Bezpieczne grzybobranie
Sezon na grzybobranie rozpoczął się na dobre. To świetny sposób nie tylko na relaks, ale również na spędzenie czasu z rodziną. Przed wycieczką do lasu warto jednak pamiętać o kilku istotnych rzeczach.
Jeżeli masz w domu podręczny atlas grzybów weź go ze sobą. Niektóre gatunki grzybów jadalnych i trujących są bardzo do siebie podobne. Wybierając się na grzyby zabierz też ze sobą koszyk lub wiaderko (w siatce grzyby bardzo szybko mogą się połamać lub po prostu zmiażdżyć) i nożyk, by je wyczyścić.
Nie zbieraj grzybów, co do których nie masz stuprocentowej pewności, że są jadalne. Co roku kilkaset osób trafia do szpitali z objawami zatrucia po zjedzeniu trujących grzybów, a kilkadziesiąt z nich umiera. - Nie warto ryzykować. Apelujemy do osób, które wybierają się na grzyby, by zbierały tylko te, które znają - podkreśla Katarzyna Duska, rzecznik prasowy w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kościerzynie.
Jeżeli nie znasz się na grzybach i nie jesteś pewien czy te które zebrałeś są jadalne, możesz również zgłosić się do najbliższej powiatowej stacji sanitarno-epidemiologicznej - tam na pewno znajdą się osoby, które będą w stanie tobie poradzić.
Najlepiej unikać grzybów, które maja blaszki pod kapeluszem. Warto pamiętać, że jest kilka gatunków, na które trzeba zwrócić szczególną uwagę. - Bardzo łatwo można pomylić muchomora sromotnikowego z kanią, czy też trującą wełniankę z rydzem - tłumaczy Katarzyna Duska.
Decydując się na kupno grzybów od przydrożnych handlarzy powinieneś zachować szczególną ostrożność. Zdarza się bowiem, że grzyby sprzedawane są przez osoby, które kompletnie się na nich nie znają. Warto wówczas zapytać sprzedawcę czy posiada atest wydany przed stację sanitarno-epidemiologiczną. Może go uzyskać bezpłatnie.
Jeśli po zjedzeniu grzybów zauważysz u siebie niepokojące objawy takie jak ból brzucha, wymioty, biegunkę, zaburzenia wzroku, zaburzenia słuchu czy też łzawienie jak najszybciej powinieneś zgłosić się lekarza.