ryba na piątek(strona 2/2)

Śledź, to obok karpia, jedna z tych ryb, które nieodłącznie kojarzą się z Wigilią. Nie bez przyczyny przedświąteczne spotkania określa się mianem "śledzika". Można go przyrządzać na tysiące sposobów, dzięki czemu nie ma prawa się on znudzić. Koreczki, rolmopsy, sałatki, słodkie, w aromatycznej zalewie, ze śmietaną czy klasycznie z olejem i cebulką… pomysłów nie brakuje. W cyklu Ryba na piątek zebraliśmy dla was 5 smakowitych inspiracji ze śledziem w roli głównej.

W cyklu "Ryba na piątek" proponujemy dziś wędzonego pstrąga. Pstrąg to smaczna i wartościowa ryba. Ma więcej białka niż łosoś i mniej tłuszczu niż śledź. Dostarczy nam witamin, mikroelementów oraz cennych kwasów Omega-3. Wędzony w tradycyjny sposób ma delikatne, różowe mięso o dymnym aromacie. Świetnie smakuje zarówno solo, skropiony delikatnie sokiem z cytryny oraz jako składnik wielu dań. Pamiętajmy jednak, by sięgać po wędzone rybki nie częściej niż raz w tygodniu.

W krajach basenu Morza Śródziemnego owoce morza jada się na co dzień. W Polsce wciąż się z nimi oswajamy. Krewetki z grilla czy w sałatce już nikogo nie dziwią. Jednak nadal nieufnie patrzymy na kalmary, ostrygi czy ośmiornice. Wydaje nam się, że są trudno dostępne, drogie i skomplikowane do przyrządzenia. Nic bardziej mylnego! W Biedronce i Lidlu możemy obecnie kupić mrożoną ośmiornicę. Kilogram kosztuje mniej niż 30 złotych. Przygotowanie jej jest proste. W ramach cyklu "Ryba na piątek" mamy dla was kilka wskazówek oraz przepis na ośmiornicę z grilla. Zapraszamy!

Łosoś stał się jedną z najczęściej spożywanych ryb w Polsce. I bardzo dobrze, ponieważ jest nie tylko smaczny, ale także bardzo zdrowy. Pomimo tego, że zawiera dużo tłuszczu, to osoby będące na diecie nie powinny się do niego zrażać. Zawarte w nim wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6 są tym, co w łososiu najcenniejsze dla nas, ponieważ ludzki organizm nie potrafi sam ich wytworzyć, dlatego muszą one znaleźć się w pożywieniu. Na co powinniśmy zwrócić uwagę, kupując łososia? Odpowiadamy na to pytanie w cyklu "Ryba na piątek".

Choć w piątek przypadający w oktawie świąt wielkanocnych nie musimy pościć, to i tak, jak co tydzień mamy dla was przepis i kilka ciekawostek o rybie. Dziś w ramach naszego cyklu Ryba na piątek mamy dla was doradę, bo ryb nigdy za wiele. Delikatne, białe mięso pełne wartościowych składników odżywczych i witamin. Tak w skrócie można opisać rybę, jaką jest dorada. Dlaczego jeszcze, oprócz smaku i dobroczynnych właściwości warto zaprosić ją do kuchni? Na to pytanie odpowie specjalista ds. żywienia, Trener Zdrowej Diety i autorka bloga Dietolog.eu, Angelina Ziembińska.

Z roku na rok, ku uciesze dietetyków, jadamy coraz więcej ryb. Niestety, nie zawsze w domu wychodzą nam tak smaczne, jak te z restauracji, mimo postępowania zgodnie z przepisem. Najczęstszym problemem jest zły dobór gatunku ryby - inaczej przygotowuje się te których mięso jest tłuste, a inaczej te o mięsie chudym. Zatem jak uniknąć takich wpadek w kuchni? Mamy dla was kilka praktycznych porad Pawła Kępy, właściciela i szefa kuchni restauracji i zajazdu Krężniczanka w Krężnicy Jarej pod Lublinem, gdzie specjalnością są świeże smaczne ryby z własnej hodowli.