Pomysły na pręgę
Dzięki dużej zawartości wspomnianej już tkanki łącznej, która pod wpływem obróbki cieplnej przyjmuje galaretowatą konsystencję, pręga wołowa stanowi świetną bazą zup, bulionów, wywarów i sosów. Po zmieleniu można ją wykorzystać do przyrządzania kotletów, pulpetów, rolad czy pasztetów. To mięso stworzone do duszenia, jednak trzeba pamiętać, że potrzebuje odpowiednio długiej obróbki termicznej – powolne duszenie, najlepiej w towarzystwie wina, sprawi, że stanie się kruche i delikatne.
Najbardziej tradycyjny przysmak to duszona pręga w sosie chrzanowym. Jej przyrządzenie jest banalnie proste. Na dnie naczynia układamy pokrojoną włoszczyznę: marchewkę, cebulę, pietruszkę, selera, a następnie mięso. Zalewamy wodą, dodajemy liść laurowy, ziele angielskie i pieprz, dusimy na małym ogniu przez 1,5-2 godziny (w zależności od wagi mięsa). Na maśle przygotowujemy zasmażkę, dodajemy wywar z wołowiny i śmietanę, chwilę gotujemy, a gdy sos zgęstnieje, dodajemy tarty chrzan. Doprawiamy szczyptą cukru, sokiem z cytryny i solą. Uduszoną pręgę kroimy w plastry, wykładamy na talerz, polewamy sosem. Najlepiej smakuje z puree ziemniaczanym. Jeśli lubimy bardziej wyszukane potrawy, możemy przygotować włoskie ossobuco, do którego potrzebna jest jednak pręga z kością. Kroimy ją w plastry, oprószamy mąką i smażymy na maśle, z gałązkami rozmarynu, po kilka minut na każdej stronie. Następnie zdejmujemy mięso i na tej samej patelni podsmażamy przez chwilę selera, marchewkę, cebulę i czosnek. Później znów wkładamy pręgę, wlewamy wino, a gdy odparuje – bulion. Doprawiamy solą i pieprzem, dusimy około półtorej godziny, co pewien czas przewracając mięso i dolewając bulionu. Podajemy z risotto, po wcześniejszym oprószeniu stratą skórką z cytryny.
Zobacz także wideo: obrzydliwe polskie przysmaki