Jak radzić sobie w święta i po świętach

Według tradycji w Wigilię od rana pościmy, aby wieczorem, wraz z nadejściem pierwszej gwiazdki, usiąść przy stole w gronie najbliższych. Kosztując nawet po małej porcji każdej z 12 wigilijnych potraw, często cierpimy potem z powodu przejedzenia. Wystarczą jednak proste zmiany nawyków, aby także 24 grudnia i przez kolejne dwa świąteczne dni czuć się lekko, a jednocześnie cieszyć się smakiem ulubionych potraw. Praktyczne wskazówki przygotował dla nas Konrad Gaca, trener i specjalista żywieniowy z GACA Fit Hotel.

- Postna potrawa niestety nie zawsze oznacza, że jest też lekkostrawna i nietucząca. Są na szczęście sposoby, aby nieco „odchudzić” wigilijne potrawy, jednocześnie nie tracąc nic z ich wyjątkowego smaku. Używajmy jogurtu naturalnego zamiast śmietany i majonezu. Ryby z kolei będą miały równie dobry smak, jeśli podamy je w formie uduszonej lub pieczonej, a nie smażonej w głębokim oleju. To samo dotyczy pierogów, do produkcji których najlepiej użyć mąki razowej lub orkiszowej. Węglowodany uwalniane z tego rodzaju mąk nie powodują tak dużych skoków glukozy we krwi i dlatego dłużej zachowujemy uczucie sytości po posiłku. Jeśli chodzi o przyprawy, to z całego serca polecam zastąpić zatrzymującą w organizmie sól aromatycznymi przyprawami i ziołami.

Na świątecznym stole nie może zabraknąć słodkości – czy są jakieś alternatywy dla makowca ze sporą ilością ciasta i lukru?

- Święta to czas kiedy folgujemy sobie w kwestii słodyczy bardziej niż na co dzień, warto więc zadbać, żeby te słodycze były jak najmniej zgubne dla naszego zdrowia i figury. W mojej książce „Kuchnia Fit” można znaleźć kilka przepisów na proste i pyszne desery wykonane ze zdrowych produktów. Jeśli chodzi o ciasta, to szczególnie polecam sernik na zimno. Jego przygotowanie jest dziecinnie proste, a smak oddaje to co najlepsze w serniku: słodycz owoców i gładkość masy serowej. Polecam też skusić się na muffiny świąteczne, przygotowane z mąki orkiszowej, płatków owsianych z dodatkiem suszonej żurawiny. Takie słodycze nie odbiją się na naszej sylwetce i pozwolą cieszy się świątecznymi smakami.

Składniki: *180 g mąki orkiszowej, 1 jajko, 2 łyżki miodu gryczanego, 1 łyżeczka cynamonu, 80 ml oliwy z oliwek, 2,5 łyżeczki proszku do pieczenia, 0,5 łyżeczki sody oczyszczonej, 100 g płatków owsianych, 50 g płatków migdałowych, 50 g suszonych morel, 2 łyżki suszonej żurawiny, 200 g jogurtu.
*Wykonanie: płatki owsiane łączymy z jogurtem i odstawiamy na kilka minut. Morele kroimy w drobną kostkę. Mąkę mieszamy z cynamonem, proszkiem do pieczenia i sodą. Przesiewamy do miski. Do mąki dodajemy migdały, morele i suszoną żurawinę. Do płatków z jogurtem dodajemy roztrzepane jajko, miód i oliwę. Całość mieszamy z suchymi składnikami. Do blaszki wyłożonej papilotkami przekładamy ciasto. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do temp. 180 stopni przez około 25 minut.

- Ważne, by jeść regularnie i unikać podjadania przez cały dzień podczas rozmów z bliskimi. Warto unikać alkoholu, który poza tym, że może przyczynić się do tycia, działa także niekorzystnie na naszą wolę, przez co możemy nieopatrznie zrezygnować z dietetycznych postanowień. Jedzmy tyle, ile potrzebujemy, nic ponadto. Postarajmy się przygotować potrawy wigilijne w lżejszej wersji fit. Nie wolno zapomnieć również o ruchu w święta - poobiedni spacer to aktywność i przy okazji doskonały sposób na spędzenie czasu z rodziną.

- Przede wszystkim - przestać jeść na siłę. W przypadku czucia ciężkości, przejedzenia polecam wypić szklankę aromatycznej herbaty ziołowej, np. zielonej, która działa wspomagająco na układ trawienny. Przy następnym posiłku dobrze będzie zrezygnować z ciężkostrawnych potraw. Zamiast tego zjedzmy więcej warzyw, najlepiej bez tłustych sosów.

- Najgorsze, co możemy w takiej sytuacji zrobić, to z dnia na dzień przejść na głodówkę. Jest to właściwie gwarancją rozregulowania sobie układu trawiennego. Po świątecznym szaleństwie dobrze jest zapewnić sobie dietę, która będzie lekkostrawna. Regularne 4-5 posiłków, spożywane o stałych porach, ograniczenie soli i cukru w diecie, picie wody oraz odpowiednia kompozycja białek, węglowodanów i tłuszczów – to kluczowe zasady, które powinny nam towarzyszyć nie tylko po świętach, ale również na co dzień. Szukajmy nowych, fit smaków, próbujmy zup, lekkich sałatek, pieczonych ryb. Zrezygnujmy z białego pieczywa, zastąpmy je pełnoziarnistym. Gwarantuję, że po wprowadzeniu tych zasad, szybko poczujemy się lepiej. A skutki świątecznego obżarstwa pomoże nam zwalczyć oprócz odpowiedniej diety, również regularna aktywność fizyczna, skuteczna regeneracja i motywacja do walki o zdrowie i piękną sylwetkę.

Święta bez glutenu. To proste!

Wigilijna ryba w pysznej galarecie

Bożonarodzeniowe zupy. Migdałowa, rybna i grzybowa