Suszymy owoce, warzywa i grzyby w piekarniku
Letnie i jesienne zbiory warto zachować na dłużej i cieszyć się ich smakiem także zimą czy wczesną wiosną. Doskonałą formą przechowywania produktów jest ich wysuszenie. Nie musimy robić tego jak nasze prababcie czy rolnicy, wykorzystując promienie słoneczne w pogodne dni. Z odpowiednim sprzętem i kilkoma wskazówkami perfekcyjnie ususzymy grzyby, pomidory, banany, buraki czy śliwki.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Idealne suszone grzybki nie tylko do bigosu
Nie bez powodu mówi się, że grzybobranie to sport narodowy Polaków. Późnym latem i z początkiem jesieni przynosimy z lasu kilogramy dorodnych prawdziwków, borowików czy kozaków. Po dokładnym ich oczyszczeniu i pokrojeniu na mniejsze kawałki czas na proces suszenia. Doskonale sprawdzi się do tego piekarnik w wolnostojącej kuchni gazowo-elektrycznej. W przypadku grzybów warto wziąć pod uwagę klasę energetyczną urządzenia, w którym chcemy je suszyć. Klasa energetyczna A to inteligenta technologia, która zadba o mniejszy pobór energii. Tym samym zadbamy nie tylko środowisko naturalne, ale także nasz domowy budżet nie przepłacając za rachunku za prąd. Grzyby, w przeciwieństwie do ciasta czy zapiekanki, muszą spędzić w piekarniku nieco więcej czasu, który także trzeba kontrolować. Wstawione popołudniu dary lasu mogą suszyć się częściowo także przez noc, a o wyłączenie piekarnika w odpowiednim momencie zadba programator. Ta funkcja pozwoli ustawić czas, po którym piekarnik automatycznie się wyłączy.
Aby jeszcze bardziej usprawnić suszenie leśnych zbiorów, najlepiej suszyć cały zbiór razem lub w jak największych partiach. Na rynku nie brakuje kuchni wolnostojących o pojemności XXL, która pozwala maksymalnie wykorzystać przestrzeń, a tym samym piec jednocześnie kilka potraw i suszyć spore ilości grzybów.
Domowe suszone owoce, czyli sposób na zdrową przekąskę
Rodzynki, suszone banany czy jabłkowe chipsy to modne produkty, które dostarczą nam dawki słodkości, ale jednocześnie to naturalne smakołyki. O ile zrobimy je samodzielnie, bo gotowe propozycje ze sklepu często zawierają zbędne dodatki wydłużające ich termin ważności do spożycia, a także podkręcające ich kolor. Popularnym, a niezbyt korzystnym dla naszego zdrowia dodatkiem jest dwutlenek siarki. To dzięki niemu morele, daktyle czy figi mogą dłużej poleżeć w szafce, a ich kolor jest bardziej kuszący. Jednocześnie konserwant ten może powodować nudności, bóle głowy, a u osób chorych na astmę problemy z oddychaniem. Niesiarkowane domowe suszone owoce będą więc lepszym i zdrowszym wyborem. Wystarczy, że zaopatrzymy się w swoje ulubione produkty - najlepiej ekologiczne z własnego ogrodu lub działki, albo od lokalnego rolnika. Oczyszczone i wysuszone owoce kroimy, a następnie oczyszczamy z pestek - choć nie jest to konieczne. Następnie plastry jabłek, połówki śliwek lub moreli i daktyle w całości układamy na blachach lub specjalnych drabinkach. Drabinka suszarnica w dostępnych na rynku piekarnikach do zabudowy jest stabilna i pozwala bez obaw, że produkty spadną, wkładać całość i wyjmować z piekarnika.
Suszone smakołyki na wytrawnie
Buraczane chipsy albo suszone pomidory domowym sposobem? To nie musi brzmieć jak bajka. Wystarczy, że zaopatrzymy się w sezonowe, niepryskane produkty, nieco cierpliwości i ulubione przyprawy, które podkręcą smak warzyw. Buraki świetnie komponują się z estragonem, a pomidory kochają bazylię i oregano. Przygotowane produkty należy pokroić na kawałki zgodnie z naszymi oczekiwaniami i późniejszym zastosowaniem, a następnie ułożyć w odstępach na lekko natłuszczonej blasze. I w tym momencie przyda się cierpliwość, bo suszone warzywa potrzebują nieco czasu. Jeśli zadbamy o odpowiedni sprzęt nie musimy obawiać się na przykład o ryzyko poparzenia przez nasze pociechy - specjalnie przystosowany chłodny front z trzema szybami w drzwiach sprawi, że wysokie temperatury wewnątrz nie będą zagrożeniem.
Partnerem artykułu jest Amica.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.