Jedz buraki, będziesz wielki!
Jeszcze niedawno polska kuchnia bez buraka nie mogła się obejść. Dziś to warzywo stało się trochę zapomniane, a szkoda. Jest nie tylko bardzo smaczne, ale też bezcenne dla naszego organizmu. Do tego niedrogie i da się je wykorzystać na dziesiątki różnych sposobów, nie ma więc ryzyka, że znudzona tym samym daniem rodzina odmówi jedzenia buraków trzy razy w tygodniu.
A powodów, by sięgać po nie tak często jest bardzo wiele.
- Buraki w medycynie ludowej uważane były za środek na przeczyszczenie, poprawę trawienia i łaknienia, a także lek na niedokrwistość. Od niedawna wiadomo też, że za sprawą licznych antyoksydantów (w tym związków polifenolowych i karotenoidów) buraki działają przeciwnowotworowo i redukują ryzyko wystąpienia chorób ze strony układu krążenia. Są też źródłem składników mineralnych, szczególnie potasu, magnezu, żelaza, miedzi czy wapnia. Zawierają błonnik pokarmowy - rozpuszczalny i nierozpuszczalny - dzięki czemu poprawiają pracę jelit oraz ograniczają wchłanianie cholesterolu z przewodu pokarmowego - wymienia Agata Białek, specjalistka ds. żywienia człowieka z Poradni Dietosfera.
- Na jedzeniu buraków skorzystać mogą osoby cierpiące na zaparcia, nadciśnienie czy miażdżycę. Jest to także warzywo rekomendowane osobom, w których rodzinach zdarzały się przypadki zachorowań na raka jelita grubego.
Trudno uwierzyć, że niepozorny burak może mieć tak wiele dobroczynnych właściwości. Ta bulwa kryje w sobie prawdziwą skarbnicę ważnych składników. Co znajdziemy w tym warzywie?
- Poza wspomnianymi już mikroelementami burak to także bogate źródło polifenoli, betalain i karotenoidów, które służą wymiataniu wolnych rodników, przeciwdziałają starzeniu, a także chronią przed stresem oksydacyjnym i niekorzystnym wpływem czynników środowiskowych - mówi specjalistka ds. żywienia człowieka.
Antyoksydanty i pierwiastki śladowe obecne w buraku gwarantują zwiększoną odporność. Na ogólną poprawę stanu organizmu wpływają też substancje o działaniu oczyszczającym oraz cukry będące pożywką dla dobrych bakterii jelitowych. Odporność w dużej mierze "bierze się z brzucha". Jeśli więc nasz układ pokarmowy działa sprawnie, a jelita i żołądek zasiedlają dobre bakterie, mamy znacznie większą szansę obronić się przed chorobotwórczymi drobnoustrojami.
Dzięki zawartości błonnika i betainy, burak poprawia trawienie i stymuluje pracę przewodu pokarmowego pomagając usuwać zalegające w nim resztki. Regularne jedzenie buraków pomaga w walce z zaparciami, wzdęciami i bólami brzucha. Betaina wspomaga też pracę wątroby - pomaga jej szybciej przetwarzać tłuszcze i usuwać z organizmu toksyny, dodatkowo obniża poziom niekorzystnej homocysteiny w krwi. Z kolei obecny w tym warzywie potas, który zobojętnia nadmiar soków żołądkowych, pozwala pozbyć się nadkwasoty i zgagi.
Wspomniane już przeciwutleniacze, w które burak jest bogaty, nie tylko pozwolą dłużej cieszyć się młodym wyglądem, ale przede wszystkim zadbają o układ krążenia i wzmocnią naczynia krwionośne, tym samym zredukują ryzyko wystąpienia miażdżycy, nadciśnienia (burak obniża ciśnienie krwi), zawału serca, wylewu krwi do mózgu, choroby Alzheimera i wielu innym poważnych dolegliwości.
Po buraki powinny sięgać też osoby z anemią - warzywa te, głównie dzięki dużej zawartości żelaza, mają bowiem działanie krwiotwórcze. Do swojej diety powinny włączyć je także osoby w trakcie choroby lub po kuracji farmaceutycznej (zwłaszcza po antybiotykoterapii).
Burak ma swoje zastosowanie również przy mniej poważnych dolegliwościach - np. przeziębieniu, grypie czy anginie.
Na szczęście warzywo to łatwo zachowuje swoje cenne właściwości i choć najzdrowsze jest w wersji surowej lub w postaci soku, także przetworzone będzie nam służyło. - Warzywa te można spożywać na wiele sposobów - gotowane, tarte, pieczone, a także w postaci barszczu czy soku. Pamiętajmy jednak, by gotować lub piec buraka w skórce - radzi dietetyczka. - Wówczas wszystko, co w nim najcenniejsze zostanie w środku.
AD/mmch/kuchnia.wp.pl