ewa Podsiadły-Natorska/mmch/kuchnia.wp.pl

d26fpes
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d26fpes
Więcej tematów