Co zrobić, żeby barszcz czerwony nie stracił koloru? Porady
Barszcz czerwony niejedno ma imię. W zależności od okazji, upodobań czy sentymentów barszcz czerwony może przybierać różne formy. Jedno pozostaje niezmienne: intensywna, buraczkowa czerwień i głęboki smak barszczu czerwonego.
Co zrobić, żeby barszcz czerwony nie stracił koloru? Idealny barszcz
Barszcz czerwony to zupa, która obowiązkowa gości na wigilijnym stole w każdym polskim domu. Nie ma tu odstępstw od tradycji ani pola do eksperymentów kulinarnych. Świąteczny barszcz, jak żaden inny, ma bardzo intensywny kolor, który zawdzięcza dużej ilości buraków, a także dodatkowi grzybów leśnych.
Ponieważ jest zupą, którą gotuje się stosunkowo długo, to może stracić kolor. Choć nie jest to ujmą na honorze gospodyni, nie psuje też smaku barszczu, to na pewno blady lub bury kolor barszczu czerwonego nie wzbudzi entuzjazmu jego autora.
Na szczęście jest kilka patentów na ożywienie koloru barszczu czerwonego!
Barszcz nie tylko z uszkami
Co zrobić żeby barszcz nie stracił koloru? 3 sposoby na zachowanie koloru buraka
- Pierwszy sposób jest ściśle związany z barszczem wigilijnym. Ponieważ znakomita większość z nas przygotowuje barszcz na zakwasie, to warto w tym miejscu wspomnieć, że intensywny, burgundowy zakwas z buraków może stanowić o kolorze zupy. Kardynalnym błędem popełnianym stosunkowo często jest dodawanie zakwasu na początku lub w trakcie gotowania zupy. Tymczasem, by barszcz czerwony nie stracił koloru, odpowiednią ilość zakwasu buraczanego należy dodać do garnka już po zdjęciu go z palnika! Ten trick sprawi, że świąteczny barszcz czerwony będzie miał intensywny kolor i przyjemną kwasowość.
- Inny sposób na zachowanie pięknego koloru zupy, to zakwaszenie jej octem. Robi to właściwie każdy, kto gotuje barszcz czerwony, jednak istotny jest moment oraz, co oczywiste, sposób zakwaszenia zupy. Najdelikatniejszy w smaku jest ocet jabłkowy i to z jego dobrodziejstw warto skorzystać, choć w polskiej tradycji znacznie częściej korzystało się jeszcze do niedawna z octu spirytusowego. Łyżka octu spirytusowego lub pół szklanki octu jabłkowego, dodane zanim buraki staną się zupełnie miękkie, wystarczy by zachować piękny kolor barszczu czerwonego. Warto pamiętać, że aby barszcz nie stracił koloru, do zupy można dodać soku z cytryny lub soku z kiszonych ogórków. W przypadku cytryny należy zachować umiar, by cytrusowy smak nie przyćmił buraków, zaś sok z ogórków kiszonych może być dodany w większej ilości, pod warunkiem że lubimy gdy barszcz czerwony jest kwaśny i mocno czosnkowy w smaku.
- Co zrobić, żeby barszcz nie stracił koloru, gdy nie mamy pod ręką lub nie chcemy przełamywać smaku zupy octem? Choć wiadomo, że idealny barszcz czerwony to balans pomiędzy słodyczą buraków a kwasowością octu czy zakwasu, to nie zawsze jest nam po drodze ze smakiem kwaśnym. Zatem, gdy w planach mamy przełamać smak buraków kwaśnym jabłkiem lub śmietaną, to pod koniec gotowania warto dodać do garnka małego surowego buraka startego na tarce o drobnych oczkach. Po upływie minuty lub dwóch można zabielić zupę lub zdjąć garnek z palnika. Świeży burak nada pięknego koloru zupie.
Oczywiście należy pamiętać, że absolutnie podstawową kwestią jest dobry przepis na barszcz czerwony oraz proporcje. Nic nie uratuje smaku ani koloru barszczu, gdy buraki zalejemy zbyt dużą ilością wody lub pójdziemy na skróty i wykorzystamy zupę w proszku. Dlatego zanim przystąpimy do gotowania barszczu wigilijnego, warto wykonać próbę generalną już dziś!
Zobacz także: