Odchudzasz się, a waga stoi w miejscu? Oto główne powody

Zdrowe życie i troska o własne ciało jest nam potrzebna. To nie jest tylko moda, a realne zadbanie o siebie. Mnóstwo osób sięga po najróżniejsze diety, katuje się na siłowni, a efektów żadnych nie widać. Waga nie rusza, a ubrania nie stają się luźne. Nic dziwnego, że ludzie tracą motywację i po kilku tygodniach "męczenia się" wracają do tony słodyczy, pizzy i kebaba.

Zwróć uwagę na to, że w większości tych przypadków wina leży trochę po naszej stronie. Nie wliczamy wszystkiego w kalorykę, a taki mały cukierek może mieć nawet 100 kcal. Czasem też zjemy o wiele większą porcję, przez co przekraczamy dzienne zapotrzebowanie kaloryczne. A co jeśli odchudzanie się przebiega sprawnie, wagi kuchennej nie wypuszczasz z ręki, kalorie się zgadzają, a dalej NIC? Tutaj już się zaczynają schody.

Jak przeglądasz diety-cud, to jaką zauważasz zależność? Są restrykcyjne, a dozwolone produkty bardzo ograniczone. Nie możesz jeść na nich połowy rzeczy, a i jeszcze ilość tych, które możesz, jest strasznie ograniczona (1000-1500 kcal to prawie jak głodówka). I to właśnie pierwszy powód tego, że odchudzanie nie idzie tak, jak powinno. Nie dostarczasz sobie witamin, minerałów i tym samym niszczysz sobie zdrowie. W międzyczasie obniża się twoje zero kaloryczne i wcześniejszy deficyt nic nie daje. Może na początku ładnie się chudnie, ale potem jest coraz większy problem.

Tym sposobem przechodzimy do drugiego punktu: efekt jo-jo. Łączy się z pierwszym, bo po silnej i długotrwałej restrykcji organizm często nie wytrzymuje i rzucamy się na jedzenie. Efekt? Waga wraca do pierwotnego stanu, a ty tyjesz w zastraszającym tempie. Tyle wyrzeczeń idzie na marne, bo nie jesteś w stanie utrzymać wagi.

Są jeszcze inne powody, jak:

• stres psychologiczny związany z przestrzeganiem nowych zasad i strachem przed ich złamaniem,
• presja społeczna - wydarzenia rodzinne, imprezy itd. mogą przeszkodzić w przestrzeganiu diety i często niełatwo do niej wrócić,
• trudne emocje,
• brak indywidualizacji w diecie (diety-cud mają to do siebie, że są takie same dla wszystkich, a proces odchudzania u każdego z nas wygląda zupełnie inaczej).

Załóżmy, że masz odpowiednio dobraną dietę, wszystko jest smaczne i masz nawet miejsce na "zakazane" produkty. Przy ustalonej przez dietetyka kaloryce nie powinieneś umrzeć z głodu, tylko ładnie tracić na wadze. A tu zupełnie nic! Jest kilka przyczyn, dlaczego wciąż nie możesz schudnąć:

• jesz za dużo kalorii - niektóre zdrowe produkty są bardzo kaloryczne, a łatwo z nimi przesadzić,
• tzw. początkowy efekt utraty wagi - na początku spada woda, dlatego nagle po tygodniu masz minus 4 kg na wadze, potem tempo zwalnia i wtedy trzeba być cierpliwym i nie odpuszczać,
• niewłaściwa kompozycja mikroskładników - musisz zadbać o odpowiedni bilans między białkiem, tłuszczem i węglowodanami. Pamiętaj, że 100 gramów węglowodanów zawiązuje 300 gramów wody, co sprzyja zatrzymywaniu się tego płynu w organizmie,
• brak aktywności fizycznej - nie musisz biegać ani spędzać miliona godzin na siłowni, wystarczy spacer lub spontaniczna aktywność fizyczna (sprzątanie, stanie zamiast siedzenia itd.),
• brak snu lub sen słabej jakości - wypoczęty organizm lepiej sobie radzi z odchudzaniem i deficytem kalorycznym.

Jeśli mimo diety i treningów twoja waga stoi jak zaklęta, może nie tylko wpadłeś w pułapkę lenistwa czy kiepskiego jadłospisu. Są choroby, które skutecznie sabotują odchudzanie i mogą być niewidoczne na pierwszy rzut oka, tj.:

• niedoczynność tarczycy – kiedy tarczyca zwalnia produkcję hormonów, tempo metabolizmu również spada,
• zespół policystycznych jajników (PCOS) – u kobiet często powoduje insulinooporność i problem z utratą wagi,
• insulinooporność i cukrzyca typu 2 – organizm trzyma zapasy energii na czarną godzinę, zamiast je spalać,
• przewlekłe stany zapalne i infekcje – organizm walczy z wewnętrznym sabotażystą, a energia idzie na walkę, nie na chudnięcie,
• depresja i zaburzenia hormonalne – psychika i hormony mają potężny wpływ na apetyt, motywację i metabolizm.

Więc zanim zaczniesz się obwiniać, zrób badania i sprawdź, czy przypadkiem nie walczysz z niewidzialnym przeciwnikiem. Bo czasem waga nie odpuszcza nie przez twoją winę, tylko przez chorobę, która potrzebuje leczenia.

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.