Przekąski to zło? Dietetycy obalają mity
Odpowiednio przygotowana przekąska staje się wartościowym posiłkiem.
Czy przekąski to zło? Wielu osobom kojarzą się negatywnie z podjadaniem między głównymi posiłkami i przyswajaniem zbędnych kalorii. Jednak jak udowodniają ekspertki ds. żywienia, pani profesor Jadwiga Charzewska z Instytutu Żywności i Żywienia oraz pani profesor Anna Gronowska-Senge z Wydziału Nauk o Żywieniu SGGW, odpowiednio zaplanowane mogą być wartościowym posiłkiem.
Przekąski zagościły na stałe w naszym codziennym menu, ze względu na zmiany cywilizacyjne, jakie dokonały się w ciągu ostatnich kilkunastu lat. Eksperci postanowili zatem zadać sobie pytanie, czy to dobrze, czy źle i czy w związku z taką zmianą w naszym sposobie odżywiania nie można by „wykorzystać” przekąsek w słusznym celu.
Pani profesor Jadwiga Charzewska zwraca uwagę na fakt, że zgodnie z wynikami ostatnich badań, aż 1/3 populacji nie dba o to, czy ich dieta jest prawidłowo zbilansowana. Wiadomo, że choćby ze względów fizjologicznych, powinniśmy zachowywać odpowiednie przerwy między posiłkami (ok 3 godzin). Wnioski z badań dowodzą, że Polacy dobrze wiedzą ile posiłków dziennie i jak trzeba jeść, ale wiedza ta nie przekłada się na nasze postępowanie. Najczęściej jemy więc trzy posiłki w ciągu dnia, zastępując te główne przekąskami. Tak jak dorośli, uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów mają dużą wiedzę teoretyczną na temat prawidłowego żywienia, ale i w ich przypadku nie przekłada się ona na prawidłowe nawyki żywieniowe. Aż 85 proc. uczniów w wieku 11-15 lat spożywa codziennie przekąski (dostarczające im aż 450-550 kcal dziennie!) i to głównie te niezdrowe. Roczne spożycie słodyczy i słonych przysmaków w postaci ciastek, wafelków, chipsów, lodów, czekolady i pralinek wynosi aż 14 kg!
Badania dowiodły, że przekąski wybieramy głównie ze względu na smak, a nie ich walory żywieniowe. Zaspokajamy nimi nasze potrzeby takie jak: przyjemność/smak, energia/ głód (jeśli opuszczasz jakieś posiłki jesteś przecież głodna). A to właśnie motywacja stojąca za odpowiednim wyborem przekąsek jest kluczem do prawidłowego żywienia. Co warunkuje ten wybór? Możliwości. Produktów w sklepach i sklepikach szkolnych jest mnóstwo, rówieśnicy dają naszym dzieciom „jakiś” przykład, reklama kusi, a usamodzielnianie dzieci przez rodziców również nie pozostaje bez wpływu na efekty „przekąskowych” zakupów.
Aż 99 proc. czterolatków spożywa przekąski codziennie. Podjadanie stało się faktem. Co z nim zrobić? Wykorzystać w słusznej wierze. Bo choć z jednej strony przekąski przyczyniają się do otyłości, z drugiej mogą stanowić oręże do walki o zmianę naszych nawyków żywieniowych. Ich popularność wynika głównie z coraz szybszego tempa w jakim żyjemy. Pracujemy dłużej, długi czas przebywamy poza domem, odczuwamy zatem naturalną potrzebę „naładowania akumulatorów”. Z tego właśnie względu powinniśmy dobierać przekąski ze szczególną starannością, dobrze wybrane mogą być dobrą częścią diety.
Profesor Anna Gronowska-Senger wyjaśnia, że przekąska może i powinna być zdrowa. Właściwa powinna dostarczać nam po prostu ważnych składników odżywczych (białko, witaminy, składniki mineralne, błonnik). Zdrowe przekąski możemy usystematyzować w następujące trzy kategorie:
- Świeże warzywa (w formie nieprzetworzonej i jako sałatki są źródłem witamin, składników mineralnych, błonnika).
- Świeże owoce i produkty na ich bazie (sałatki, musy).
- Mleczne produkty fermentowane (naturalne i smakowe jogurty, maślanki, serki homogenizowane jako źródło wapnia i białka). Zdrowe przekąski rekomendowane z mniejszej ilości (ze względu na wysoką kaloryczność) to na przykład pełnoziarniste produkty zbożowe (płatki, drobne ciasteczka pełnoziarniste z ziarnami), orzechy (zawierające składniki mineralne) i suszone owoce.
Do niezdrowych przekąsek zaliczymy słodycze, słone przekąski, ciasta i ciastka. Należy jednak pamiętać o tym, że to co jednemu służy, drugiemu może zaszkodzić. Należy zachować umiar, bilansować dietę (zawierająca przekąski) i wprowadzić do swojej codzienności wysiłek fizyczny.
O TYM WARTO PAMIĘTAĆ!
Złe nawyki żywieniowe dorosłych przekładają się na złe nawyki żywieniowe dzieci
Kluczem do sukcesu jest stopniowe zmiana wyborów żywieniowych
Wprowadzenie do szkół przedmiotu: „prawidłowe żywienie człowieka” stało się koniecznością.