Najdroższe drinki świata
Chęć przynależenia do elitarnego kręgu jest zupełnie naturalnym pragnieniem większości z nas. Stąd też bierze się popyt na ekskluzywne samochody, pióra, zegarki i inne produkty. Szefowie najlepszych barów postanowili wyjść naprzeciw temu trendowi, komponując drinki, których cena może przeciętnego zjadacza chleba przyprawić o palpitacje serca. Oto niektóre z nich.
Chęć przynależenia do elitarnego kręgu jest zupełnie naturalnym pragnieniem większości z nas. Stąd też bierze się popyt na ekskluzywne samochody, pióra, zegarki i inne produkty. Szefowie najlepszych barów postanowili wyjść naprzeciw temu trendowi, komponując drinki, których cena może przeciętnego zjadacza chleba przyprawić o palpitacje serca. Oto niektóre z nich.
Zacznijmy od Piano bar, znajdującego się w londyńskim Sheraton Park Tower Hotel, gdzie można zamówić najdroższy koktajl na świecie. Klient, który postanowił spróbować tego specjału, może w towarzystwie dwóch ochroniarzy przyglądać się jego komponowaniu.
Drink ten, nazywany Diamond Cocktail, przygotowuje się mieszając koniak Remy Martin Louis XIII, szampan Charles Heidsieck 2001, gorzką wódkę Angostura nalewaną przez kostkę cukru, a na koniec można sobie wybrać diament lub rubin wrzucany do kieliszka. W zależności od wielkości kamienia cena waha się od, bagatela, 2300 do 35 tysięcy funtów.
Oczywiście na Londynie świat się nie kończy. Osoby z nadmiarem gotówki mogą wybrać się do Manchesteru, gdzie w Second Floor Bar polecany jest koktajl „Dazzle" za jedyne 51 tysięcy dolarów. Składa się on z czerwonego szampana z truskawkami oraz likieru z owoców liczii. W tym wypadku w kieliszku znajdziemy pierścionek z osiemnastokaratowego złota wysadzanego diamentami.
W Japonii szefowie tokijskiego hotelu Ritz-Carlton ochoczo podjęli rywalizację, oferując drink nazywany na cześć jednego z odcinków Bonda - Diamonds-are-forever. Jest to klasyczne martini zawierające 1 karatowy diament, którego cena wynosi 18 tysięcy dolarów.
Natomiast w Nowym Jorku w Algonquin Hotel także zadbano, aby goście mieli możliwość na zagospodarowanie nadmiaru gotówki. Otóż można tam za 10 tysięcy dolarów zamówić Martini on the rock, który jest nalewane na 1,52 karatowy diament od hotelowego jubilera. Oprócz tego można delektować się innymi wykwintnymi trunkami, popijając je przez słomkę wykonaną ze złota.
Osoby, które czują niechęć przed napojami zawierającymi biżuterię, mogą podarować sobie odrobinę karaibskiego luksusu, nie wyjeżdżając nawet z Europy. W znajdującym się w Belfascie Merchant Hotel możemy sobie zamówić za 1400 dolarów oryginalny Mai Tai.
O jego oryginalności i cenie decyduje główny składnik - 17-letni rum J. Wray Nephew z Kingston na Jamajce. Na świecie jest zaledwie sześć butelek tego trunku, a irlandzki hotel posiada jedyną dopuszczoną do publicznej sprzedaży. Nic więc dziwnego, że rum ten przechowywany jest w sejfie.
Równie egzotyczny (i drogi) jest słynny Magie Noir serwowany w londyńskim klubie Umbaba. Za cenę 333 funtów możemy raczyć się mieszanką wyśmienitego szampana Dom Perignon, koniaku Hennessy, likieru jeżynowego oraz dodatków w postaci trawy cytrynowej, owoców liczi i johimbiny, stanowiących ponoć starożytny afrykański afrodyzjak.
Cenę amerykańskich ekskluzywnych koktajli także podbijają nie jubilerskie dodatki, lecz płynne składniki, np. Margarita podawana w Isla Restaurant w Mirage Hotel w Las Vegas, która powstaje z wyborowej tequili Herradura Seleccion Suprema, Grand Marnier 100-Year Anniversary, Cointreau i syropu ze świeżych cytrusów. Dodatkową atrakcję stanowi urocza "Miss Tequila" przyrządzająca drinka przy stoliku klienta.
Na koniec przenieśmy się do paryskiego Ritza, gdzie za 515 dolarów możemy zamówić Ritz Sidecar, który jeszcze kilka lat temu uchodził za najdroższy drink na świecie. Komponowany jest z koniaku, Cointreau i soku ze świeżo wyciśniętej limonki. Wyjątkowy w tym wypadku jest koniak Ritz Reserve, pochodzący z 1830 roku, czyli a czasów poprzedzających słynną zarazę, która spustoszyła prawie całkowicie francuskie winnice.
Jeśli komuś zrobiło się słabo od tych kosztownych trunków, to na zakończenie proponujemy piweczko - Samuel Adams Utopias Beer, które jest najmocniejszym piwem na świecie (25 - 27% zawartości alk.). Jego cena wynosi „zaledwie" 100 dolarów za butelkę.
Artur Olejniczak