Andrea Camastra i restauracja Senses zdobyli gwiazdkę Michelin

W branży kulinarnej porównywane są do nagrody Nobla. Gwiazdki Michelin i miejsce w Przewodniku Michelin to obiekt marzeń wielu restauratorów, gwarancja najlepszego smaku i potraw na najwyższym poziomie. Do niedawna w Polsce jedynie Wojciech Modest Amaro mógł pochwalić się "gwiazdką" wraz z Atelier Amaro. Dziś już wiemy, że kolejna warszawska restauracja znalazła się w gronie lokali z tym prestiżowym wyróżnieniem.

"Gwiazdka zaświeciła dla Senses! Dziękujemy Wszystkim, którzy przyczynili się do naszego sukcesu. Dziś świętujemy" - napisali właściciele restauracji na swoim profilu na Facebooku.
To nie pierwszy wyraz uznania dla tego miejsca. W tym roku warszawska restauracja Senses jako jedyna w Polsce znalazła się na liście "The Diners Club 50 Best Discovery Series". Trafiają na nią najlepsze światowe lokale.
Andrea Camastra, pół-Włoch, pół-Francuz, podkreśla, że czuje się mocno związany z polską kulturą i kulinariami w kraju nad Wisłą. Każde wyróżnienie cieszy go przede wszystkim ze względu na promocję, jaką zapewnia polskiej kuchni. Zapewnia, że pracując, nie myśli o nagrodach. Sukces w jego restauracji warunkuje połączenie właściwej techniki ze stosowaniem najlepszych jakościowo produktów. W codziennej pracy wykorzystuje doświadczenie, które zdobył pracując m.in. w Le Chateaubriand w Paryżu, La Mirabelle w Luksemburgu oraz Fisherman’s Lodge w Newcastle. Pełnił także funkcję sous-chefa w warszawskim Atelier Amaro. Otrzymał prestiżowy tytuł Chef of The Year North England, Chef of the Future 2015 oraz Szef Jutra Gault&Millau 2015.

- Czekaliśmy z niecierpliwością na ogłoszenie listy. Miała zostać przedstawiona już wczoraj, ale zostało to przełożone na dzisiaj. Czekaliśmy, udało się i jesteśmy szczęśliwi - powiedział w rozmowie dla serwisu WP Kuchnia Dariusz Pawłowski, general manager restauracji Senses.

Na świecie jest niespełna 90 inspektorów Przewodnika Michelin. Co ciekawe, jeden z nich ujawnił się w warszawskiej restauracji.
- Nie podejrzewaliśmy nikogo z gości, gdyż cały proces odbywa się anonimowo. Co prawda, jeden inspektor ujawnił się nam sam z siebie. Inspektorzy mają bowiem do tego prawo. W kwestii pozostałych z inspekcji, jeżeli takowe były, nie jesteśmy w stanie określić ich liczby. Chcielibyśmy taką wiedzę posiadać, ale to jest wszystko tak zorganizowane, że bardzo trudno rozpoznać kontrolera - dodał Dariusz Pawłowski.

Menu restauracji Senses to wynik licznych eksperymentów i podróży w poszukiwaniu nowych smaków. Nie brakuje w nim dań tradycyjnej kuchni polskiej, w której Camastra znajduje podobieństwa do specjałów francuskich. Szef kuchni zaznacza, że w XVI wieku polskie specjał były znane i doceniane na całym świecie.

(kg)/mp/WP Kuchnia